Wysłany: Pon Lip 18, 2011 09:25 [R416] Problemu z odpalaniem na ciepłym silniku.
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1996
Witam.
Dumny z siebie po wymianie impulsatora i uruchomieniu po roku zegarów, zaniepokoiłem się nową usterką w aucie odkąd mam tego roverka (1rok) to po rozgrzaniu silnika i zgaszeniu miał spore problemy z odpalenie, jeśli akumulator był w pełni naładowany to dawał sobie rade natomiast gdy miał z 50% to musiałem czekać aż silnik ostygnie parę minut. Problemu przez zimę nie występowały, pojawiły się teraz ze wzmożoną siłą wczoraj po przejechaniu ok 15km w mieście zajechałem na parking pod marketem zrobiłem zakupy (15min) wracam do auta iiiiii? przekręcam kluczyk, lampki się zapalają słychać charakterystyczny dźwięk pracującej pompy przekręcam dalej i cisza, zero reakcji. Po kilku próbach odpalił, dojechałem do domu poczekałem kilka godzin sprawdzam i to samo, tym razem za drugim razem odpalił, ale nie za pierwszym. Dzisiejszego ranka po nocy w zimnym garażu jest wszystko ok. Zaniepokoiło mnie to bo za miesiąc mam trasę 400km do pokonania z częstymi postojami. Kable rozruchowe są w b.dobrym stanie, masowe też przez zimą wymieniałem wszystkie oczka w silniku na grube miedziane. Gdzieś na forum innych samochodów doczytałem że to problemy czujnika, które obchodzi się wlutowując rezystor 100ohm przez co świece lepiej grzeją, pytanie jakiego czujnika i gdzież to on? Bo czujnik temp. wody po prawej stronie wymieniałem przed zimą.
Obstawiam że to ten czujnik, rozrusznik albo sonda lambda, lambde mam zamiar zmieniać w weekend na uniwersalną NGK rozrusznik niby był regenerowany rok temu (zaraz po kupnie). Czy możliwe jest żeby to był problem z immobilizerem? Generalnie tak samo zachowuje się auto jak się załączy immo tyle że słychać charakterystyczne pikanie.
Pozdrawiam i liczę na pomoc koledzy (i koleżanki )
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lip 18, 2011 09:25 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
bibson3, należy sprawdzić rozrusznik, skoro cisza. Ewenutalnie spróbuj uderzyć w niego jakim drewnem i sprawdź jeszcze raz, bo może Ci się szczotki kończą albo coś. Albo elektromagnes przy nagrzaniu nawala
Też tak na początku myślałem, ale j/w jakieś 8k km temu był regenerowany, więc nie wiem, o tym elektromagnesie też czytałem że jak się nagrzeje i ma "za ciasno" to może powodować problemy z odpaleniem.
Na allegro można dostać chińskie rozruszniki z 6miesięczną gwarancją za ok 140zł wymieniać (czyt. czy jest coś warty ten rozrusznik) czy starać się naprawić oryginalny?
Ja bym naprawiał oryginalny, a ten chiński po 6 miesiącach nawali i lipa, myśle że za 140 zł śmiało naprawisz i będzie jeszcze chulał dłużej niż ten chiński badziew.
bibson3, najpierw musisz wiedzieć czy to na pewno on. Jakby to była wina immo to by był sygnał dźwiękowy i faktycznie przy próbie zakręcenia byłaby cisza (w rozruszniku) ale nie wiem czy dałoby radę na "popych" zapalić
Ja bym go rozkręcił i pozaglądał co i jak. Bo być może coś go blokuje, ewentualnie styki niezbyt łączą.
Na popych go nie próbowałem, po prostu po paru próbach odpalił jakby nigdy nic. Generalnie trochę wskazuje na ten rozrusznik. Kabelki jak wymieniałem oczka były nieco zwęglone co sugerowałoby że zbyt duży prąd przez nie przechodził (ciężko chodzący rozrusznik dużo więcej pobiera) no i mam duży aku 72Ah zamiast 45Ah (taki już był) ma ok roku i co dwa miesiące trzeba go podładowywać, alternator nowy ale myślałem że akuś może się nie doładowywać bo robię krótkie odcinki po parę km, a możliwe że dobija go też ten rozrusznik, w weekend się za niego zabiorę i dam znać.
bibson3,
Jeśli wykluczysz rozrusznik, to sprawdź czujnik położenia wału. Może to on już niedomaga. Zlokalizuj go i miej pod ręką butelkę z wodą. Jak już doprowadzisz samochód do stanu w którym nie będzie chciał odpalać , polej czujnik wodą (schłodzisz go w ten sposób) i spróbuj odpalić. Jeśli się uda, to masz winowajcę.
Wymieniłem rozrusznik na regenerowany Magnet Marelli (koszt taki sam jak przy regeneracji starego w P-ń a dużo lepiej się prezentuje ) Jedynym problemem przy wymianie okazały się śruby musiałem rozwiercać M10 w mega niewygodnym miejscu Ale summa summarum zabieg się udał i problemy z odpalaniem ustąpiły Także albo szczotki albo elektromagnes blokowały się pod wpływem temperatury.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum