Wysłany: Pon Maj 16, 2011 22:41 [R25] Nakrętki do kół
Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Po dzisiejszym nieprzyjemnym przypadku postanowiłem wymienić nakrętki w kołach. Podczas jazdy poluzowały mi się wszystkie nakrętki w lewym przednim kole. Kiedy próbowałem je dokręcić okazało się ze klucz był mocno rozbity(poprzedni właściciel musiał go tak załatwić) a nakładki zmordowane co skutecznie uniemozliwiło mi dokręcenie kół. Sprawę załatwiłem dopiero po szczęśliwym powrocie do domu ( zajęło mi to co najmniej godzinę). teraz pytanie czy opłaca się kupować taki oto zestaw?
http://193.23.48.133/nakr...1597282033.html
Czy kupić klasyczne nakrętki
SPAMU¦
Wysłany: Pon Maj 16, 2011 22:41 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jak to sie moglo stac, ze poluzowaly sie wszystkie >?
Obawiam się ze były po prostu nie przykręcone dobrze. Podczas wymiany kół na letnie wymieniający nie ściągnął nakładek i podejrzewam, że nie mógł dopasować klucza co w efekcie dało taki jak nie inny efekt jak nie przykęcone koło.
maciek73, i tak dobrze że nic się nie stało.
u mnie w przypadku niedokręconej śruby mojej dziewczynie na trasie urwało koło, ścięło 2 szpilki i koło pofrunęło na przeciwległy pas ruchu gdzie uderzyło w jadące auto. Całe szczęście nic się nie stało.
Teraz mam hopla na tym punkcie i co 100km staje i sprawdzam nakrętki na kołach.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 78 Skąd: blisko Niepołomic
Wysłany: Wto Maj 17, 2011 18:52
maciek73, ja miałem tak samo jak kupiłem swojego Roverka, kupiłem podobne do tych nakrętki http://moto.allegro.pl/na...1609105977.html i jest OK, problemu nie ma i spokój mam że nikogo/siebie nie zabiję.
U mnie była jedna szpilka "zjechana", pomogło ponowne nagwintowanie. A co się uszarpałem z odkręceniem orginalnych nakrętek to moje
Powodzenia!
Dodam że u mnie prawie wszystkie nakrętki org. się luzowały....
Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2338
Wysłany: Wto Maj 17, 2011 20:34
Z nakrętkami jest tak, że jeżeli mamy felgę pod sferyczną kulę, to takowe nakrętki musimy mieć. Jest sporo nakrętek pod nasze szpilki o końcówce stożkowej i jeżeli założył ktoś takowe nakrętki to po pierwsze będzie gorsze trzymanie felg i po drugie mogą się one właśnie luzować- radzę więc sprawdzić, skoro się wszystkie poluzowały- to nienormalne, chyba że ktoś np. przesmarował szpilki smarem , bo i takie cuda się zdarzają
Pomógł: 2 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 78 Skąd: blisko Niepołomic
Wysłany: Wto Maj 17, 2011 21:04
Ja mam fabryczne felgi - alu+stal na zimę na "kule" i ktoś przy zmianie kół praktycznie zmielił nakrętki nie zdejmując orginalnych kapturków, a że były zardzewiałe nakrętki to inna historia... Ważne że koła nie odleciały a mi się udało odkręcić stare i zakręcić nowe
Ja też mam oryginalne felgi i nakrętki sferyczne (kula). Szpilki nie wyglądają źle. Mam nadzieję ze to tylko przypadek, choć widzę, że u Was tez zdarzały się takie problemy. Kupię nakrętki i zobaczymy co będzie dalej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum