Wysłany: Wto Lis 09, 2010 15:15 Prawo Jazdy - Driving Licence jak to jest w Polsce?
Mam takie pytanko do znawców zagadnienia. Posiadałem w Polsce Prawo Jazdy kat "B". Nie miałem motoru więc nie starałem się o Kat "A" bo to dodatkowe koszty a i jakiś egzamin pewnie trzeba. Ponieważ od dłuższego czasu mieszkam w Irlandii Północnej to wedle Brytyjskiego prawa musze po roku wymienić moje Polskie Prawo Jazdy na Brytyjskie.
Dziś przez przypadek przeczytałem ten artykuł i tam jest takie coś:
"Ponadto, kategoria B uprawnia do prowadzenia ciągnika rolniczego z przyczepą lekką oraz pojazdu wolnobieżnego, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 25 km/h (np. koparka, spycharka). Natomiast do kierowania trójkołowym lub czterokołowym pojazdem samochodowym o masie własnej nieprzekraczającej 550 kg, z wyjątkiem motocykla, potrzebna jest z kategoria B1.",
spojrzałęm na swoje (Brytyjskie) Prawo Jazdy, żeby sprawdzić czy mam "B1". Okazuje się, że mam uprawnienia:
A1, A, B1, i B.
I teraz tak się zastanawiam... czy jak wrócę i wymienie na Polskie Prawo Jazdy to mi zabiorą część uprawnień? W UK jak zdasz na kat "B" to automatycznie masz uprawnienia na A1, A, B1, i B.
_________________ --== "Z mądrym człowiekiem to i pogadać ciekawie." ==-- Fiodor Dostojewski
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lis 09, 2010 15:15 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
A czy Ty tam zdawałeś, czy przepisali Ci polskie prawo jazdy i trochę im się za dużo wpisało?
W Polsce jak masz B, to nie masz automatycznie B1, tak jak jak masz A to nie masz automatycznie A1 (co nie znaczy, że nie możesz jeździć na mniejszych motorach, czy w mniejszych pojazdach - A1 jest podzbiorem A, a B1 jest podzbiorem B, więc mając wyższą kategorię możesz używać pojazdów z niższej), a już A i B są rozdzielone i mają osobne egzaminy.
Swoją drogą, to ciekawe, że w kraju, który ma takie parcie na bezpieczeństwo w ruchu drogowym nie przeprowadza się osobno egzaminu na motocykle, przynajmniej praktycznego - przepisy te same, ale technika jazdy jakby inna...
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Swoją drogą, to ciekawe, że w kraju, który ma takie parcie na bezpieczeństwo w ruchu drogowym nie przeprowadza się osobno egzaminu na motocykle, przynajmniej praktycznego - przepisy te same, ale technika jazdy jakby inna...
Uważam,że tu jest to mądrzej rozwiązane. Np wykroczenia drogowe sa powiązane z ubezpieczeniem pojazdu. Przekroczyłeś prędkość tracisz część ulg, drugi raz - tracisz wszystkie ulgi. Trzeci raz to ubezpieczenie płacisz wyższe jak nowo "upieczony" kierowca.
Ubezpieczenie jest przypisane do kierowcy a nie pojazdu, młodzi kierowcy płacą bardzo wysokie ubezpieczenie więc "stają na głowie", żeby nie podpaść i do tego nie siadają do aut z dużą pojemnością (Im wieksza pojemność tym drożęj). Jeżeli "uchowa" sie przez rok to płaci 3/4 a po drugim roku połowę tego co wcześniej. Więc tu nie ma szalejących autkiem taty małolatów.
Bez uprawnień możesz jeździć motorem do 125 ccm pojemniści. Trzeba tylko jeździć z literką "L" i są jakieś ograniczenia (nie pamiętam dokładnie jak to jest).
Aha, Prawo jazdy te "L" dostajesz odrazu i możesz 10 lat na to jeździć ale tylko z osobą posiadająca pełne Prawo Jazdy i chyba 10 lat... nie jestem pewnien. Oczywiście jako "L" masz ograniczenia no i bardzo drogie ubezpieczenie wiec każdy chce jak najszybciej zdać egzamin. Jak już zdasz egramin to jeździsz z literka "R" nie wiem ile - rok czy dwa i też z ograniczeniami prędkości (chyba max 50 mil/h)
Jako ciekawostkę podam fakt jak mój kolega zdawał egzamin na autobusy miejskie (te piętrusy) Poszedł do firmy która wypożycza autobusy. Wypozyczył autobus na dzień (na godziny sie nie opłaca), pojechal na egzamin, niezaliczył to jeszcze sobie pojeżdził w ramach treningu i dopiero odprowadził autobus do firmy. Egzaminy zdaje sie swoimi autami lub wypożyczonymi.
_________________ --== "Z mądrym człowiekiem to i pogadać ciekawie." ==-- Fiodor Dostojewski
Mombrey, nie wiem jak jest teraz ale 10 lat temu chciałem zrobic prawo jazdy na motocykl w UK, ale w Polsce w WK powiedzieli mi że przepisać mogą mi tylko prawko zrobione w kraju w którym obowiązuje ruch prawostronny, a UK do takich krajów nie należy więc takiego nie mogą przepisać.
Nie wiem ile w tym było prawdy, nie zagłębiałem się w temat i odpusciłem sobie.Może po wejściu do UE cos sie w polskich przepisach zmieniło.
Możesz też zadzwonić do urzędu - np. Urząd Warszawa-Wola bez problemów udziela informacji przez telefon, ale mogą być one nie wiążące, bo sądząc z Twojego profilu jesteś z Płocka, nie z Warszawy, ale sądzę, że możesz też zadzwonić do płockiego urzędu i spróbować się dowiedzieć, skoro nikt tu nie potrafi Ci pomóc.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum