Mam mały problem z nagrzewnicą - prawdopodobnie jest zapowietrzona. Zeszłą zimę miałem ciepło jak w piecyku, latem mechanik wymieniał pompę wody (przy okazji płyn chłodniczy), po naprawie nie sprawdziłem stanu - pojechałem nad morze jakieś 200km. Po drodze oczywiście korki upał itd. - na miejscu sprawdziłem poziom płynu, okazało się że w zbiorniku wyrównawczym nie ma go wcale. Dolałem i jeździłem dalej. Teraz zrobiło się zimniej więc załączam ogrzewanie a tam zonk . Oleju w wodzie nie ma, węże nie są twarde, olej też ok więc to raczej nie HGF. Jak odpowietrzyć chłodnicę bez spuszczania płynu? Czy też muszę całą wymianę zrobić od początku?
SPAMU¦
Wysłany: Sro Paź 06, 2010 10:31 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
No niestety wymiana płynu nic nie dała. Wąż doprowadzający wodę do chłodnicy jest gorący, powrotny gorąco od połowy (od strony silnika). Przy okazji zobaczyłem że trochę poci się zawór od nagrzewnicy. Dodatkowo czasem pojawia się problem z odpaleniem po 10min. jazdy, później już nie ma problemu. Jakaś idea?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum