Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam
Mam taki problem że samochód dość długo kręci np po nocy, po lekturze forum obstawiam kąt wtrysku i byłem już u mechanika, powiedziałem mu o moich podejrzeniach, on podłączył samochód do komputera i powiedział że wyskoczyły mu błędy:P1335, P0251, P1221
I tutaj moje pytanie czy błędy powinno się odczytywać na odpalonym silniku czy nie?
on odczytywał na nie odpalonym co budzi moje wątpliwości, nie odczytał chyba również kąta wtrysku, i powiedział ze może trzeba ustawic od nowa rozrząd a to już niemały wydatek szczególnie że mam wątpliwości czy to rozwiąże problem. Zastanawia mnie czy warto to robić czy pojechać do innego mechanika?
Proszę o poradę
Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lis 19, 2010 23:01 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2341
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 06:27
Po pierwsze mniej paniki Do sprawdzenia świece żarowe i przekaźnik świec żarowych, jeżeli to jest ok, przed porannym odpaleniem podpompuj trochę paliwo gruszką i spróbuj odpalić- jak będzie ok, tzn. że nie trzyma Ci zaworek zwrotny w gruszce i cofa się paliwo do zbiornika. W zimne dni producent zaleca równiez odpalanie z jednocześnie wciśniętym pedałem gazu.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Maj 2010 Posty: 57 Skąd: Dęblin
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 23:52
Jugol napisał/a:
Do sprawdzenia świece żarowe i przekaźnik świec żarowych
świece sprawdzałem i nie działa ta za pompą, wiem że się da wymienić ale jeszcze się do tego nie zebrałem, jednak myślę że nie spowodowałoby to kręcenia rozrusznikiem przez jakieś 3-5 sekund
Jugol napisał/a:
przed porannym odpaleniem podpompuj trochę paliwo gruszką i spróbuj odpalić
tutaj występuje problem bo nie mam gruszki, poprzedni właściciel chyba ją wyciął bo jest tylko złączony przewód
z wciskaniem gazy wypróbuje jutro rano
a czy ktoś mógłby rozszyfrować te kody błędów i odpowiedzieć na pytanie czy kąt wtrysku i błędy odczytuje się na odpalonym czy na zgaszonym silniku?
Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2341
Wysłany: Nie Lis 21, 2010 11:00
Szoso zgadzam się z Tobą ale tylko połowicznie. Uważam, że w silnikach iDT jednak powinna być założona gruszka, nasze pompy wtryskowe jak wiesz nie lubią kręcenia na sucho ( mówimy oczywiście o sytuacjach awaryjnych ) , ale nie tylko awaryjnych. Weźmy taką wymianę filtra paliwa, dostanie nam się powietrze przed pompę- niestety tego nie unikniesz, mając gruszkę popuszczasz odpowietrznik na pompie i wypychasz powietrze z układu. Brak paliwa- też w końcu może się przydarzyć- kręcąc rozrusznikiem trzebaby napełnić cały układ paliwowy od zbiornika do wtrysków- można tym zabić pompę- koszta są wtedy ogromne.
marcin731 moja rada, kup gruszkę np. taką: http://allegro.pl/reczna-...1329573458.html koszt nieduży i będziesz spał spokojniej. szoso w silnikach SD zaworek zwrotny jak najbardziej- Wasze pompy były z lepszej- mniej delikatnej epoki
[ Dodano: Nie Lis 21, 2010 11:00 ]
marcin w tym temacie: http://forum.roverki.eu/v...+walka&start=20 masz trochę informacji na temat swej pompy, znajdziesz tam link do forum nissanklub.pl gdzie masz pięknie opisane jak paliwo złej jakości i praca na sucho niekorzystnie wpływa na nasze pompy wtryskowe.
marcin731, Jugol dobrze prawi jak nie masz zaworka powrotnego w środku tylko sam waz to paliwo wraca i trzeba kręcić dłużej. Taki sam fenomen występuje jak się filtr paliwa wymienia i się dobrze nie odpowietrzy
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Pomógł: 7 razy Dołączył: 11 Mar 2009 Posty: 121 Skąd: Gliwice
Wysłany: Nie Lis 21, 2010 18:45
Jugol napisał/a:
gdzie masz pięknie opisane jak paliwo złej jakości i praca na sucho niekorzystnie wpływa na nasze pompy wtryskowe
Znalazłem ciekawą pracę nt. smarowania po dodaniu estrów oleju rzepakowego do oleju napędowego, w skrócie nawet dodanie 5% estrów znacząco poprawia właściwości smarne.
W Wikipedii to też umiem wyszukać....
Dzięki Zdenek.
Ja korzystam z bio i tak w moim odczuciu, to moc jest odrobinę słabsza, trochę dłużej kręci na zimnym silniku zanim odpali i wzrasta nieznacznie konsumpcja paliwa w mieście. Na trasie nie miałem okazji dokładnie sprawdzić.
Nie wiem jak to będzie przy "dolewce" bio do normalnej ropy.
może masz gdzieś nieszczelność w układzie paliwowym, u mnie była dziura w przewodzie paliwowym przy pompie i łapał powietrze, ciężko wtedy kręcił jak był zimny
Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2341
Wysłany: Sob Lis 27, 2010 18:54
marcin731 napisał/a:
Witam Ponownie
Zakupiłem i zamontowałem gruszkę, przy okazji zmieniłam też filtr paliwa niestety problem występuje nadal
co robić???
czy to że świeca za pompą nie działa może być przyczyną kręcenie 4-5 sekund przy temperaturze około 0 stopni?
...świeca też się do tego przyczynia po części, ale zamiast po jednokrotnym podgrzaniu świec go kręcić, podgrzej świeczki 2 razy, a jak temp. będą sporo poniżej zera to nawet 3 razy podgrzej i dopiero kręć, ale pamiętaj nie patrz na kontrolkę od grzania świec, tylko ok. 12 sek. grzej, powtórz to jeszcze raz i dopiero odpalaj, jak załapie od razu to ok.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Maj 2010 Posty: 57 Skąd: Dęblin
Wysłany: Pon Lis 29, 2010 11:21
szoso420 napisał/a:
może masz gdzieś nieszczelność w układzie paliwowym, u mnie była dziura w przewodzie paliwowym przy pompie i łapał powietrze, ciężko wtedy kręcił jak był zimny
sprawdzałem ale żadnej nieszczelności nie znalazłem
Jugol napisał/a:
.świeca też się do tego przyczynia po części, ale zamiast po jednokrotnym podgrzaniu świec go kręcić, podgrzej świeczki 2 razy, a jak temp. będą sporo poniżej zera to nawet 3 razy podgrzej i dopiero kręć, ale pamiętaj nie patrz na kontrolkę od grzania świec, tylko ok. 12 sek. grzej, powtórz to jeszcze raz i dopiero odpalaj, jak załapie od razu to ok.
próbowałem grzać po 2-3 razy i czekałem do takiego cichego pyknięcia chyba przekaźnika świec ale nadal kręci tak jak wcześniej, martwią mnie mrozy które przyjdą w najbliższych dniach
Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2341
Wysłany: Pon Lis 29, 2010 13:32
Skoro układ paliwowy szczelny, gruszka wymieniona, fitr paliwa wymieniony, to zadam jeszcze pytanie, kiedy wymieniałeś filtr powietrza ? Jeżeli wymieniony o czasie, do sprawdzenia ciśnienie w cylindrach, może zbyt mała kompresja i takie są efekty.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Maj 2010 Posty: 57 Skąd: Dęblin
Wysłany: Pon Lis 29, 2010 15:12
Filtr powietrza wymieniony był jakieś 4 tyś km temu, dodam jeszcze że problem dłuższego kręcenia występował również gdy temperatury oscylowały około 20 stopni,
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum