Wysłany: Pon Mar 07, 2011 20:22 [R220 SDi'97] Kupiłam szrota pomocy
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1997
Witam,
Kupiłam Roverka 220 sdi w "lekko" niezadbanym stanie i martwię się, że niestety wtopiłam kasę w skarbonkę bez dna . Cieknie mu praktycznie z wszystkiego, plus prawdopodobnie był walony. Mechanik przedstawił mi następujące elementy wymagające naprawy:
1. Osłony przegubów.
2. Wahacz prawy - lekkie luzy
3. Przednia belka - pogięta i gnijąca
4. Wycieki płynu chłodzącego, oleju, płynu od wspomagania
5. Wyciek z przekładni kierownicy
6. Luźna półośka prawa przy skrzyni biegów
7. Gumy stabilizatora
8. Wyciek oleju z turbiny
9. Chłodnica przeciekająca
10. Termostat - albo raczej jego brak (?)
11. Wyciek pod rozrządem.
I tu moje pytanie, czy jest sens naprawiać to auto, nabrałam się niemiłosiernie, kupiłam go za 6000zł i szkoda mi tej kasy? Czy są to może naprawy, które jeśli zostaną wykonane to auto jeszcze pojeździ?
Co do pkt 6 to jest to może ta przekładnia która jest charakterystycznym defektem tego modelu(latający drążek, źle wchodzące biegi itp. - bo tak właśnie mam) i wystarczy, że się naprawi jak ludzie na forum pisali, czy też łudzę się niepotrzebnie i skrzynie biegów mam do roboty i inne elementy z tym związane?
Czy turbina w takim wypadku jest do wymiany - tak powiedział mechanik, ale wole jeszcze zapytać o zdanie osoby które mają takie auto, czy da się jeszcze ją jakoś ratować ?
4. Wycieki płynu chłodzącego, oleju, płynu od wspomagania
Co do płynu chłodzącego to chłodnica, trzeba by także sprawdzić przewody i zaciski czy są całe.
W roverkach normalne jest że przewód do pompy wspomagania się poci.
Jeśli chodzi o olej to zależy gdzie cieknie, ale i tak to nie dobrze.
megg87 napisał/a:
8. Wyciek oleju z turbiny
Na pewno wyciek? Może spocone przewody, trzeba obejrzeć ale raczej turbina powinna być cała. Mam 2 takie roverki w domu i w obu te przewody sie pocą.
Niestety wszystko co napisałaś przemawia za tym, iż samochód mógł być bity.
Ostatnio zmieniony przez rovek Pon Mar 07, 2011 20:37, w całości zmieniany 2 razy
Nie kupuj używanej chłodnicy.
Jeśli nie jest ona zalana płynem, to rdzewieje wewnątrz - poza tym jak widze te ceny to chyba nowa jest podobnym wydatkiem.
1. Osłony przegubów.
2. Wahacz prawy - lekkie luzy
3. Przednia belka - pogięta i gnijąca
4. Wycieki płynu chłodzącego, oleju, płynu od wspomagania
5. Wyciek z przekładni kierownicy
6. Luźna półośka prawa przy skrzyni biegów
7. Gumy stabilizatora
8. Wyciek oleju z turbiny
9. Chłodnica przeciekająca
10. Termostat - albo raczej jego brak (?)
11. Wyciek pod rozrządem.
1. do zrobienia szybko , ale jak przy skręconych kołach przeguby nie robią tak "tyr tyr tyr" to jeszcze pożyją
2. Jeśli luz jest na tulei a nie na sworzniu, to można wymienić samą tuleję a to jest niewielki koszt. Jeśli sworzeń ma luz, to niestety cały wahacz do wymiany (koszt jest rzędu 200PLN z wymianą)
3. Przednia belka jak w kiepskim stanei to lepiej wymień, bo ona akurat przenosi największe siły podczas przyspieszania i hamowania (pasuje z anglika)
4,5. na wycieki płynu chłodniczego nie stosuj uszczelniaczy takich dosypywanych do układu czasem, bo można sobie tylko pogorszyć sprawę .... jeśli wyciek jest niewielki, to chwilę można z tym pojeździć ... akurat ten silnik jest odporny na ewentualne przegrzanie i niedostatki w płynie chłodniczym (pierwszy objaw braku płynu w układzie, to brak ogrzewania w kabinie ) Jeśli chodzi o wspomaganie, to też wszystko zależy od wielkosci wycieku (kapie czy tylko jest mokre). Jesli chodzi o olej silnika, to od spodu te silniki w większości są uwalone olejem, głównie za sprawą dwóch weży odpowiedzialnych za chłodzenie oleju.
6. Jeśli olej nie wycieka przez uszczelniacz tej półosi, to jest ok i można jeździć
EDIT:
7. tym narazie się nie przejmuj
8. bardzo możliwe, że winna jest odma a nie turbina ... trzeba sprawdzić by było luz na wirniku turbiny i ilość oleju w weżach od turbo, to może być jakis wyznacznik jej stanu.
9. tutaj niestety trzeba popatrzyc co siedzieje, ale raczej bez wymiany się nie obejdzie i jak piszą wyżej ... brać nową
10. Czy auto nie trzyma temperatury Ono sie długo rozgrzewa, ale później powinno stabilnie trzymać temperaturę w okolicy połowy skali wskaźnika temperatury. Jeśli temperatura "lata" po całej skali, to termostat będzie uszkodzony
11. Jeśli leje na dole to uszczelniacz wału korbowego, jeśli wyżej, to uszczelniacz wałka rozrządu .... warto wtedy przy okazji wymiany uszczelniaczy zrobić rozrząd .... jedna kasa i jedno rozbieranie
To auto jak się doprowadzi do używalnosci, sprawia dużo frajdy z jazdy i cieżko je popsuć Moje zrobiło ponad 100 tys u mnie i lekko nie miało a jakoś dalej się kula I też ma bogatą historię. Niestety jak to często bywa .... poprzedni właściciele potrafia każde auto i każdą markę czasami obrzydzić Powodzenia.
Ludzie czemu się dziwić, rovery handlarze nagle zaczeli sprzedawać po 3-4 tysiące, na forum jak pojawi się ogłoszenie zadbanego roverka który jest z pewnych rąk za 8 tys. to zaraz wszyscy że cena z kosmosu. Takie są konsekwencje.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
No bo taka jest prawda, jak ktoś dba o auto to chce trochę więcej za wysiłek w to włożony.
Jak się szuka okazji to czasem faktycznie może się trafić, ale może także się trafić że to okazja, ale niestety nie dla nas...
Ja osobiście wolę zacisnąć pasa i dozbierać zawszę na coś droższego, ale pewniejszego, bo później i tak trzeba dokładać jak niby zaoszczędzimy.
Co do autka, trzeba posprawdzać to co koledzy wyżej napisali, może nie jest tak źle, mechanicy przeróżne rzeczy piszą, nie co im wierzyć tak mocno, oni tak też chcą zarobić
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Wto Mar 08, 2011 08:22
rovek napisał/a:
megg87 napisał/a:
8. Wyciek oleju z turbiny
Na pewno wyciek? Może spocone przewody, trzeba obejrzeć ale raczej turbina powinna być cała. Mam 2 takie roverki w domu i w obu te przewody sie pocą.
Wymień odmy a wyciek będzie mniejszy lub ustanie w ogóle
Witam,
Kupiłam Roverka 220 sdi w "lekko" niezadbanym stanie i martwię się, że niestety wtopiłam kasę w skarbonkę bez dna . Cieknie mu praktycznie z wszystkiego, plus prawdopodobnie był walony. Mechanik przedstawił mi następujące elementy wymagające naprawy:
1. Osłony przegubów.
Kilkanaście do 20 pln./szt.
megg87 napisał/a:
2. Wahacz prawy - lekkie luzy
ok. 100 pln
megg87 napisał/a:
3. Przednia belka - pogięta i gnijąca
Tu chyba będziesz musiała kupić używaną
megg87 napisał/a:
4. Wycieki płynu chłodzącego, oleju, płynu od wspomagania
Skąd i dlaczego? Może wystarczy podokręcać lub zmienić cybanty
megg87 napisał/a:
5. Wyciek z przekładni kierownicy
To już troszkę wyższe koszty
megg87 napisał/a:
6. Luźna półośka prawa przy skrzyni biegów
Przegub wewnętrzny czy łożyska w skrzyni?
megg87 napisał/a:
7. Gumy stabilizatora
Zależnie od średnicy stabilizatora koszt od kilku do dwudziestukilku za sztukę.
megg87 napisał/a:
8. Wyciek oleju z turbiny
Najprawdopodobniej zawór odmy. Wymiana powinna znacznie zmiejszyć lub usunąć tę awarię
megg87 napisał/a:
9. Chłodnica przeciekająca
Nie pamiętam kosztów ale pewnie z 200-300 pln.
megg87 napisał/a:
10. Termostat - albo raczej jego brak (?)
ok. 100 pln.
megg87 napisał/a:
11. Wyciek pod rozrządem.
Uszczelniacze wałków ok. 13 w zamienniku lub ok 30 w oryginale (za sztukę),
Uszczelniacz wału ponad 30 lub oryginał ponad 50.
megg87 napisał/a:
I tu moje pytanie, czy jest sens naprawiać to auto, nabrałam się niemiłosiernie, kupiłam go za 6000zł i szkoda mi tej kasy? Czy są to może naprawy, które jeśli zostaną wykonane to auto jeszcze pojeździ?
Teraz możesz wykonać najpotrzebniejsze naprawy a resztę robić sukcesywnie. Niestety kupiłaś auto idealne (według sprzedawcy):"nic nie robiłem, bo się nic nie działo. Tylko olej i ropa." On nic nie robił, to następny właściciel musi.
megg87 napisał/a:
Co do pkt 6 to jest to może ta przekładnia która jest charakterystycznym defektem tego modelu(latający drążek, źle wchodzące biegi itp. - bo tak właśnie mam) i wystarczy, że się naprawi jak ludzie na forum pisali, czy też łudzę się niepotrzebnie i skrzynie biegów mam do roboty i inne elementy z tym związane?
Niestety to coś innego
megg87 napisał/a:
Czy turbina w takim wypadku jest do wymiany - tak powiedział mechanik, ale wole jeszcze zapytać o zdanie osoby które mają takie auto, czy da się jeszcze ją jakoś ratować ?
Najczęściej jest to wina odmy, choć może warto sprawdzić również turbinę (luz na wirniku, itd.)
Pomógł: 16 razy Dołączył: 24 Cze 2005 Posty: 920 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Mar 08, 2011 13:51
A moze przejedziesz sie do innego mechanika, zeby skonfrontowac zdanie pierwszego fachowca? Mimo, ze Roverki jezdza w PL juz od wielu lat, to dalej jest to czarna magia dla niektorych mechanikow.
Usterki, ktore wymienilas wcale nie oznaczaja, ze to auto to szrot. Ciesz sie, ze tylko tyle jest "do naprawy".
a możę warto rozważyć opcje zwrotu samochodu sprzedającemu, no pod warunkiem że sprzedający nei poinformował Cie o tych wszystkich wadach i masz na umowie tyle ile faktycznie za niego dałaś??
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Wto Mar 08, 2011 19:22
panwilli napisał/a:
a możę warto rozważyć opcje zwrotu samochodu sprzedającemu, no pod warunkiem że sprzedający nei poinformował Cie o tych wszystkich wadach i masz na umowie tyle ile faktycznie za niego dałaś??
Zwróć uwagę, że na umowie jest kij, który ma 2 końce:
- samochód nie posiada ukrytych wad technicznych i prawnych,
- kupujący zapoznał się ze stanem auta, itd.
Jeśli się nie zna na samochodzie, trzeba było zabrać go do warsztatu na przegląd przy sprzedaży/zakupie.
Więc taka chęć zawsze będzie wiązała się z przepychanką prawną (wiedział/nie wiedział, znał stan techniczny/nie znał stanu technicznego, powiedział/nie powiedział).
[ Dodano: Wto Mar 08, 2011 19:22 ]
Krzysi3k napisał/a:
Tomi, a nie lepiej zaślepić tą odmę i puścić wąż pod samochód?
Wiesz co nie wiem, ale takie rozwiązanie kojarzy mi się za ratowanie "padliny" i oczywiście chyba nie przejdzie na przeglądzie. Wydaje mi się że właścicielka nie będzie grzebała się w przewodach przed pojechaniem na przegląd. Ponadto źle zaślepiona odma, może spowodować wyplucie całego oleju wszelkimi możliwymi uszczelnieniami
A tak apropo to skąd kupiłaś to auto z komisu czy od prywatnego sprzedawcy?
od prywatnego sprzedawcy
Cytat:
Nie kupuj używanej chłodnicy.
Jeśli nie jest ona zalana płynem, to rdzewieje wewnątrz - poza tym jak widze te ceny to chyba nowa jest podobnym wydatkiem.
dziękuję za informację już byłam gotowa zamawiać z allegro
Brt napisał/a:
akurat ten silnik jest odporny na ewentualne przegrzanie i niedostatki w płynie chłodniczym (pierwszy objaw braku płynu w układzie, to brak ogrzewania w kabinie ) Jeśli chodzi o wspomaganie, to też wszystko zależy od wielkosci wycieku (kapie czy tylko jest mokre). Jesli chodzi o olej silnika, to od spodu te silniki w większości są uwalone olejem, głównie za sprawą dwóch weży odpowiedzialnych za chłodzenie oleju.
płynu chłodniczego mam w zbiorniczku nawet ponad poziom max, fakt u mnie w aucie zimno jak diabli ale winiłam za to termostat, dzięki któremu - mam nadzieje - "skacze" wskaźnik temperatury, a co do wspomagania to te wężyki są mokre/tłuste i brudne także przypuszczam że tu jest nieszczelność no chyba że chodziło mu o jakiś inny wyciek, ale ten wyciek nie kapie, w sumie to auto w ogóle plam nie zostawia. Natomiast jeżeli chodzi o olej to sama się przekonałam (mam ściągniętą osłonke plastikową silnika) że ucieka mi przez to coś: http://img815.imageshack.us/i/1404335228.jpg/ czy to bardzo groźne?
Tomi napisał/a:
Wymień odmy a wyciek będzie mniejszy lub ustanie w ogóle
fajnie byłoby gdyby to było to chociaż mechanik jest świecie przekonany ze turbo do wymiany, bo nie ma kopa jak na 2.0 - może to prawda bo jakiegoś wielkiego kopa to faktycznie nie ma
panwilli napisał/a:
kiedy kupiłaś to auto i jak jest sporządzona umowa??
umowa kupno/sprzedaż, zakupiłam w 16 lutego niestety już został przerejestrowany, ale o wadach facet mi nie powiedział, aczkolwiek może sam nie wiedział
ADI-mistrzu napisał/a:
Co do autka, trzeba posprawdzać to co koledzy wyżej napisali, może nie jest tak źle, mechanicy przeróżne rzeczy piszą, nie co im wierzyć tak mocno, oni tak też chcą zarobić
Też tak pomyślałam i dlatego założyłam temat
Tomi napisał/a:
Wymień odmy a wyciek będzie mniejszy lub ustanie w ogóle
Dziękuję za link i wstępny kosztorys, spróbuje ratować jak to ktoś określił moją "padlinke"
Tomi napisał/a:
Niestety to coś innego
szkoda , no ale nie ma lekko
xtek napisał/a:
A moze przejedziesz sie do innego mechanika, zeby skonfrontowac zdanie pierwszego fachowca?
Taki mam zamiar, ale nie wiem do jakiego, zna ktoś może jakiś dobry warsztat w trójmieście? Byłabym wdzięczna za jakieś informacje
bociannielot napisał/a:
megg87, trochę długa ta lista, ale z drugiej strony jak sprzedasz i kupisz inne auto, to też zawsze masz możliwość że trafisz znowu na minę
Zdaję sobie z tego sprawę i nie oczekiwałam ideału, byłam nawet troszkę przygotowana na jakieś drobne poprawki, ale nie na naprawy wartości samochodu
panwilli napisał/a:
a może warto rozważyć opcje zwrotu samochodu sprzedającemu, no pod warunkiem że sprzedający nie poinformował Cie o tych wszystkich wadach i masz na umowie tyle ile faktycznie za niego dałaś??
Niestety wątpię aby było to możliwe bez większego szumu wokół tego
Niemniej jednak dziękuję wszystkim za podpowiedzi może jeszcze będę zadowolona z roverka, ba nawet może na zloty będę jeździć, puki co boję się nawet szybciej pocisnąć po mieście ale może się to zmieni bo ja to jestem pirat i z takim silniczkiem mogłabym poszaleć ahh marzenia jak narazie
pozdrawiam
Szumu nie będzie zbyt dużego jak by ci on robił problemy zawsze możesz zwrócić się do rzecznika praw konsumenta, wątpię żeby sprzedający nie wiedział o takich wadach a to że jest przerejestrowany wcale nie jest problem
Inna możliwość jak chcesz auto zostawić sobie to możesz domagać się o zwrot kosztów naprawy od sprzedającego, jak nie całości to przynajmnije części. Ja bym na twoim miejscu porozmawiał z rzecznikiem i zobaczył co by doradził.
a gdyby sprowadzic anglika bez prawa do rejestracji (ceny niskie) i zrobic przekladke oczywiscie chodzi o silnik, i inne elem zawieszenia itp, troche posprzedawac co sie z niego nam nie przyda.
_________________ "LiFe Is EaSy WitH EyEd CLoSed"
Ostatnio zmieniony przez lucas202 Wto Mar 08, 2011 22:48, w całości zmieniany 2 razy
megg87, kolega polecał warsztat, co prawda nie w 3m, ale blisko www.janisz.pl
ponadto:http://www.auto-gdansk.com.pl/ http://www.auto-kulesza.com.pl to byłe serwisy ROVER'a, ale pewnie megadrogo...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum