Jak tylko zaczęły się mroźniejsze noce, rano drążek od skrzyni biegów trze o coś, myślałem że to sprawka oleju przekładniowego więc wymieniłem. Wlałem świeżutkie 4l ale problem nie ustał jak silnik się nagrzeje albo poruszam pare chwil drążkiem na boki to problem ocierania ustaje. Ktoś ma pomysł co to może być?
Druga sprawa, temat poruszałem wcześniej - ogrzewanie tylnej szyby nie działa (tzn. działa - jest wciąż włączone, ale wyjęłem przekaźnik żeby prądu nei kradło) od zakupu, zrobiłem nowy przełącznik we włączniku, odpięłem kabelki od MFU i dalej jest zwarcie Pytanie brzmi czy na 100% to zwarcie mechaniczne czy gdzieś jeszcze jest jakaś jednostka bądź przekaźnik (inny niż pod maską)?
No i ostatnia sprawa: mógłbym kogoś prosić serdecznie o fote albo naprowadzenie na korek spustowy od płynu chłodniczego ? Zawsze odkręcałem czujnik temp. i z niego spuszczałem ale nigdy wszystko nie spływało.
Pozdrawiam - Łukasz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Paź 22, 2010 15:25 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jakim cudem Ci weszło 4 litry do skrzyni? Chyba coś pomyliłeś
W ogóle to słyszałem, że do tych skrzyń się nie poleca olejów przekładniowych.
Ten drążek to szoruje jak poruszasz, tak? U mnie też ostatnio słychać takie jakby jakby syczenie Trudno nazwać ten dźwięk, ale szorowaniem bym tego nie nazwał. Tak jakby coś trzeba było nasmarować w lewarku i chyba tak trzeba zrobić.
Próbowałeś zdjąć mieszek i zobaczyć jak to tam wygląda?
Na temat ogrzewania szyby nie pomogę, ale możesz podać czy masz sedana czy hatchbacka, w hatchbacku się często przeciera wiązka, która idzie w tylnej klapie, ale nie sądzę żeby to było przyczyną zwarć, chociaż wykluczyć też nie można.
Co do korka spustowego to w "K" z tego co pamiętam powinieneś mieć jeden w bloku, a drugi może być w chłodnicy. Najczęściej jednak spuszcza się z któregoś dolnego węża.
_________________ Rover 420 Si Lux '96 bez gaziuuu
wcześniej PoldoRover 1.4 MPi "Adrenaline" 105,5 KM
Nom pomyliłem z olejem zwykłym bo zmieniałem oba oczywiście nie całe 2l. 75W80 Hatchback, fabryka zaleca 75W80 więc i takim zalałem. Lepiej wchodzą biegi, szybciej ale to tarcie na zimnym nadal występuje. Pod mieszkiem nie patrzyłem, puki co brak czasu.
Nie wiem. Na opakowaniu ani słowa. Tylko olej przekładniowy do skrzyń biegów 75W80, jak pisałem taki zaleca producent więc niczym innym się nie interesowałem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum