Wysłany: Pon Gru 13, 2010 19:31 [R200]Rover 200 zgasł i nie chce zapalić
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.1 Rok produkcji: 1999
Witam kolegów roverkowiczów. Wiem że temat był już nie raz na forum ale ale to co znalazłem niestety mi nie pomogło i powoli tracę nadzieję że zdołam uruchomić swoje auto przed wiosną Problem jest następujący: pewnego pięknego dnia, zapaliłem auto i zacząłem je odśnieżać tak jak zawsze to robię zimą. Wszystko skończyłem, wsiadłem, chcę jechać a tu dosłownie cisza zdziwiło mnie to trochę no ale coż...zakręciłem go jeszcze raz ale nie załapał. Pierwsze moje podejrzenie - brak iskry (podejrzani cewka albo czujnik wału) ale iskra z cewki jest, więc to raczej odpada. Zauważyłem, że rozdzielacz nie dawał iskry, więc wymieniłem kable, kopułkę i palec rozdzielacza, ale dalej nie chce palić. (oczywiście muszę już kombinować z kablami ). Świece wymieniane ok 10 000 km temu (przed zeszłą zimą) więc powinny jeszcze być dobre. Iskra sprawdzana na starych świecach. Prosiłbym Was o jakieś porady, bo wolałbym uniknąć oddawania auta w ręce "fachowca", który wymieni mi pół silnika i aż się boje myśleć co jeszcze
SPAMU¦
Wysłany: Pon Gru 13, 2010 19:31 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
sprawdź czy paliwo jest na listwie, możesz odłączyć wąż od przelewu po lewej stronie listwy wtryskowej i po włączeniu stacyjki powinna lecieć benzyna na zdjęciu wężyk oznaczony 1, a 2 to za przepustnica w kolektorze jest kostka to sprawdz czy jest połączona i wyczyść ja a także te dwie co dwa kółeczka na czerono zaznaczone i przeczyść wszystkie, zegary przy odpalaniu szaleją?
a jak z rozrusznikiem, mi kiedys takie ustrojstwo poszlo tyle ze rozrusznik robil takie "cyk" i nie krecil nie wiem jak jest u ciebie ale moze to cos okolo
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Dziękuję za pomoc...przyczyną okazała się padnięta cewka zapłonowa.
P.S
przy kręceniu śmierdziało paliwem z wydechu więc wywnioskowałem że paliwo podaje, zegary nie szalały, a rozrusznik kręcił normalnie dopóki działał akumulator Jeszcze raz dzięki za pomoc i sugestie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum