Wysłany: Nie Lis 14, 2010 21:16 [R216 Coupe] Instalacja LPG. Prosze o porady i sugestie
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997
Witam kolejny raz. Pisze tym razem posta niechętnie ponieważ jestem przeciwnikiem gazowania no ale cóż ostatnio miałem kilka podróży po 1tys km i jak zacząłem liczyć ile bym zaoszczędził na gazie to się chwyciłem za głowę...
W temacie instalacji jestem zielony dodatkowo zniechęca mnie setka postów na forum w którym piszecie o problemach jakie macie z silnikami serii "K" po instalacji. Zauwazyłem równiez że zagazowane R częściej jakoś dopada HGF pewnie przez nieumiejetne podłączanie intalacji...
na allegro sie rozglądam żeby sie zaznajomić z cenami i jest tyle firm że sam nie wiem.
Jaką instalację polecicie? Na co zwrócić szczególną uwagę? Które wtryski brać? Najważniejsze polecicie gazownika z Wielkopolski?
_________________
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ostatnio zmieniony przez tronsek Czw Wrz 15, 2011 06:27, w całości zmieniany 3 razy
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lis 14, 2010 21:16 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Zagazowałem swojego R w grudniu 2009 z przebiegiem 127 tys.
Na obecna chwile ma 154 tys .
Jedyny problem to padła uszczelka pod kolektorem dolotowym jak i sam kolektor.
dałem 1950 zł z wlewem pod klapkę.
tak jak w faq :
Sterownik Stagg ( można go potem samemu regulować) 4-300 czy tam 300-4
Reduktor ja mam tomatsso duży. U mnie działa bez zarzutu.
Brat do megane 2.0 150 założył zavolli i też nie ma problemu i jest o niebo mniejszy ale przeczytaj opini9e który lepszy.
Wtryski magicJet. rzadne Waldemary . jeśli Cie stać to Keihin.
Lpg-forum.pl
nie chce polecać mojego gaziarza bo pozatym i tak jest daleko bo w Kole. A potem moze być na mnie że coś spartolił.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ja Poldoroverem na II generacji od sierpnia 2004 roku do lipca 2009 roku przelatałem równe 100 kkm poldkiem. Średnie spalanie gazu wyszło mi jakieś 8.5 l/100 km, w trybue eksloatacji prawie miejskiej (dojazdy do pracy i z powrotem W-wa-NDM). Silnik do końca trzymał po 1.4 MPa ciśnienia sprężania, tylko na trzecim garku co jakiś czas wyskakiwało 1.1. Okazało się, że zaworki wydechowe miały już dość duże wżery od siary z gazu.
Przez te pięć lat w instalacji gazowej wymieniłem tylko raz membrany w parowniku (osobiście, bo jakże inaczej, koszt - 36 PLN) oraz raz bezpiecznik centralki. Reszta - bezdotykowa.
Gazownia oparta o parownik Tomasetto typ AT 100 HP Asterik, mikser i wielozawór również, bultę polską, toroidalną, Pol-Gas, oraz centralkę gazowni też polską, LechoLpg typ MiniLambda.
W 2004 roku kosztowała mnie instalka 1700 PLN, z gwarancją, homologacją na butlę, fakturą na usługę i elementy, wszystko jak trzeba, zgodnie z prawem. Teraz taką możesz mieć za jakieś 1500.
Do tych samochodów nie opłaca się pakować nic lepszego, sekwencja będzie robić kłopoty, bo wymaga bardzo szybkich wtrysków gazowych.
Ważne jest tylko, żeby mikser od gazu dali w mufę, pomiedzy zespół przepustnicy a gumę dolotu i by był on o jak największej średnicy, wtedy silnik będzie najmniej zdławiony.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Pon Lis 15, 2010 13:00
Ja nie mam rovera w gazie co prawda, ale silnik który od 8 lat jezdzi na sekwencji nic się z nim nie dzieje- strata mocy odczuwalna dopiero po wlaczniu klimy, a nie przelaczeniu sie na gaz . Nie ma sensu przepłacać jeśli nie widać różnicy . Aha i też korek od gazu schowany pod klapką wlewu paliwa, fajna sprawa(na stacjach nie mogą wyjść z podziwu że ktoś miał taki dobry pomysł )
na stacjach nie mogą wyjść z podziwu że ktoś miał taki dobry pomysł
no bez przesady
II gen większe spalanie mniejsza moc.
sekwencja nie wycinaja Ci dzióry w puszce od filtru .
Nie wystapi poszarpywanie jak się zmieni ben/gaz.
bo nawet tego nie odczujesz.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Jestem przeciwnikiem gazu, nie mam diesla bo lubie benzyne ale mnie nie stac i wtopa...
Licz sobie, ze silnik 16K4F spali 10l srednio...w spokojnej trasie 8-9 litrow...no moze nawet i 7 przy 90km/h.
Podstawowe graty instalacji to wg mnie stag+Magic Jet+zavoli zeta n ten do 150KM i masz spokoj. Do tego swietnym roziwazaniem jest umiejscowienie wlewu gazu w klapce. Ja niestety mam kurek w zderzaku i jakby nie bylo widac, ze to gazowa jest:P
Co wiecej...wyjdzie w pracniu. Wbijaj na lpg-forum, tam i ja mam taki sam nick i dowiaduj sie. Wazny jest poprawny montaz.
Nasze silniki pracuja na polsekwencji i porzadne ustawienie gwarantuje przyjemna jazde bez wiekszych problemow.
PS wg mnie istalacja tansza niz 2600 nie ma racji bytu w naszym silniku...no chyba, ze gaziarze promocje robia, tylko nie druciarze tylko gaziarze czyli promocja w dobrym renomowanym zakladzie.
Inne konfiguracje sprzetowe sa po prostu albo gorsze, albo lepsze, te lepsze drozsze:)
Pozdrawiam!
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Dlatego ja mam magiczne w pionie pojedyncze a co do syfu to hmmm...spróbuje chyba zaladowac najpierw czaja FLS bo mam jeszcze 2 takie na zapas kupione i za nim czaje fl03 bibulkowo jakis tam
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
ja mam teraz czaje. wczesniej miałem jakiś czarny nie wiem co to było. otworze ten filtr po ok. 18 tys zobacze. tamten był w miare czysty.
Hmm co to ceny. Kurcze za pół dnia max 1 dzień roboty ma brać cholendarne 2600 zł.
Przesada. Osprzęt kosztuje z 1300 zł max. a oni jeszcze mają pewno taniej. ok 1000 zł.
więc no nie windujmy tu cen.
MagicJet na poziom to dla nich ideał.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
faecd, Nie wiem jaki gaz wąchałes (taki brzydki żart) ale ja nie pisałem że mnie nie stać. Co nie oznacza że nie mogę zaoszczędzić. Jak pali Ci tyle co napisałeś no to sory ale masz zonka bo mi na trasie pali 6l a w miescie z 8 jesli nie ma jebitnych korków. jeśli na każdej podróży których ostatnio pare zrobiłem mogę zoszczędzić ~150zł no to jednak skłania mnie to ku instalacji lpg i tyle.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Vesper416, ja Ci gaz polece z calego serca, byleby to Ci ktos ogarniety dobrze wymajstrowal.
Zakladu Ci nie polece, bo bedziesz mial daleko. Jak juz ktos napisal polookaj na LPG forum i tam na pewno znajdziesz polecany zaklad. Wazne, zeby rurki do wtryskow byly dosc krotkie (Maciej ma ciekawie zrobione), instalacje trzeba dobrze wyregulowac, nie konczyc na autokalibracji. Proponuje Ci Staga, zebys mogl go pozniej sobie sam regulowac.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Sro Lis 17, 2010 11:52
Ja także z czystym sumieniem mogę polecić instalację LPG. Przy odpowiednim (odpowiedzialnym ) montażu i regulacji szybko się zwróci a później już tylko oszczędności. Moje autko spala ok 8l LPG w mieście i nie narzekam ani na dynamikę ani na moc.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Półsekwencje-czytaj tak sterowane są wtryski PB
Leją parami po dwa na raz
Wiec tak samo sterownik LPG wysteruje wtryski LPG
Bynajmniej ja tak mam w stagu 300(staroc)
Nie wiem jak by działał silnik przy zmaianie w stagu premium na sterowanie sewencyjne
Ja mam II generację i nie narzekam. Spalanie wyższe niż w sekwencji, ale za to benzyny spala tyle co nic, bo jest ustawiony na przełączanie na gaz po przekroczeniu 2k obrotów (bez względu na temperaturę). Więc tutaj spalanie się wyrównuje, bo z tego co wiem sekwencja spala co najmniej 1 litr benzyny na 100 km. Przy czym jej instalacja jest droższa.
Kolego jesteś niedoinformowany.
Nie spala benzyne i LPG razem.
Sekwencja osiaga temp i przełącza się przy powiedzmy 40 st C układu chłodniczego.
1 litr to 2.30 zł na ile jest droższa instalacja sekwencyjna i w jakim stanie będzie silnik na sekwencji a II generacji. Nikt nie chce chyba mieć efektu strzelania w filtr.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Kolego jesteś niedoinformowany.
Nie spala benzyne i LPG razem.
A gdzie napisałem, że jednocześnie???
Cytat:
Sekwencja osiaga temp i przełącza się przy powiedzmy 40 st C układu chłodniczego.
Super. Osiągnij tą temperaturę zimą Ciekawe ile spalisz benzyny w tym czasie.
Mój roverek zużywa jakieś 3-4 litry benzynki rocznie (15 tys. rocznie i miasto, krótkie trasy), ciekawe ile spala sekwencja.
Jade 250 km i w tym czasie spaliło mi 2,5 litra benzyny no powiedz jak ?
Żartujesz? Czy mówisz poważnie? (jedyne wytłumaczenie to, że właśnie przy rozruchu, jeśli mówisz poważnie )
Cytat:
Wiesz Jeśli nie rozgrzejesz auta zima na benie to spalanie LPG wzrasta Ci z 8 do 10 minimum.
Pozatym gratuluje jeśli masz super założoną II gen.
Instalacja założona jest bez rewelacji bo mi podbija spalanie w korkach i miałem kilka wystrzałów, ale po kilku regulacjach jest ok
A jeśli chodzi o spalanie to mi spala zwykle 11-13 litrów (może przesadzam z rozbierznością, ale jeżdże zwykle po mieście w korkach), minimum co odnotowałem to 9 a maksimum w lato z klimą w giga korku to 15
Więc jeśli chodzi os spalanie lpg to rewelacji nie ma ale na pewno nie spala mi ani ml benzyny po odpaleniu bo mam ustawiony na przełączanie prz 2k obrotów (bez temperatury).
Jeśli chodzi łatwość obsługi to wygrywa III generacja (tam też nie trzeba robić redukcji dolotu i masz te same osiągi na benzynie), ale wiem od mechaników że jak coś jest nie tak to jest gorzej niż z II generacją.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum