Witam , ostatnio w moim R220 wymieniana była tarcza sprzęgła , mechanik ściągał klemry z akumulatora na jakieś 3-4 dni . Po odebraniu auta zauważyłem że kiedy włożę kluczyk do stacyjki i przy każdym przekręceniu go muszę nacisnąć obojętnie który przycisk w pilocie zamka centralnego ( zamykanie/otwieranie) inaczej auto nie odpali bo coś piszczy i tak jest za każdym razem jak chcę odpalić samochód,. przed naprawą tego nie miałem. Jest na to jakiś sposób?
SPAMU¦
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 13:50 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nacisnąłem 4 razy ZAMKNIĘCIE i nic , dalej to samo jest . Może odłączyć akumulator odczekać chwile , podłączyć go z powrotem i wtedy w pilocie 4 razy nacisnąć?
erixon, ale robiłeś dokładnie tak, jak jest w instrukcji? Czyli drzwi otwarte kluczykiem, najlepiej otworzyć drzwi klamką i zamknąć i dopiero wciskamy cztery razy guzik z kłódką?
Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Sty 2009 Posty: 103 Skąd: nowy sącz
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 16:56
erixon napisał/a:
Tak , robiłem identycznie jak napisałeś , u mnie ten sposób nie działa. Spróbuje wyciągnąć akumulator na godzinę i wtedy jeszcze sprawdze
Siemka u mnie zadziałało w ten sposób, że wsiadłem do roverka zamknąłem drzwi i przytrzymałem dłużej przycisk z kłódką i się zsynchronizował powodzenia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum