[roadking]

Mam taki problem - jak odpalam silnik po kilku godzinach postoju (czasami silnik jest jeszcze ciepły) to pracuje nierównomiernie tak jak by nie palił na jedną lub dwie świece.
ale wystarczy dodać gazu i już jest OK. Pytanie co to może być ?
1. pada jedna ze świec (ostatnio były wymieniane jakieś 4 lata temu - przejechałem na nich około 50 tyś km)
2. problem z jedną z cewek zapłonowych
3. problem z kablem wysokiego napięcia (dotyczy jednego z trzech przednich garków)
4. Inny problem.

Osobiście stawiam na świecę bo tylko przy świecy zmieniają się tak warunki po dodaniu gazu że następuje przepalenie i świeca zaczyna działać ok.
No bo gdyby to była cewka albo kabelek to po paru sekundach po dodaniu gazu by problem nie znikał.... ale może się mylę.

[SPAMU¦]

[SeniorA]

może jednak dostaje się płyn chłodniczy do któregoś cylindra (objaw jest taki sam), bo piszesz , że ubywa płynu.Oby nie.

[roadking]

OK, czyli trzeba wykręcić wszystkie świece i obejrzeć.
Czy dodatkowo można cos jeszcze zrobić aby sprawdzić czy nie cieknie woda do któregośc z garków ?