Wysłany: Czw Paź 14, 2010 15:42 [R45] Problem z ogrzewaniem
Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2002
Moj problem zaczal sie juz latem, tzn wtedy go zauwazylem, ale ze wzgledu na to, ze latem ogrzewania raczej sie nie uzywa, odlozylem go na pozniej.
Przy obecnych temperaturach zaczyna byc coraz bardziej uciazliwy.
Silnik nagrzewa sie do optymalnej temperatury w normalnym czasie, tzn po przejechaniu okolo 5km, moze nawet szybciej po zaslonieciu chlodnicy kartonem.
Niestety cieple powietrze z nawiewu zaczyna leciec dopiero po przejechaniu jakichs 20km, co w warunkach miejskich rzadko kiedy ma miejscie, a praktycznie tylko tak eksploatuje auto.
W zeszlym roku po tych 5km i zaslonietej chlodnicy dalo sie juz czuc cieple powietrze, takze zauwazalana jest roznica, cos sie musialo zepsuc.
Jakies pomysly albo sugestie?
Ostatnio zmieniony przez szoso Czw Lis 18, 2010 14:07, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Paź 14, 2010 15:42 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
ten silinik ma slabe ogrzewanie w kazdym przypadku choc po 10-15km to nawet w wieksze mrozozy leciao cieple powietrze
tak jak teraz to min 5-10km zeby bylo cieple powietrze
Jeśli karton pomaga to stawiałbym na termostat, ale dziwne, że silnik masz już rozgrzany a nie dmucha ciepłym. Spróbuj znaleźć zaworek odcinający nagrzewnicę od ciepłego może w nim tkwi problem.
W moim R 400 SDi rozwiązałem ten problem. Wina leży po stronie dopuszczania zimnego powietrza na srodkowym mawiewie, poprostu niedomyka. Zrobir pare fotek i opisze dokładnie co i jak.
W moim R 400 SDi rozwiązałem ten problem. Wina leży po stronie dopuszczania zimnego powietrza na srodkowym mawiewie, poprostu niedomyka. Zrobir pare fotek i opisze dokładnie co i jak.
Hmmmm, tak sobie myślę - coś tam u mnie było nie halo z tym prztyczkiem z niebieskim ludzikiem na centralnym nawiewie. Chodzić - góra-dół - oczywiście chodził, ale nie było żadnej reakcji, jeśli chodzi o temperaturę powietrza. Zajrzałem pod konsolę i co się okazało? Miałem rozłączone cięgno - linka była po prostu zdjęta z bolca na klapce, a sama klapka przyblokowana jakąś sprężynką. Nie wiem, czy to był patent poprzedniego właściciela, bo wszystko wygląda na elementy fabryczne.
Ten problem miałem latem, jak mi nie leciało wystarczająco zimne powietrze na kabinę - miałem tą klapkę przyblokowaną w pozycji, w której jakaś część powietrza pobierana jest z zewnątrz. U ciebie może być to samo, tylko oczywiście działać w drugą stronę - miesza powietrze z zewnątrz z ogrzanym powietrzem z nagrzewnicy.
Wstyd przyznac, ale moj problem rozwiazal sie po dolaniu mniej wiecej litra plynu do chlodnicy
Nagle wraz z podnoszeniem sie wskazowki temperatury z nawiwu zaczelo leciec cieple powietrze..
Zawsze na dnie zbiornika wyrownawczego cos tam jest, dlatego nie przyszlo mi do glowy, ze brakuje plynu..
Okazuje sie jednak, ze co doleje, to splywa, a na dnie zawsze cos zostaje, nie jest to jednak rownoznaczne z tym, ze plynu jest wystarczajaco duzo.
Anyway, dzieki za pomoc
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum