Wysłany: Sob Maj 07, 2011 20:28 [R600] Duży luz, jak to ugryźć ?
Typ: SD Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
heyo,
dziś zupełnie przypadkiem odkryłem dziwną rzecz w układzie kierowniczym/przeniesienia napędu,
nadmienię że około tydzień temu wymieniałem hamulce, swap na większe tarczki, ale że chciałem wszystko posprawdzać rozebrałem tylne i przednie zawieszenie, wymiana klocków tarcz, czyszczenie, malowanie, sprawdzanie ale mniejsza...
poskładałem jeździ, wszystko jest ok, nic nie stuka ani nie puka, wszystko normalnie ale, dziś leżakując pod autkiem przez przypadek złapałem element ze zdjęcia i okazało się że i w prawo i w lewo można go przesunąć o jakieś 3-4cm - szok, no to z jakiej niby racji? najgorsze że nie zauważyłem ani nie usłyszałem żadnego złowróżbnego objawu
1.
2.
ten cały drążek/oś przesuwa się 3-4cm jak nie 5, szarpałem go nie czuć żeby latał (miał luzy) po prostu można go wysunąć/wsunąć ale nie wypada, jak się go dosuwa to słychać wyraźne zatrzymanie na czymś...
proszę o radę co w takim temacie można począć
_________________ Rover 600 2.0 SDi 99'
SPAMU¦
Wysłany: Sob Maj 07, 2011 20:28 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
mały luz jest naturaly w półosi, ponieważ podczas skręcania odległości ulegają zmianie. Ruch 4 cm od strony koła oznaczał by że nie ma lub nie spełniają swojej roli zabezpieczenia na półosi. luz ten jest jednak na tyle mały że półosie nie wypadną z przegubu. Problemem jest jednak fakt iż maxymalnie wyciągnięta z przegubu półoś powoduje zmniejszenie długości frezu wchodzącego w przegub przez co duże obciążenia mogły by spowodować zerwanie frezu.
To tak wg. mnie. a smar wychodzący z pod gumy może zapowiadać jej wymianę.
mały luz to rozumiem, na prawym kole mały luz jest, taki może na 0,5cm, ale tutaj to trochę przegięcie, 3-4cm bankowo, tylko nie bardzo rozumiem jak to może się tak ruszać, jak to skorygować, lub może podczas demontażu nie zmontowałem czegoś jak powinno się ?
ps. smar wyłazi bo uszkodzoną miałem metalową zawleczkę na końcu gumy, hmm ona trzymała koniec gumy ale i ściskała w ten sposób drążek, może jej brak powoduje że tak to może się więcej przemieszczać?! choć to by było głupie... jutro zacisnę tam dużą zipe
na końcu półosi jest zabezpieczenie które po nałożeniu przegubu nie pozwala jej wyciągnąć bez użycia młotka. u ciebie nie ma go albo coś z nim nie tak
hmmm nie wiem za bardzo gdzie go szukać, rozbierałem zawieszenie do wymiany tarcz, ale nie ściągałem już tego elementu czyli tej osi wraz z gumową osłoną co się przesuwa, gdzie ma być to zabezpieczenie? ta oś co się rusza wsuwa się w całą zwrotnicę z piastą... ?!
[ Dodano: Wto Maj 24, 2011 09:28 ]
Przyczyną był brak zabezpieczenia (segera) na przegubie, po zamontowaniu został tylko mały luz roboczy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum