A swoja droga to czemu tacy renomowani producenci jak BMW,MERCEDES czy JAGUAR daja naped na tyl skoro te rozwiazanie o wiele gorzej sie sprawdza np. zima, w czym niby jest jego przewaga nad przednim napedem
A swoja droga to czemu tacy renomowani producenci jak BMW,MERCEDES czy JAGUAR daja naped na tyl skoro te rozwiazanie o wiele gorzej sie sprawdza np. zima, w czym niby jest jego przewaga nad przednim napedem
ponieważ inaczej są rozłożone masy w aucie
silnik z przodu skrzynia z tyłu najczęściej
z tylnym napędem szybciej wystartujesz
a przedni dlatego został wymyślony ponieważ wkładają cały silnik ze skrzynią i łatwiej jest
i jeszcze chyba dlatego,że łatwiej pchać niż ciągnąć
menior, Czemu gorzej Maluch tez ma napęd na tył i się świetnie prowadzi zima
Wiekszosc uzytkownikow BMW i MERCEDESOW tak twierdzi,nawet na forum BMW narzekaja ponoc tyl zarzuca i pod zadna gorke nie da sie wjechac Ja wlasnie zmieniam R75 na BMW E 91 i troche sie tego obawiam bo Roverek ciagnal po sniegu jak czolg nawet na letnich oponach
Bez wątpienia dużo tańszym w produkcji jest rozwiązanie z przednim układem napędowym niż klasycznym. Przede wszystkim jest on mniej skomplikowany i wykorzystuje dużo mniej elementów. Producent nie musi montować wału napędowego czy tylnego mostu, co przede wszystkim także przyspiesza budowę samochodu. Za jednym zamachem montuje się zespół napędowy wraz z przednim zawieszeniem.
Przy przednim napędzie silnik, skrzynia oraz półosie pracują w jednej osi, więc wykorzystywana jest prosta przekładnia walcowa, zamiast innych nieco bardziej kosztownych przekładni kątowych. Co za tym idzie, przedni napęd jest także dużo bardziej sprawny. Mniej mocy "ucieka" nam na drodze między jednostką silnikową, a oponami. Mniejsza waga układu i mniejsze straty układają się na większą oszczędność paliwa niż w przypadku układu napędzającego tył.
Jest jednak jeden niepodważalny atut napędu klasycznego. Kilka dobrych lat temu jeden ze skandynawskich producentów stwierdził, że graniczna moc która może być przekazywana na przednią oś wynosi 250 koni mechanicznych. Odczuwa się to podczas pokonywania ostrych wiraży, gdy samochód wyjeżdża na zewnętrzną zakrętu i nie za bardzo reaguje na polecenia kierowcy. W takich przypadkach dużo lepiej sprawdzają się tylnonapędowce.
Jednak trzeba pamiętać, że auto wyposażone w klasyczny napęd wymaga nieco więcej doświadczenia za kółkiem niż w przypadku przednionapędowca. Nie odczuwa się tego podczas jazdy w normalnych warunkach. Różnice pojawiają się dopiero gdy na drogach robi się ślisko. Wtedy pojawia się zjawisko nadsterowności i bardzo łatwo zarzucanie tyłem samochodu może skończyć się efektownym obrotem. W rzeczywistości efekt ten jest dużo łatwiejszy do skorygowania niż podsterowność. Wystarczy szybka reakcja kierowcy w postaci kontry, bądź też ESP na wyposażeniu seryjnym.
W starciu między napędem na przód i na tył można wymieniać wiele wad i zalet, ale gdyby pominąć kwestie oszczędności, przewagę uzyskuje napęd klasyczny. Dlatego też w autach segmentu premium, gdzie najbardziej liczy się prestiż i radość z jazdy, taki napęd spokojnie funkcjonuje.
a co mi to za frajda jak zima pod zadna gorke nie podjade Mam jeszcze przed oczami scene z zeszlego roku gdy nagle spadl snieg i pod niewielka gorka ruch zostal zablokowany przez pare bmw co nie dawaly rade podjechac,wtedy mialem frajde gdy je moim R75 wyprzedzalem na letnich oponach A teraz moze i ja bede stal
Weź spróbuj wepchnąć np. taczke po schodach a za chwile spróbuj ją wciągnąć. Wciągnąć jest dużo łatwiej i właśnie dlatego przedni napęd radzi sobie lepiej np. po piachu albo z podjechaniem pod wysoką krawędź.
_________________ --== "Z mądrym człowiekiem to i pogadać ciekawie." ==-- Fiodor Dostojewski
Zapakowaną taczkę też ciągniesz za sobą? Bo i ile ze schodami się zgodzę, a to tylko dlatego, ze ciągnąc jesteś wyżej i ciągniesz nie równolegle do podłoża, a pod kątem w górę o tyle na płaskim lepiej pchać...
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Zapakowaną taczkę też ciągniesz za sobą? Bo i ile ze schodami się zgodzę, a to tylko dlatego, ze ciągnąc jesteś wyżej i ciągniesz nie równolegle do podłoża, a pod kątem w górę o tyle na płaskim lepiej pchać...
Dałem taki przykład, może nie do końca najpepszy ale wystarczy troche uruchomic wyobraźnię.
_________________ --== "Z mądrym człowiekiem to i pogadać ciekawie." ==-- Fiodor Dostojewski
hvil [Usunięty]
Wysłany: Sro Lis 17, 2010 00:11
ja obecnie przesiadam się z przednionapędowej mazdy mx3 do zabawy na taki projekcik praktycznie od zera budowany tylnonapędowy i powiem jedno. Może teraz wozy bardziej skomplikowane itd, ale jeśli chodzi o sport to ja po podniesieniu mocy w przednionapędowym aucie w 6 lat już 4 skrzynie zarżnąłem, głównie wina mechanizmu różnicowego w skrzyni.
I teraz jak buduje sobie moje maleństwo, uważam ze napęd na tył jest o wiele bardziej wytrzymalszy i skrzynie przyjemniejsze.
Wiec z tym ze na przód łatwiej bym nie powiedział, bardziej skomplikowane skrzynie itp.
W sumie serwisom nie zależy by coś jak np. skrzynia N9 fordowska znosiła wszystko i była nie do zdarcia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum