Wysłany: Pon Wrz 06, 2010 20:19 [R 200 1.4 16v 99r.] żeby nie ukradli
witam, chciałbym jakoś dodatkowo zabezpieczyć swojego roverka przed kradzieżą, myślałem o jakimś dodatkowym wyłączniku napięcia np. w kabinie albo w bagażniku, dodam że mam fabryczny alarm i imo, może ktoś już coś takiego zakładał i mógłby pomóc?
_________________ denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu, za głupotę innych
SPAMU¦
Wysłany: Pon Wrz 06, 2010 20:19 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
teściu ma odcinak na pompie, za każdym razem jak wsiada to żeby zdezaktywować to musi dotknąć metalowej części kluczyka i śrubki koło schowka kierowcy jednocześnie
Tak przy okazji - wie ktoś, ile Rover'ów skradziono w PL w (np.) 10. ostatnich latach ?
Ja nie słyszałem o takim przypadku, więc uważam, że szkoda zachodu. Samochód wcale łatwy do ukradzenia nie jest, popularnością wśród złodziei też się nie cieszy
Większe jest ryzyko włamania i kradzieży np. radia, CB czy czegoś pozostawionego w aucie (nie daj Boże, na widoku)
Immobilizer i alarm roverkowy chyba nie jest prosty do obejścia, skoro niektórzy muszą go całkowicie odłączać zeby odpalić auto, a zaprogramowanie kluczyka wymaga czasem wyprawy przez pół Polski.
Syreną alarmu jest klakson i potrafi narobić niezłego szumu.
Generalnie mechanicy boją sie roverkowej elektroniki. Ktoś musiałby sie specjalizować w Roverkach, żeby sie tego czepić.
Choć nie jest powiedziane, że w dobie rosnącej popularności Roverków ktoś sie zacznie nie daj Boże ich czepiać. Tyle że nie są produkowane od 5 lat i nigdy nie dorównają popularności innym markom.
Profesjonalnego złodzieja nikt nie zatrzyma. Przypadkowy sobie z R raczej nie poradzi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum