Wysłany: Nie Lis 14, 2010 11:46 [R400] Silnik klekocze po rozgrzaniu
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997
Witam
Mam roverka od 2 lat. Został sprowadzony z Włoch. od początku klekotał po rozgrzaniu czyli po 3 minutach. Na zimnym silniku jest cicho. znalazłem artykuł ze na zimnym silniku występuje te zjawisko a u mnie jest przeciwnie. Jeżeli dodam gazu to tak jakby klekotanie ustawało. Poza tym jeździłem R 214 si od koleżanki i silnik chodzi lepiej niż w moim R(lepiej sie zbiera z dołu). Dodam że wymieniłem popychacze hydrauliczne. Jak narazie przejechałem R 33tyś. km i nie miałem poważnego problemu. Może ktoś spotkał się z takim zjawiskiem jak u mnie? Proszę o odpowiedź
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Lis 18, 2010 12:18, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lis 14, 2010 11:46 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
powiem ci ze jednyne co mi na mysl teraz przychodzi to nieprawidlowo zlozone gorna pokrywa walkow - nie uszczelnione i z tego wynikajace ubytki cisnienia oleju dla popychaczy
_________________ '99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv
nie bardzo, trzeba po prostu zdemontowac pasek rozrzadu, odkrecic gorna pokrywke i zlozyc ja na klej do plaszczyzn
nie masz wyciekow oleju spomiedzy polowek glowicy?
z drugiej strony przyczyna moze byc niskie ogolnie cisnienie oleju, to sprawdzisz dowolnym manometrem wkreconym zamiast czujnika cisnienia oleju
_________________ '99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv
Nie mam żadnych wycieków. Wiem tyle że jak pierwszy raz wymieniałem olej to schodziła smoła więc silnik był pewnie zaniedbany. W ciągu pół roku wymieniłem wtedy 2 razy olej. Ciśnienie mam w normie, olej wszędzie wszystko smaruje. luzów na wałkach nie ma. Wychodzi na to że pod wpływem temperatury jakaś część w silniku się rozpręża. może któryś tłok, pierścień? sprawdzę kompresje jeszcze raz może ona wykaże coś
Po zagrzaniu tłoki puchną, tak więc nie one stukają, bo na zimnym byłyby jeszcze głośniejsze.
Po zagrzaniu zaś spada w samochodzie ciśnienie smarowania, zwłaszcza na wolnych obrotach. Jeśli dodajesz gazu, pompa oleju daje większe ciśnienie i stukanie owe olej zdusza.
Wypadałoby zatem sprawdzić ciśnienie smarowania w silniku, na zimnym i na gorącym, na wolnych obrotach i pod obciążeniem. To powie wiele. Możliwe, że wystarczy tylko samo wyczyszczenie tłoczka zaworka przelewowego pompy. Jak to nie pomoże - to niestety, trzeba brać na ruszt panewki.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Witam, u mnie jest to samo, też klepie na ciepłym silniku. Zauważyłem, ze po ostrzejszej jeździe ( na wysokich obrotach), później na postoju przez parę minut nie klekocze to by chyba sugerowało, że coś jest nie tak ze smarowaniem. Jakie powinno być ciśnienie smarowania, autko idzie w piątek do mechanika na wymianę Dużych cukrów z tyłu, to przy okazji by się to smarowanie sprawdziło. I jak by się okazało, że ciśnienie nie takie jak być powinno jest, to co wtedy? pompa do wymiany, czy jeszcze ces innego?
Dodam, że po za tym klepaniem autko jeździ normalnie, ma odpowiednią moc i fajnie się zbiera, słowem nie da się odczuć, żeby coś było nie tak.
W zdrowym silniku na właściwym oleju, po zagrzaniu silnika, przyjęte jest ogólnie, że ciśnienie smarowania obrotów jałowych powinno być co najmniej 100 kPa (1 bar, 0.1 MPa), a pod obciążeniem, gdzieś od 2000 rpm - co najmniej 3 bary (300 kPa, 0.3 MPa).
Mój poldorover, który stukał na zimno tłokami wyraźnie, ciśnieie już przy samym kręceniu rozrusznikiem miał na oko 0.42 - 0.45 MPa (na oleju syntetycznym o lepkości 5W40) i nie spadało ono niżej, na zagrzanym silniku, w lato, na wolnych obrotach, poniżej wartości około 150 - 170 kPa (1.5 - 1.7 bara). Silnik 100% przebieg 168 kkm do chwili wycofania przeze mnie Poldka z ruchu planowego.
Jeśli będzie niższe - warto sprawdzić panewki. W Roverku z silnikiem poprzecznym możesz odkręcić miskę po odpuszczeniu z silnika oleju i sprawdzić rękami, szarpiąc góra - dół korbowody, czy nie ma wyczuwalnego luzu, a także, samym wałem, czy nie lata on w łożyskach głównych. Powiedz mechanikowi, to będzie wiedział, co i jak.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Mam rozumieć że mam sobie sprawdzić ciśnienie oleju. mamometr mam wkręcić zamiast czujnika ciśnienia oleju? a jakie dokładnie powinno być sprężanie na cylindrach bo sobie też sprawdze przy okazji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum