Wysłany: Sob Sty 15, 2011 23:31 [R200] Piszczenie rolki lub paska
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 8v Rok produkcji: 1998
Mam następujący objaw piszczy mi pasek lub jakaś rolka w okolicach rozrządu. Głos oraz częstotliwość pisku rośnie z obrotami i jest najmocniejszy na zimnym silniku. Wydaje mi się że dobiega z okolic alternatora (tak jakby koło pasowe). Proszę o propozycję co to może być
SPAMU¦
Wysłany: Sob Sty 15, 2011 23:31 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
U mnie było tak że jak go kupowałem to nic nie piszczało, ale wymieniałem rozrząd to od razu i ten pasek wymieniłem bo był już sparciały. No i po wymianie na nowy pasek zaczęło piszczeć. Na razie to mi nie przeszkadza.
Wiesz u mnie jest tak, czasami piszczy, czasami wogle nie piszczy. Na pewno jest tak jak u ciebie, że najmocniej piszczy jak silnik jest zimny. Ale u mnie niema tego chyba, że im większe obroty to tym większy pisk. Wiesz musiałbym sprawdzić.
Wystarczy ze ktoras z rolek osprzetu jest delikatnie przesunieta i bedzie piszczec. Nowy pasek bedzie cicho w takiej sytuacji moze przez 1-2 tys.km. Zalezy tez od wilgotnosci powietrza i temperatury. Mam ten sam problem z Accordem kolegi po odwroceniu lub wymianie paska jest spokoj wlasnie tak na 1-2tys.km. Jest tak od momentu jak mu rozrzad wymienilem, wczoraj wszystko jeszcze raz zdjalem i wyglada oki, zobaczymy teraz jak nic sie nie zmieni to zaloze wezszy pasek.
leszczu19901 napisał/a:
Możesz to sprawdzić polewając go trochę wodą.
Wlasnie najlepiej sprawdz w ten sposob.
Dla przykladu w Renaultach Meganach/Scenikach byl to fabryczny problem i naprowiono to zmieniajac pasek 6PK na 5PK , jeden rowek jest wolny wiec mozna odpowiednio zalozyc pasek tak ze przesuniecie juz nie powoduje halasu. Pozdr.
koledzy miałem to samo po wymiania rozrządu zaczeło mi coś pod maską piszczeć i juz zrobiłem tak 15 tys km kij wie co to taki urok i juz ale przed wymiana rozrządu tego nie było:P
U mnie też słychać, ale kiedyś też tak było słychać i myślałem że to pompa wspomagania więc wymieniłem jak się okazało to nie była pompa a rolka napinająca pasek od pompy wspomagania z braku laku musiałem wstawić przerobiona rolką od rozrządu Opla Vectry i działało, do zeszłego tygodnia i teraz znowu
U mnie ostatnio też wydawało dziwny dźwięk przy dodawaniu gazu i jak silnik się trochę rozgrzał to przestawało. Okazało się, że to tylko za mała ilość oleju w zbiorniczku od wspomagania. Wlałem i już jest wszystko ok.
Podepne sie pod temat, po wymianie rozrzadu i pompy wody silnik zaczal wydawac piski w okolicach kolektora, o tyle to jest dziwne ze zaczyna piszczec po 2-3 sekundach od wlaczenia silnika - slychac jak piska narasta od zera przez te 2-3 sekundy, macie jakies pomysly?
Gdy ja pojechałem z takim problemem, to mechanik mówi wymiana paska! wiec wymienił na nowy ( z katalogu ) problem piszczenia pojawił się ponownie po przejechaniu z 10km! więc ponownie do mechanika! on nad tym myślał i postanowił kupić jeszcze raz nowy ale o 8mm krótszy! i problem znikł! do tej pory cichuteńko.
Podejrzewali łożysko na alternatorze, lub jakąś rolkę! ale ewidentnie jak psikali na pasek przy rolce alternatora to na chwilę pisk ucichł, więc byli już pewni, że to pasek. Ale dlaczego dobrany z katalogu jest minimalnie za luźny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum