Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
witam wszystkich,
mam problem ze spalonym silnikiem wentylatora, regenerować się go niestety nie da bo jak twierdzi elektromechanik - "palił się żywym ogniem" i nic już z niego nie będzie. Chciałem go nawet przewijać ale jakiś spec od tych spraw stwierdził, że go nie uratuje bo jakaś płytka też sie spaliła ((((
Jakie zamienniki proponujecie tzn od jakich aut aby to wszystko dobrze chodziło bez jakiegokolwiek ryzyka, że uszkodzę silnik albo klimatyzację
Jakiej mocy powinien być silnik aby uciągną takie duże śmigło bo jak chodziłem po szrotach z silnikiem i wiatrakiem to mnei pytali czy to od Kamaza
Ostatnio zmieniony przez apples Pią Cze 24, 2011 18:29, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lip 16, 2009 15:02 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
ja kupiłem wentylator od voyagera po 2001 roku, silnik wygląda tak samo, jednak chodzi tylko na 1 najszybaszym biegu (wentylator chłodnicy) będę mujsiał zainwestować jeszcze w rezystory aby nadać mu kilka biegów, bo po pierwsze ma duże obroty i małe fabrycznie śmigło, a po drugie jest głośny. Mam nadzieję że po użyciu rezystorów obroty będą mniejsze i jednocześnie będzie cichszy.
Używki oryginalne kosztują do 1000zł, ja za nowy dałem 220zł
Silnik wentylatora chłodnicy od voyagera z roku produkcji 2001 - 2003 wygląda identycznie jednak jest trochę niższy. Na szczęście w oryginalnej obudowie wiatraka są dwa mocowania jedno, żeby zamocować silnik głębiej, a drugie, żeby był bardziej wysunięty w stronę zderzaka. W tym pierwszym zagłębieniu zamocowany jest silnik oryginalny, a w tym drugim zamocowałem zamiennik od voyagera, przez co odsunął się od obudowy i oryginalne śmigło dało się zamocować i nie ociera o obudowę.
Silniczek od voyagera ma tylko jeden bieg i to bardzo szybki, ma kostkę tylko na dwa przewody. Puki co u mnie chodzi tylko na tym jednym biegu, ale trzeba będzie dokupić rezystory żeby nadać mu jeszcze 2 biegi.
Ja puki co nie zamontowałem rezystorów i założyłem te małe śmigło od voyagera, bo z roverowskim śmigłem zrywała się straszna wichura, więc zastosowanie rezystorów jest niezbędne. Tu masz limk do strony na której kupiłem zamiennik http://allegro.pl/item677...ator_klimy.html
Jutro napiszę Ci numer katalogowy bo teraz nie mam pod ręką.
Dziękuję kris-tofer za podpowiedź, silnik od Voyagera pasuje idealnie, działa bardzo dobrze. Miałem jedynie problem z otworzeniem silnika za pomocą młotka i przecinaka. Potem zastanawiałem się który kabel jest plusowy i minusowy, doszedłem do wniosku że minus to ten z odstającym małym kabelkiem. Zbiłem młotkiem zatrzaski silnika ale nie mam pewności czy się ten silnik po jakimś czasie nie rozpadnie . Mam wrażenie że ten silnik od voyagera jest tak zrobiony jakby nie był przeznaczony do otwierania i naprawy. Przydałoby się jeszcze dokupić wtyczkę do silnika wentylatora od Voyagera , żeby tego silnika nie rozbierać i połączyć sobie tylko kabelki ( plus i minus ).
A po co ściągałeś z tego silniczka dekiel? Należało go podłączyć w kostce "na krótko" do czerwonego i czarnego kabelka idącego do silniczka od tej puszki z przekaźnikami, i zobaczyć w którą stronę kręci, jeśli odwrotnie to poprostu pozamieniać stronami kable i to wszystko. A na stałe kable przylutowałem do wsówek bo kostki też nie miałem
Założyłeś oryginalne śmigło od rovera? Wiesz wydaje mi się że ten silniczek ma mniejszą moc a oryginalne śmigło będzie stawiało mu duży opór. Teraz na dniach jeszcze raz rozbiorę u siebie i trzeba będzie zmierzyć pobór prądu amperomierzem na dużym śmigle. Na Tym małym śmigle od voyagera pobór prądu jest rzędu 13 Amper.
Jakby nie było planuję jeszcze założenie rezystora, aby nadać mu 2 biegi bo teraz ma duże obroty.
na dwa wentylatory to nie będzie tam miejsca, wogóle musiałoby to być na jakimś wielkim patencie, lepiej nie ryzykować, bo jakby się coś urwało to uszkodzenia chłodnic gwarantowane...
Dziś dostałem wentylator od Voyagera i na pierwszy rzut oka wentylator ma na pewno mniejszą moc (jest o 1cm krótszy) Ale szczegóły poniżej. Może w weekend uda się znaleźć czas i spróbuje dobrać jakąś rezystancję a może nawet zamontuje nowy silnik
_________________ Pozdr.
Dukat11
Ostatnio zmieniony przez dukat11 Wto Sie 04, 2009 16:53, w całości zmieniany 2 razy
puki co u mnie dziala na tym malym smigle dopuki nie zaloze rezystorow i tu mam prosbe jesli cos wymyslisz w tym temacie to daj znac, ja dzis jade do stolicy do sklepu tez dobierac rezystory jak mi sie uda i mi doradza to napisze jakie kupilem jesli zrobisz to wczesniej to prosze o odpowiedz. Przed kupnem tego silniczka od voyagera sugerowalem sie jego budowa, podobno ma 12volt a oryginal ma 13,5 trzeba bedzie tez na obu smiglach pomierzyc pobor prądu amperomierzem, jesli na duzym smigle nie bedzie zbyt duzego poboru w stosunku do smigla od voyagera to moze silniczek sie nie spali. Bo jesli tak bedzie to ten samochod chyba w lesie zostawie bo same z nim klopoty...
U mnie działa ten silnik z śmigłem od Voyagera, stojąc w korku i sugerując się wydajnością klimy wydaję mi się że to śmigło działa bardzo dobrze. Działając na 1 biegu chłodzi tak że jest aż za zimno i trzeba redukować temperaturę.
Jeżeli komuś klimatyzacja słabo chłodzi, niekoniecznie to musi być wina wiatraka. Trzeba rozważyć 2 punkty :
1 . Czy klimatyzacja jest w pełni nabita ?
2 . W jakim stanie jest kompresor klimatyzacji ?, być może jest zużyty i nie działa tak jak powinien.
MateuszG czyli powiadasz, że na tym małym śmigle od voyagera w każdej sytuacji czy w korkach czy nie klima dobrze Ci chłodzi i nie wyłącza się?
Klimę mam świeżo nabitą, ale sprężarkę używaną od angola kupiłem, moja poszła do regeneracjii puki co nie wraca. Zresztą mam mocno styraną chłodnicę od klimy, blaszki się z niej sypią i ogólnie syf.
bez przeróbek pasuje wentylator od voyagera po 2001 roku, chociaż ma mniejszą moc, jest o 1cm niższy i ma dużo mniejsze śmigło. Czas i testy pokażą czy jest wydajny, puki co sprawdza się.
kris-tofer tak jak pisałem klima na tym wiatraku od voyagera działa bardzo dobrze i stabilnie. Ale jak długo wytrzyma ten wiatrak, to myślę że będę wiedział po roku lub kilku latach. Mam nadzieję że długo na tym pojeżdżę, ale czas pokaże
Dziś sprawdziłem pobór prądu silnika od voyagera i na orginalnym śmigle ciągnie 9,5A a na śmigle od rovera 16A. I rzeczywiście na śmigle od rovera zrywa się wichura więc trzeba go ograniczyć rezystorami
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum