[gargamel]

Witam! Mam duży problem. Mianowicie pilot od immo uległ zniszczeniu i jeden fachowiec próbował odpalić auto na krótko (120km do domu miałem) jak zapewne się domyślacie bez żadnego skutku. Teraz sytuacja wygląda następująco. Z holowałem statek, pilot niby elektryk naprawił ale nie steruję zupełnie niczym. Na puszce immo widzę jeden luźny kabelek



Nie jestem elektrykiem i nie znam się ale po schemacie pinów uważam, że jest to kabel od anteny. Teraz nie wiem czy ten kabel ma być gdzieś podłączony, czy tak po prostu ma wisieć luźno?
Schemat: http://homepage.swissonli...Immobiliser.htm
Bardzo proszę o pomoc ponieważ w mojej miejscowości znalezienie gościa który to usunie graniczy z cudem

[SPAMU¦]

[kowalainen]

Jest to antena, może wisieć luźno. Jak chcesz możesz ją przedłużyć, wtedy zasięg pilota się zwiększy:) A centralka była sprawdzana pod kątem uszkodzenia? Rozumiem, że po naprawie pilota zsynchronizowałeś go z centralką?

[gargamel]

Oczywiście synchronizowałem pilot ale bez żadnego skutku. Byłem u elektronika który wywalił mi immo z komputera i kazał ze połączyć dwa kable: czarny i biało-czarny aby działał rozrusznik niestety rozrusznik ani nie drgnie. Auto z popychu pali i jeździ elegancko. Wiecie może co to za kable są?

[ Dodano: Nie Lip 17, 2011 13:32 ]
Poradziłem sobie. Okazało się, że poprzez zwarcia i próby podłączenia rozrusznika na krótko rozładowałem akumulator. Auto teraz pali z kluczyka. Jak ktoś będzie miał problem ze zwarciem kabli od lukasa po wykasowaniu immo z komputera służę pomocą. Temat można zamknąć.