Typ: TD Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
mam problem ze sprzęgłem lub wysprzęglikiem a mianowicie jak mam silnik rozgrzany i jadę to na 4 i 5 biegu strasznie mi przeciąga tak jakby się sprzęgło ślizgało a jak jest zimny to żadnego problemu. W zeszłym roku miałem taki sam problem więc postanowiłem wyciągnąć tłoczek z wysprzęglika i nasmarowałem gumkę uszczelniającą smarem i na jakiś czas był spokój, aż do teraz. Nie wiem czy mam powtórzyć ten manewr czy nadchodzi czas na jego wymianę. Chciałem dodać,że kompletne sprzęgło wymieniłem w ubiegłym roku i żadnych wycieków między skrzynią a blokiem nie ma
SPAMU¦
Wysłany: Nie Cze 05, 2011 09:01 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2341
Wysłany: Nie Cze 05, 2011 10:22
adamos napisał/a:
masz racje pewnie się zatarła delikatnie na tulejkach
U mnie nie było ,,delikatnie'' , musiałem użyć 0,5m rury i sporo WD-40 i innych specyfików, żeby ją rozruszać wogóle ( dziwię się, że wogóle mogłem wysprzęglać ), następnie jak już ją rozruszałem - demontaż, wyczyszczenie SPOREJ ilości rdzy na całej dł. osi łapy, porządne przesmarowanie smarem grafitowym i montaż. Jak usiadłem do auta- nie to sprzęgło- gasł mi raz za razem- tak lekko teraz chodzi.
Pomógł: 21 razy Dołączył: 28 Sie 2010 Posty: 350 Skąd: Kozienice
Wysłany: Wto Cze 07, 2011 06:01
adamos wyhamuj
Zakup WD-40 jakiś dobry smar najlepiej grafitowy zdejmij wysprzeglik i lej detergenty do płukania.Po zabiegu przesmaruj smarem i zobacz czy jest poprawa.
Twoja łapa jeszcze w jakimś stopniu pracuję wiec możesz spróbować ja przesmarować od strony zewnętrznej bez zwalania skrzyni.
Ja miałem identyczne objawy i uratowałem łapę bez ściągania skrzyni.
_________________ Porażka jest szansą na to,aby zacząć jeszcze raz-inteligentniej...
dzięki Koju w sobotę się za to wezmę dam znać co z tego wyszło
[ Dodano: Sob Cze 11, 2011 13:55 ]
Więc Panowie powiem Wam tak, okazało się, że jednak łapa była zatarta i dość mocno bo dopiero rurą ją mogłem rozruszać także byłem lekko zdziwiony, że ten wysprzęglik ją wypychał i na szczęście z wysprzęglikiem jest ok ale nie musiałem skrzyni zdejmować tylko przy łapie jest osłonka plastikowa, którą zdjąłem i nawaliłem WD rozruszałem ją i sprzęgło nie do poznania. Dziękuje Wam za rade jeszcze raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum