Wysłany: Nie Paź 03, 2010 09:01 [ R200 98r 1.4 16V ] Drży i trzęsie na pierwszym biegu
Koledzy mam następujący problem . Przy ruszaniu autka z biegu nr jeden drży mi autko nie jest to szarpanie do przodu i do tyłu tylko autko poprostu ma drgania tak jakby przenosiły się z silnika na nadwozie najbardziej jest to odczuwalne jak ruszam pod górkę , wtedy nawet czasami jest mi ciężko ruszyć tak jakby brakowało mu mocy . Autko nie ma żadnych innych problemów pali od kopa no i na innych biegach nie ma takiego problemu proszę o pomoc
EDIT by Paul: Poprawiłęm to nieszczęsne 'częsię', bo oczy bolały
_________________ koniu
Ostatnio zmieniony przez Paul Wto Paź 05, 2010 20:36, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Paź 03, 2010 09:01 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
hm u mnie tak robiło jak miałem poluzowany kolektor dolotowy, łącznie z tym że pod stromą górkę potrafił zgasnąć, znikał mi też płyn, niestety mechanik spaprał całkowicie robotę, pozakładał i nie dokręcił kolektora dolotowego, ani wylotowego masakra, z tym że nie mam pojęcia z jaką siłą dokręcić kolektor dolotowy ja robiłem to na tzw "czuja" ale może warto sprawdzić
U mnie robiło tak jak był brudny wtrysk (filtr wtrysku-siateczka) na wolnych obrotach chodził nierówno na wyższych już było w maire ok. Przy przewodach może być podobnie ponieważ w przypadku "przebijania" na wolnych obrotach będziesz miał słabą iskrę przy wyższych będzie lepiej.
rzy ruszaniu autka z biegu nr jeden drży mi autko nie jest to szarpanie do przodu i do tyłu tylko autko poprostu ma drgania tak jakby przenosiły się z silnika na nadwozie
Jakiego rodzaju to sa drgania? Czy to silnik dlawi sie ,czy moze silnik ciagnie jak trzeba nie przerywa, ale mimo to szarpie. Chodzi o to czy masz problem z silnikiem ,czy z zawieszeniem silnika/skrzyni biegow.
przekonik napisał/a:
najbardziej jest to odczuwalne jak ruszam pod górkę , wtedy nawet czasami jest mi ciężko ruszyć tak jakby brakowało mu mocy
Ok. Brakuje mocy bo silnik sie dlawi ,czy wkreca sie na obroty i nie chce jechac? Chodzi o to czy masz problem ze sprzeglem czy nie.
A ja mam przykrą wiadomośc kolego bo u mnie takie drganie z 1 biegu bylo oznaka skonczenie sie sprzegla.. Trwalo to tydzien od momentu pierwszych drgań tzn telepania i ja od razu obstawialem sprzeglo. Tak samo bylo na wstecznym.
Natomiast moze to byc rowniez ktoras z poduszek silnika peknieta guma w neij czy cos, wtedy drgania przechodza na auto.
Ja mam taką sytuację po wymianie sprzęgła. Przy ruszaniu trzęsie (1 bieg). Jeszcze mocniej jakbym chciał ruszać na wzniesieniu. Trzeba umiejętnie puszczać sprzęgło ( Ale i tak się to czuję. Jakaś poduszka poszła? Mam to jak tylko wymienili sprzęgło.
koledzy . autko nie przerywa normalnie ciągnie. tylko NA WSNIESIENIU czasami ciężko mi jest znaleść kiedy zaczyna łapać przy puszczaniu bieg. Kolega poruszył tam temat uciekania płynu chłodzącego własnie też mam taki objaw myślałem że to coś związane z uszczelką pod głowicą no ale w takim razie pasowało by sprawdzić ten problem z kolektorem dolotowym . Pozatym na takich drganiach poruszam się juz z 8 miesięcy tym autkiem więc sprzęgło pewnie by już wymiękło . podpowiedzcie mi dokładnie co mam w pierwszej kolejnosci zrobić? acha nie przerywa mi nic i autko żwawo idzie do przodu bardzo ładnie przyspiesza możse to kable? nie wiem od czego zacząc ACHA ISTOTNA RZECZ NA zimnymSILNIKU GDY CHODZI SANIE NIE MA TAKIECH OBJAWÓW MOŻE TO TROSZKĘ UŁATWI SPRAWE;)
Tak tylko dla sprawdzenia podczas jazdy pooowolnej wrzuc pierwszy bieg, tak zeby na pewno byl to pierwszy bieg , zatrzymaj sie bez wyrzucania na luz. Sprobuj ruszyc i zobacz czy jest to samo. Mozesz miec wyrobiony/przestawiony zew. mechanizm zmiany biegow i wbijasz 3-ke zamiast jedynki. Warto sprobowac
Weź kolego klucz 13 nasadkową ze znacznym przedłużeniem, spróbuj podokręcać śruby kolektora dolotowego (z czuciem sam nie wiem jakim, bo dokręcam to po trochu, aby nie zerwać gwintu), minimalne luzy, a dzieją się dziwne rzeczy, wlej tez do baku specyfiku na czyszczenie wtrysków, i zrób sobie kalibrację przepustnicy, robisz to tak przekręcasz kluczyk do pozycji II nie zapalasz samochodu 5x pedał gazu do dechy w ciągu minuty, i załączasz auto na biegu jałowym aż włączą się wentylatory, no i to tyle, mi pomogło z tym że jeszcze nie dokręciłem pewnie do końca kolektora, bo boje się przesadzić
problem ktory i mi sie ostatnio pojawil...od jakiegos tyg. moze połtora, przy ruszaniu z jedynki trzesnie mi...przy cofaniu tez....dzieje sie tak gdy dluzej [jak to zwykle normalnie robie] potrzymam połsprzegło...trzeba szybciej puszczac połsprzegło zeby nie trzeslo...
problem ktory i mi sie ostatnio pojawil...od jakiegos tyg. moze połtora, przy ruszaniu z jedynki trzesnie mi...przy cofaniu tez....dzieje sie tak gdy dluzej [jak to zwykle normalnie robie] potrzymam połsprzegło..
U mnie tak się zaczęło a sprzęgło kompletne do wymiany:)
a trwało to no pare dni..
Oby u Ciebie nie bo nie życze
longas napisał/a:
trzeba szybciej puszczac połsprzegło zeby nie trzeslo...
to nie było sprzegło, a mianowicie przebijające kable WN, zakupione bodaj rok temu na allegro [harter chyba]....wymieniłem kable na stare, i ani razu juz mi nie zatrzęsło przy jedynce
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum