Wysłany: Pon Mar 14, 2011 12:55 [R200 1.4 8V '96] niepewna awaria, być może HGF. Warszawa
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 8v Rok produkcji: 1996
Witam,
od jakiegoś czasu ubywa mi płynu chłodniczego ze zbiorniczka. Działo się to regularnie, co jakieś 150km dolewałem do MAX, a po 150km znów dno zbiorniczka było ledwo pokryte. Patrzyłem czy w zbiorniczku są jakieś ślady oleju lecz nie ma. Zaglądałem pod korek wlewu oleju też nie ma tam żadnych zabrudzeń czy "masła". Najdziwniejsze że nie działo się do podczas pracy silnika lecz płyn znikał na postoju. Pod silnikiem nie widziałem żadnych plam. Ostatnio patrzę na wskaźnik ilości oleju na bagnecie, a tam niemiła niespodzianka. Zobaczyłem iż płynu bo zakładam, że nie jest to już sam olej jest w nadmiarze, ponad miarkę. Wychodzi go już sporo ponad MAX na bagnecie. Jakiś miesiąc temu kontrolowałem olej i wszystko było wporządku. Jakiś dziwnych zachowań podczas pracy silnika też nie zauważam. Samochodu nie ruszam od jakiegoś czasu. Wczoraj zapaliłem go kontrolnie. Przyglądam się pracy silnika, zaglądam pod samochód, a tam na długości wydechu pod 1 tłumikiem widzę plamę cieczy. Zakładam, że jest to ubywający płyn. Teraz pytanie do forumowiczów.
Czy jest to awaria uszczelki pod głowicą? Czytałem na forach o uszczelkach kolektora ssącego? Czy to może być to? Czy ktoś wie gdzie w WARSZAWIE mogę to zrobić w miarę przystępnej cenie i przede wszystkim pewnie?
Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Pon Mar 14, 2011 12:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
do pewnego momentu wogóle nie wiedziałem gdzie odkłada się płyn. Ale po zapaleniu silnika i chwili rozgrzania z wydechu w pewnym miejscu kapie płyn. Nie wiem czy doszukiwać się przyczyny właśnie w uszczelce pod głowicą czy kolektora ssącego.
Masz rację sprawdzę co to za płyn, jak będę miał chwilę to podłożę jakąś pokrywkę żeby sprawdzić kolor cieknącej cieczy.
A zna ktoś dobry warsztat niedaleko BEMOWA w WARSZAWIE żeby naprawić tam awarie??
[ Dodano: Pon Lip 18, 2011 10:29 ]
Aktualizuję po długim czasie.
HGF zrobiony samodzielnie. Jak narazie 10tys bez problemu. Łączny koszt naprawy około 600zł razem z rozrządem i uszczelniaczami. Do planowania głowicy użyłem szlifierki oscylacyjnej.
Pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum