[mikronezja]

witam

dzisiaj w trasie (na szczęście niedaleko domu) szlak trafił pasek klinowy, tzn nie zerwał się tylko zsunął, bo wyjąłem go spod machy w jednym kawałku,


pytanie jest typu jakie są konsekwencje zerwania (lub jak w moim przypadku zsunięcia się) paska klinowego w czasie jazdy?
oczywiście nie mam ładowania, wspomagania i hamulców (poza ręcznym) ale pytanie czy będę musiał odpowietrzać te układy czy coś się może poprzestawiać? czy wystarczy wymienić pasek i wszystko powinno hulać jak poprzednio?

pytanie też jakiej długości powinien być pasek klinowy (jaki jest oryginalnie) bo nie wiem czy nie miałem za długiego i dlatego się zsunął - r400sdi 105KM z klimą '98r

[SPAMU¦]

[kasjopea]

http://www.roverki.pl/por...ch-serii-l.html

[mikronezja]

co do rodzaju paska to już wiem
w wersjach bez klimatyzacji ma oznaczenie "6 PK 1180", natomiast w wersjach z klimatyzacją "6 PK 1460"

[szoso]

[faecd]

kup odpowiedni, zaloz i porzadnie napnij!!!


jezeli spadl tzn ze prawie w ogole nie byl napiety!!!!!!!

[szoso]

[kasjopea]

[Brt]

konsekwencji żadnych nie bedzie ... pasek napędza pompę obiegu płynu chłodniczego też, wiec jazda bez tego paska grozi zatarciem silnika (można na zimnym silniku przejechać z 1 - 2km co najwyzej)

A co do zsunięcia sie paska, to sprawdź własnie ten napinacz, czy czasem nie jest "zukosowany" ... jeśli tak, to masz napinacz do wymiany. Zamienniki SKF są dostępne poniżej 300 PLN.

[faecd]

[Brt]

w serii L jest automatyczny napinacz .... czyli sprężyna z rolką za jedyne kilka(set) PLN

[faecd]

to w sumie lepiej jak w benzynie gdzie napinacz ten kosztuje okolo 200zl, tani zamiennik znalazlem (najtanszy) za 99zl!