Wysłany: Nie Paź 03, 2010 09:28 [R200 1.6] Brak świateł stopu
Witajcie,
wczoraj zauważyłem, że podczas hamowania nie mam świateł stopu, sprawdziłem bezpiecznik i to jego przyczyna, zakupiłem nowy, włożyłem i co widzę, znowu bezpiecznik strzelił od razu po naciśnięciu na hamulec.
Kolejne co zrobiłem w takim razie, to sprawdziłem czy czasami, któraś z żarówek świateł stop się nie spaliła i nie pali mi za każdym razem bezpiecznika, ale wszystkie żarówki są ok, a bezpiecznik za każdym razem wywala.
Już nie wiem czego mam szukać, nie siedzę w elektryce, nie znam się, a do pracy muszę dojeżdżać niestety, co bez świateł stopu drogą wieczorną jest ryzykowne, czy ktoś ma jakieś rozwiązanie na ten problem? Dodam tylko, że cała tylna klapa chodzi ok, także na pewno nic z wiązką się nie dzieje poza tymi światłami stop.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Paź 03, 2010 09:28 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Te, że nic więcej się nie dzieje nie świadczy, że wiązkę trzeba odpuścić.
Miałem nawet to samo co ty, że mi cały czas paliło ten bezpiecznik od stopu, a reszta działała na klapie i wina leżała w wiązce.
Co zrobiłem Jak zobaczyłem co w tej wiązce się dzieje(wszystkie kabelki bez izolacji) to pomyślałem jak się do tego zabrać Ale spokojnie powoli wszystkie kabelki zaizolowałem taśmą, no i tak już z pól roku jeżdżę i jest wszystko ok (odpukać )
Sprawdź czy nie robi się zwarcie w 3 światle stopu, tym na klapie bagażnika. Odkręć go i zobacz. U mnie paliło bezpiecznik bo właśnie tam dochodziło do zwarcia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum