Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1999
Witam ponownie forumowiczów.
Jakiś czas temu pisałem o przepustnicy, TPS'ie i krokowcu, ale w między czasie dopatrzyłem się poważniejszego problemu, czyli takiego jak w temacie. Poniżej wypisałem swoje obserwacje i fakty związane z tym autem:
1. odpala bez problemu
2. ma moc, chociaż nie wiem czy nie powinien mieć większej
3. podwyższone spalanie
4. ubywa płynu chłodniczego, ale jest czysty (brak śladów oleju)
5. ubywa oleju
6. poci się spad pokrywy zaworów i przy mocowaniu alternatora
7. po zdjęciu przewodu od głównej odmy widoczne ślady oleju
8. olej w przepustnicy, wywalany przez odmę nadmiarową w momencie nagłego przymknięcie przepustnicy?
9. po odkręceniu świec na pierwszym tłoku i trzecim od strony rozrządu, widoczne ślady oleju.
9. po dłuższym postoju i odpaleniu auta, z czasem jak silnik się nagrzewa, z okolic kolektora wydechowego widać unoszący się dymek, który ustaje po jakimś czasie, nie wiem czy to olej czy ciecz chodząca (olej tak szybko by nie odparował?)
Z przeczytanych dotychczas postów, najprzyjemniejszym rozwiązaniem była by wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów i kolektora dolotowego i przeczyszczenie filtra odmy. Przy mojej skromnej wiedzy z zakresu mechaniki mógłbym zrobić to sam. Rave opisuje proces wymiany uszczelki kolektora dolotowego:
1. spuszczenie płynu chłodniczego z układu
2. poluzowanie śruby na filtrze paliwa
3. zdemontowanie przepustnicy
4. odłączenie wielu czujników
5. i kilka innych
6. Odkręcenie 7 śrub i wymana uszczelki
I teraz moje pytanie do Was: czy to wszystko jest konieczne do wymiany tejże uszczelki, czy można ominąć kilka punktów?
Auto przed wejściem w moje posiadanie miało instalację gazową, czy wykonuje się jakieś modyfikacje układów dolotowych lub innych, na które warto zwrócić uwagę po demontażu instalacji? Czy wyżej wymienione objawy mogę wskazywać jeszcze na inne usterki?
Aha. Kupiłem manometr do pomiaru ciśnienia sprężania. Byłbym wdzięczy gdyby ktoś opisał procedurę tego pomiaru.
Dzięki za wszelkie uwagi i sugestie odnośnie tego problemu. Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Pon Kwi 04, 2011 13:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Z tym, że tego wycieku przy alternatorze nie jestem pewny w 100%, bo wygląda na dosyć stary, tzn nie ma tam świeżego oleju tylko warstwa czarnego, gęstego syfu, póki co wyczyściłem to, żeby sprawdzić czy pojawi się tam na nowo. Ponad to możliwe, że auto przechodziło już wcześniej wymianę uszczelki bo zbiorniczek wyrównawczy był uwalony od środka jakąś mazią, ale od czasu jego wyczyszczenia nie ma śladu oleju. Czytałem, że często po wymianie uszczelki pod głowicą problem powraca, ale mam nadzieję, że to jednak nie to, bo jak pisałem płyn chłodniczy jest czyściutki, tak samo olej na bagnecie.
Pozdro
[ Dodano: Wto Kwi 05, 2011 20:00 ]
Dobra, dobrałem się do pokrywy zaworów. Poczyściłem trochę silnik dookoła, zaraz wyczyszczę filtr odmy bo jest całkiem zawalony, a uszczelka trochę pokrzywiona. Poza tym zrobiłem zdjęcie. Czy ktoś potrafiłby na oko ocenić stan silnika?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum