Wysłany: Nie Cze 05, 2011 23:31 [R214i] W cos uderzylem spodem - gasniecie silnika
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 8v Rok produkcji: 1998
no wlasnie, jechalem autem po wybojach dosc duzych, powoli bo powoli. ale z pewnym momencie jednego dziurska nie zauwazylem (a bylo na cala szerokosc auta), przodem wjechalem i w tym momencie jebudu tak jakbym w cos czyms od spodu auta uderzyl. ogolnie jakos gdzies przednia polowa auta.
potem podjechalem jeszcze ze 150-200 metrow (auto chodzilo bez problemu), zatrzymalem auto, i po ok 30 minutach gdy chcialem odpalic to wskakuje na ok 1100-1200 obrotow, spada do 700, potem znow do 900, a gdy wciskam gaz to prawie nic sie nie dzieje i praktycznie od razu gasnie
po drodze nie wyciekl olej, plyn chlodniczy jest.
co to sie moglo stac? jutro co prawda jade do mechanika na 9, ale chcialbym juz teraz wiedziec co to moze byc...
po odlaczeniu przelacznikiem instalacji lpg tak samo sie zachowuje wszystko. caly proces od momentu odpalenia do zgasniecia to jakies 3-4 sekundy.
dziekuje za pomoc
SPAMU¦
Wysłany: Nie Cze 05, 2011 23:31 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
sprawa rozwiazana. uderzylem w belke miedzy kolami, ogolnie jest ok. ale od uderzenia cos z ukladem paliwowym, podobno jakis przekaznik wazne, ze auto zrobione i zaplacilem grosze za to
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum