Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1997
Witam. Zwracam się do was w związku z moim słabym ogrzewaniem w roverku a mianowicie musze przejechać ok 20km żeby się nagrzał w miare ale to jeszcze nie jest i tak to.teraz pytanie do was czy może to być termostat lub coś z układem chłodzenia bo zauważyłem ubytek płynu chłodniczego czy to może mieć jakiś związek? i chciałbym się zapytać o płukanie nagrzewnicy czy to coś daje i na czym polega?
_________________ Nie ma to jak rover 420si
SPAMU¦
Wysłany: Pią Kwi 08, 2011 17:48 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie czuc dużej różnicy w nagrzewaniu jak jade w mieście czy w trasie ustawiam pokrętło na max a i tak po długim czasie i praktycznie cały czas nie grzeje jak powinen leci ciepłe powietrze a nie gorące dodam też, że temperatura silnika jest w porządku
Pomógł: 21 razy Dołączył: 28 Sie 2010 Posty: 350 Skąd: Kozienice
Wysłany: Sob Kwi 09, 2011 20:06
piotras9078 napisał/a:
musze przejechać ok 20km żeby się nagrzał w miare
Właśnie o tym pisałem wyżej,jeśli jest cały czas otwarty nie dogrzejesz silnika i dlatego też wydłużył się czas/km jak to określiłeś "nagrzał w miare"
Cytat:
Jak sprawdzić czy działa i gdzie się znajduje bo dzisiaj szukałem i nie znalazłem?
Termostat znajduję się miedzy chłodnicą a silnikiem (szukaj na przewodach wodnych)
Możesz zakupić tutaj - http://www.tomateam.pl/
Sprawdzić możesz pod kranem z zimną wodą w Twoim przypadku prawdopodobnie przepuszcza zimną wodę a nie powinien.
_________________ Porażka jest szansą na to,aby zacząć jeszcze raz-inteligentniej...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum