Witam, tak jak w temacie, bardzo proszę o opinie na temat [R214 1.4Si 95r Cabrio]. Auto w prawdzie dalszego sąsiada który wyjechał z kraju przez co chwile stało. W roku 2005 lub 2006 sprowadzony do kraju z Belgii. Co o nim sądzicie i na co zwracać uwagę. Może już ktoś go sprawdzał? Obecnie stoi w komisie.
Przednie siedzenie chyba z milion kilometrów przejechało. wydech nie oryginalny. silnik do sprawdzenia. brak jego fotek. Może sprężyny Janmora ma z tyłu ?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
komik88 [Usunięty]
Wysłany: Pią Wrz 16, 2011 10:55
Piękny fotel kierowcy hehe wstydził bym się dach zdjąć widać kiera też piękna nie jest więc przebieg 400tyś wydaje się być realny
Z tego co widziałem w poprzednich postach pisał ze sprężyny EIBACHA ma z tyłu. No właśnie ten fotel mnie bardzo zastanawia dlaczego jest taki wydarty przy tych podobni 168kkm...
niemożliwe ! Musiało sie z nim stać.
400 tys. to by musiał by mieć drugi silnik
Brak 2 nakładek na śruby w prawym przednim kole.
Do sprawdzenia spód auta coś odstaje od spodu .
Sprawdzić zawieche i motór . auto moim zdaniem mimo wszystko godne uwagi.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
komik88 [Usunięty]
Wysłany: Pią Wrz 16, 2011 11:47
BORSI to może on miał już nawet 3 silniki?? przecież tego nie udowodnisz..
niemożliwe ! Musiało sie z nim stać.
400 tys. to by musiał by mieć drugi silnik
Brak 2 nakładek na śruby w prawym przednim kole.
Do sprawdzenia spód auta coś odstaje od spodu .
Sprawdzić zawieche i motór . auto moim zdaniem mimo wszystko godne uwagi.
To siedzenie mnie najbardziej boli... Ciekawe czy jaki kolwiek tapicer by się tego podjął żeby nie było śladu że było coś wymieniane. Dzięki panowie i czekam na dalsze opinie.
Ps. Na co uważać w tym autku? Jakie są najczęstsze awarie żeby się nie okazało ze go kupie a później będę musiał za rozrząd czy głowice zapłacić polowe wartości auta.
[ Dodano: Pią Wrz 16, 2011 12:51 ]
komik88 napisał/a:
BORSI to może on miał już nawet 3 silniki?? przecież tego nie udowodnisz..
Akurat tak się składa że przyjechał razem na lawecie z 2005 czy 2006 z moim wcześniejszym autem i nie było z nim żadnych problemów o prócz odpalania. Ogolnie to mało widywałem to auto ze względu na wyjazd obecnego właściciela za granice, raptem może jeden sezon jeździł, dlatego martwi mnie to siedzenie co się z nim stało ;O Jeszcze jedno, da się nim w zimie jeździć? Bo jak by nie było to sobie trochę nie odpowiednią pore roku wybrałem na zakup tego autka
komik88 [Usunięty]
Wysłany: Pią Wrz 16, 2011 12:39
a czemu ma sie nie dac cabrio zimą jeździć?? przecież jak tych dach jest szczelny i ma ogrzewanie ( zawsze cabrio ma mocne) to nie ma przeszkód.. w tych silnikach to przedewszystkim na HGF trzeba patrzeć.. jak się myle to proszę mnie poprawić..
możemy sie zgadać jakoś to bym go z Tobą mógł zobaczyć, miałem kanta, co prawda coupe a nie cabrio ale to to samo wsio wnetrze wyglada na 2x tyle, moj przy 200 000km w srodku wygladal duuuuuzo lepiej...
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
To siedzenie mnie najbardziej odpycha że mogło być coś kombinowane ponieważ moj ojciec w VW SHARANIE na Taxi przy 350 000 ma jedną małą dziurkę w skórze a tu co? Cały podarty Awaria uszczelki pod głowicą jest dosyć częstym zjawiskiem w silnikach Rover? Na co jeszcze uważać, jakie koszty są przy wymianie uszczelki. Czy w tym modelu występuje silnik serii K?
Markzo dziękuję za propozycję, będę miał to na uwadze
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Pią Wrz 16, 2011 14:32
LargoVinch napisał/a:
Awaria uszczelki pod głowicą jest dosyć częstym zjawiskiem w silnikach Rover?
tak tyczy się przeważnie silników benz. serii Kczyli takich jak w tym R
LargoVinch napisał/a:
jakie koszty są przy wymianie uszczelki
oj z tym bywa różnie - czasem nie tylko samą uszczelkę trzeba wymienić ale również splanować głowicę - poszukaj na forum znajdziesz dużo wątków o tym w dziale usterki
Czyli studnia bez dna... Obecnie mam Astre 1 1.4 8v na gazie i nie powiem dostaje w palnik (moja noga do lekkich nie należy) zrobiłem nią już 30 tyś w pół roku i nie powiem o tym aucie złego słowa. Jak jest z awaryjnością tego modelu? tylko uszczelka czy jeszcze jakieś poważniejsze problemy. Żeby się przypadkiem nie okazało że będę 300 km od domu, a Roverek odmówi posłuszeństwa Czy w okolicach Rzeszowa jest jakiś czarodziej który zna się na tych autach w razie jakiej kolwiek poważniejszej naprawy np. uszczelka pod głowicą.
Koledzy prosze powiedzcie mi jaka instalacja gazowa najlepiej pasuje do tego autka, i jakie to są koszty
komik88 [Usunięty]
Wysłany: Sob Wrz 17, 2011 15:03
wydaje mi się ze sekwencja w tym przypadku się najlepiej sprawdzi.. co do kosztów to różnie ( od 1800-2500zł) ale jest sens?? gaz ma bardzo isc w gore a auto jest warte połowe instalacji
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Nie Wrz 18, 2011 08:59
LargoVinch napisał/a:
Z tego co widziałem w poprzednich postach pisał ze sprężyny EIBACHA ma z tyłu. No właśnie ten fotel mnie bardzo zastanawia dlaczego jest taki wydarty przy tych podobni 168kkm...
Ta tapicerka szybko się zużywa, tym bardziej, że to nie jest skóra.
[ Dodano: Sob Wrz 17, 2011 23:10 ]
Markzo napisał/a:
możemy sie zgadać jakoś to bym go z Tobą mógł zobaczyć, miałem kanta, co prawda coupe a nie cabrio ale to to samo wsio wnetrze wyglada na 2x tyle, moj przy 200 000km w srodku wygladal duuuuuzo lepiej...
Po pierwsze Ty wymieniałeś tapicerkę, po drugie nie miałeś takiej, beżowej tapicerki... a wersję po lifcie. Ta tapicerka naprawdę szybko się zużywa. Nieporównywalnie szybciej niż szara czy czarna skóra.
[ Dodano: Sob Wrz 17, 2011 23:13 ]
LargoVinch napisał/a:
Koledzy prosze powiedzcie mi jaka instalacja gazowa najlepiej pasuje do tego autka, i jakie to są koszty
Kabrioletowi każda instalacja gazowa pasuje jak świni homonto
[ Dodano: Nie Wrz 18, 2011 09:59 ]
Jeśli jesteś zainteresowany Roverem Cabrio, ja będę chyba sprzedawał swojego.
Z tym, że jest to praktycznie Honda (silnik D16A8 znany między innymi z Hondy CRX).
... i trochę droższy będzie. Przebieg 150 000km.
Nowy dach (z podsyfitką i tylną szybą), nowe zawieszenie i rozrząd (na oryginale lub odpowiedniku japońskiego oryginału).
Po pierwsze Ty wymieniałeś tapicerkę, po drugie nie miałeś takiej, beżowej tapicerki... a wersję po lifcie. Ta tapicerka naprawdę szybko się zużywa. Nieporównywalnie szybciej niż szara czy czarna skóra.
bardzo możliwe, jednak moja tapicerka pochodzila z auta o przebiegu ok 130tys, moj mial wtedy kolo 167kkm ztcp, wiec zrobilem na niej pare kkm, a tutaj auto mialo byc jezdzone okazjonalnie a fotel jest styrany jakby ktos tam w majtkach z gwoździami jeździł
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum