Wysłany: Wto Sie 30, 2011 17:14 [ZR 160] Stuki przy skręcie na postoju
Typ: VVC Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2002
Wymieniłem łożyska amortyzatorów i nadal stuka.
1. Stuki pojawiają się przy prawie pełnym skręcie w prawo.
2. Nie ważne czy kręcę w lewo czy prawo.
3. Gdy kręcę w prawo są głośniejsze.
4. Stuk przy skręcaniu w prawo jest jeden, tak samo jak kręcę w lewo.
Podczas jazdy też czasami udaje mi się to usłyszeć. Byłem u mechanika i stwierdził że maglownica do regeneracji (co z wymianą kosztuje za dużo). Mam zapasowy magiel w garażu ale sama wymiana to 300zł... Do czego zmierzam. Stuki są głośniejsze przy lewym kole. Proszę abyście podpowiedzieli co to może być. Gdzieś wyczytałem, że może to być drążek kierowniczy. Akurat mam taki przy drugim maglu to mógłbym podmienić. Pytanie czy dużo z tym roboty i jak się do tego zabrać i czy to jest możliwe żeby to był ten drążek? Zbieżność i tak mam do ustawienia. Koło najpewniej (to z lewej strony) było uderzone bo był krzywy dolny wahacz.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sie 30, 2011 17:14 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Stuki są na postoju więc to nie przegub. Podczas jazdy na pełnym skręcie też ich nie ma, więc to nie przegub. Jeżeli skręcę koła i puknie i ruszę z kierownicą w miejscu puknięcia to też nie stuka więc to nie przegub.
Znalazłem winowajcę (chyba). Ostatnio miałem przygodę z dolnym wahaczem (nie mogłem przykręcić drążka reakcyjnego). Teraz gdy skręcam kołami to po lewej stronie ten drążek powoduje poruszanie góra/dół wahaczem dolnym oraz belką do której jest przykręcony. To powoduje, że ta belka po prostu strzela bo przesuwa się o jakieś 0.5cm góra/dół. Może wystarczy to jakoś wyregulować? jeżeli tak to jak? Chodzi o ten drążek zaznaczony na niebiesko:
Przecież Ty masz całkiem rozwalone łączniki stabilizatora (na czerwono) - to musi zdrowo napierdzielać a wina zapewne montażu... pisałem Ci dlaczego.
[ Dodano: Sro Sie 31, 2011 00:27 ]
Jak był krzywy wahacz, to zapewne też krzywe są sanki silnika (to zielone to mocowanie wahacza do sanek)- zazwyczaj one pierwsze się poddają. Więc może całość robi naprężenia.
[ Dodano: Sro Sie 31, 2011 09:43 ]
Ale jak Ci zasugerowałem żebyś sobie zrobił laserową geometrie która Ci pokaże co jest do poprawy w samochodzie, to mi odpowiedziałeś że niejedno nowe ma gorszą... heheh normalnie każdy dealer sprzedaje nowe auta z pokrzywionymi wahaczami
Samochód był dzisiaj 3 raz na geometrii u innego mechanika. Geometria jest praktycznie idealna, taka sama jak w poprzednich warsztatach. Wcześniej był tylko pochył koła tam gdzie był uszkodzony wahacz. Co do stuków, przyczyna okazała się prosta, poluzowała się jedna ze śrub co powodowało stuki przy mocniejszym skręcaniu. Na szarpakach nic nie wychodziło. Dzisiaj się uparłem żeby jeszcze raz wszystko zostało podokręcane, sprawdzone i wyszło moje. Samochód jest naprawiony, zostało jeszcze parę małych rzeczy do poprawki, ale to już pikuś.
A zdjęcie jest zapożyczone z forum. U mnie te części są w dobrym stanie. Mimo wszystko dzięki za pomoc. marcinmarcin wszystkie sugestie z forum sprawdziłem wcześniej.
U mnie była niedokręcona śruba zaznaczona na zielono, tyle że z prawej strony. Jak masz stuki na postoju to też mogą być łożyska amortyzatorów, lub maglownica.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum