Wysłany: Sob Paź 22, 2011 08:44 [416 Si] PROBLEM PRZY WYMIANIE PŁYNU CHŁODNICZEGO
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1996
Witam Serdecznie
Chciałem wymienić Płyn Chłodniczy bo już temperatura spada poniżej 0 stopni
i mam problem
Śruba odpowietrzająca mi zardzewiała tak ze nie mogę jej odkręcić.
Nie chce jej przekręcić, złamać, zetrzeć ani nic w tym sensie.
Jest jakiś inny sposób by odpowietrzyć układ?
Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Sob Paź 22, 2011 08:44 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 47 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 1080 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Sob Paź 22, 2011 17:39
Tak na dobrą sprawę to nie wiem czy ta śrubka jest rzeczywiście potrzebna. W innych samochodach tego nie ma i jakoś normalnie wszystko się odpowietrza.
_________________ Był --> Rover 400 1.6 LPG 1999
Jest --> Audi A4 Avant 1.8T LPG 1999
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Nie Paź 23, 2011 07:49
des napisał/a:
Tak na dobrą sprawę to nie wiem czy ta śrubka jest rzeczywiście potrzebna
Ułatwia znacznie zadanie choć nie jest niezbędna przy odpowietrzaniu układu.
Dr.Stein, zalej układ chłodzenia nowym płynem, otwórz nagrzewnicę na max ciepłego nawiewu, nie zakręcaj korka na zbiorniku wyrównawwczym, zapal autko i zostaw na wolnych obrotach aby silnik dobrze się rozgrzał i termostat się otworzył. W miarę jak będzie ubywało płynu ze zbiorniczka uzupełniaj do zaznaczonego poziomu. Trwa to długo ale da się zrobić. Jak już nie będzie ubywać płynu zakręć korek i po 1-2 dniach sprawdź ponownie poziom płynu na zimnym silniku. Jak będzie potrzeba uzupełnij poziom i będzie ok.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
darek_wp Nie rozwalę sobie pompy wody ?
Czy są jakieś drastyczne objawy symbolizujace ze cos idzie nie tak ?
Pierwszy raz sam bede sobie wymieniał płyn
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Pon Paź 24, 2011 20:51
Pompie nic się nie stanie. Będzie mieć cały czas płyn do przepychania. Pilnuj tylko poziomu płynu w zbiorniczku, żeby go nie brakło bo układ ponownie się zapowietrzy.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Kurde Lipa
Normalnie zarzygał mi się płynem
Zrobiłem jak w Artykule krok po kroku
Spuściłem stary płyn
Podłączyłem dolny wąż do chłodnicy i dokręciłem opaskę zaciskową.
Wykręciłem śrubę odpowietrzającą z przewodu chłodniczego umiejscowionego po prawej stronie silnika, pod aparatem zapłonowym.
itd z opisem....
Wlewaj powoli płyn do układu, aż do momentu zaobserwowania ciągłego wypływania płynu z otworu odpowietrzającego.
Dokręć śrubę odpowietrzającą momentem 9 Nm.
Kontynuuj napełnianie układu, aż do momentu gdy poziom płynu w zbiorniku wyrównawczym zrówna się ze znakiem "MAX".
Zakręć korek od zbiornika wyrównawczego.
Załóż filtr powietrza oraz jego obudowę, a w przypadku ROVERków serii 400 zamontuj dolną blendę ochronną.
Uruchom silnik i pozostaw włączony do momentu włączenia się wentylatora chłodnicy.
NIE WŁĄCZAJ klimatyzacji
Wyłącz silnik i poczekaj, aż ostygnie.
Sprawdź, czy nie ma widocznych śladów wycieków i uzupełnij poziom płynu do znaku "MAX" na zbiorniku wyrównawczym.
Kiedy zalałem płyn nowy do max, a wcześniej zakręciłem odpowietrznik bo ciągle się lał, włączyłem silnik i czekałem aż się nagrzeje.. udało - włączył się wiatrak,
No ale zbiorniczek miałem odkręcony tak jak mi Darek_wp wcześniej poradziłeś i płyn zaczął się wylewać
- Szybko zgasiłem silnik. Bo mi zalewało auto :D:D:D
Może nie powinienem lać najpierw do maxa, albo powinienem mieć zakręcony ten korek od zbiorniczka wyrównawczego ?
W czym problem ?
ale wszystko gra
ja zawsze robię tak że leję płyn na maxa, zakręcam korek włączam auto aż się wentylator włączy. Gaszę auto, delikatnie odkręcam korek tak żeby się płyn nie lał, czekam aż będzie można korek odkręcić całkiem ( na gorącym silniku jak się gwałtownie korek odkręci to płyn gwałtownie się cofnie do naczynia w końcu gorąca ciecz ma jakieś tam ciśnienie ) Czekam aż silnik całkiem ostygnie na odkręconym całkiem korku i dolewam płynu. Czasem trzeba powtórzyć. Zawsze działa i nie trzeba jakichś odpowietrzników odkręcać:-)
Pomógł: 47 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 1080 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Wto Lis 15, 2011 21:16
A ja robiłem tak: ogrzewanie na maxa, dolewam płynu, aż zacznie lecieć odpowietrznikiem, dolewam do ponad poziomu max. Odpalam silnik nie zakręcając korka od zbiorniczka. Wraz z nagrzewaniem się silnika płyn znika ze zbiorniczka. Dolewam płynu, uciskam węże, głównie górny od chłodnicy. Jeśli płyn nie znika gaszę silnik i przykręcam korek.
Podczas jazdy coś tam na pewno jeszcze zejdzie więc na drugi dzień jeszcze coś doleję, malutkie ilości i jest git.
_________________ Był --> Rover 400 1.6 LPG 1999
Jest --> Audi A4 Avant 1.8T LPG 1999
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum