Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Sie 2007 Posty: 42 Skąd: Janikowo
Wysłany: Czw Kwi 28, 2011 13:17 [R416 Si LPG] 3 raz uszczelka :(
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1996
WItam,
Mam problem tzn. Autko mam 5 lat i odkąd założyłem gaz to pojawił się probelm z uszczelką pod głowicą. Pierwszy raz przez partactwo mechanika musiałem wymieniać po miesiącu jeszcze raz. Uszczelka wytrzymała 1,5 roku i teraz znowu. Auto stoi u mechanika mam kupiona orginalną uszczelke i mam nadzieje że uda się zrobić i będzie troche trzymało bo mam zamiar nie jeździć już na gazie tylko na samym paliwie. Czy gaz może być przyczyną awari uszczelki i czy warto naprawiać kolejny raz czy już nie bo auto warte z 4tys. a naprawa 1,5tys. Co o tym sądzicie?
Ostatnio zmieniony przez MalyNicki Czw Kwi 28, 2011 14:13, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Kwi 28, 2011 13:17 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jeżeli masz robić uszczelkę po raz trzeci to lepiej pozbądź się autka... wartość napraw po prostu przekracza wartość samochodu... Uszczelka mogła paść kolejny raz przez zapierniczony olejem układ chłodzący, a w szczególności termostat.
Najpierw dowiedz się czy kiedykolwiek była planowana głowica jak była 2-3 razy to nie nadaje się do niczego zakup nowej albo jeszcze lepiej poszukaj silnika....
Jak nie była Planowana nigdy daj do planowania kup uszczelkę starego typu wzmacnianą plus śruby...olej filtr oleju oraz płyn chłodzący plus czyszczenie całe układu i odpowietrzanie...jak tak zrobisz to powinno Ci śmigać wszystko
_________________ Porażka jest gorsza niż śmierć, bo z porażką trzeba żyć...
c'mon ARSENAL
Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Sie 2007 Posty: 42 Skąd: Janikowo
Wysłany: Sob Kwi 30, 2011 10:34
Raz już była planowana, gaz mam sekwencje, a co do zakupu silnika lub głowicy to jak kot w worku bo silnik ok. 1,5 tys. i bez pewności czy nie ma awari uszczelki lub czy już nie było a auto warte 3,5 tys.Nie wiem co robić, szkoda mi go bo oprócz tej uszczelki to przez cały czas użytkowania mnie nie zawodził.
[ Dodano: Sob Kwi 30, 2011 11:34 ]
A co myślicie o wymianie całego silnika, koszt silnika to cena wymiany uszczelki a jakby poszukać takiego co śmigał bez gazu. tylko czy nie będzie problemu z komputerem żeby wszystko dobrze chodziło. A czy silnik 1,4 będzie też pasował?
ja jak zmieniałem kupiłem silnik za 800zł cały dzien wcześniej przyjechał z Anglii w b.dobrym stanie był i jest do dzisiaj a zrobił na sekwencji już 20 tysięcy...ładnie wszystko chodzi...więc poszukaj dobrze na allegro lub podzwoń po szrotach, komisach, itp na pewno kupisz silnik za 700-800zł...i tylko przekładkę zrobisz...
Tylko nie wiem jak będzie z gazem i homologacją przy innym silniku...
Czy 1,4 podejdzie nie wiem....pytaj ludzi tutaj z forum na pewno ktoś wie...
_________________ Porażka jest gorsza niż śmierć, bo z porażką trzeba żyć...
c'mon ARSENAL
O ile wiem 1.4 i 1.6 są całkowicie zgodne i "zamienialne".
Ta sama skrzynia R65, być może nawet ECU zostaje (ale to ktoś musi potwierdzić, albo poszukaj na forum).
Nie wiem natomiast jak to jest w przypadku nowszego silnika z pełną sekwencja, automatycznym napinaczem i innym zapłonem. Czy on też jest plug-n-play.
Te nowsze silniki można poznać po żółtym korku oleju, starsze mają czarny.
Tzn swapować na nowszy na pewno sie da, tylko nie wiem ile trzeba przerabiać.
z tego co wiem ,jedyna rzecz to przełożyć wałek kol ssącego, bo nowsze nie mają palca zaplonowego a starsze musza go miec. napinacz nie ma tu nic do rzeczy. jedynie przy wymianie rozrządu trzeba kupić odpowiedni pasek i rolkę.
a zamieniając silniki 1,4 z 1,6 to jedynie wtryski muszą być od danego silnika.
Zadzwoń do nich podaj uszkodzenia i co trzeba zrobić w aucie i niech Ci wszystko wycenią i jak jest z tą gwarancją dolicz robociznę mechanika za wyciągnięcie silnika plus za złożenie wszystkiego do kupy...i podlicz...i porównaj z nowym silnikiem i robocizną i co taniej wyjdzie...
_________________ Porażka jest gorsza niż śmierć, bo z porażką trzeba żyć...
c'mon ARSENAL
nie potrzeba jakies wyspecjalizowanej firmy do naprawy uszczelki pod glowica. wyjmowanie silnika do takiej operacji mi sie w glowie nie miesci! wystarczy ze splanujesz/zabielisz glowice, NOWE SRUBY dasz, i uszczelke i auto musi smigac!
jak bys mieszkal blizej to bym ci to w 1 dzien zrobil a nie jestem mechanikiem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum