Wysłany: Wto Sie 23, 2011 17:20 [R75] Jak rozłożyć oparcie - uszkodzone sterowanie
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam
Jak rozłożyć oparcie siedzenia pasażera bez sterowania. Jest jakiś awaryjny sposób???
Chodzi mi o to żeby dostać się do śruby mocującej bok ze sterowaniem bo coś mi się spierniczył ten dzyndzel właśnie od oparcia. Reszta działa normalnie, po prostu nie ma tego "cyk". Co mogło się stać z tym dzyndzlem ?
I po drugie jak zdjąć ten boczek, bo jak kiedyś próbowałem od strony kierowcy to cały czas coś mi trzymało z przodu. Są dwie śrubki , jedna na górze druga na dole i dwa kliny po wewnętrznej stronie osłony. I coś jeszcze trzyma, tylko co ? Nie chcę niczego urwać.
Szukajka za bardzo nie chce współpracować, bo takich tematów nie znajduje.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez apples Wto Sie 23, 2011 21:32, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sie 23, 2011 17:20 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Najprościej będzie wymontować fotel, bo z tego co piszesz wynika, że nie działa regulacja oparcia. Przesuwanie przód- tył działa. Fotel do przodu-odkręcasz tylne śruby, fotel do tyłu-odkręcasz przednie, odpinasz wtyczki od sterowania i poduszki , ewentualnie podgrzewania i wyciągasz fotel.
Reszta jest już prosta, bo wszystko masz na dłoni.
Panel sterowania fotelem jest rozbieralny, jak rozbierzesz to prawdopodobnie znajdziesz przyczynę.
Prosty nie prosty. Tak jak pisałem coś mi jeszcze z przodu trzymało i nie wiem co, ale zobaczymy. A bez wymontowania fotela się nie da??? Może jakaś zworka w kostkę???
jak sie chce to sie da sa 2 śrubki góra i duł od tylnej części plastiku i jedna nakrętka od spodu siedzenia z przedniej strony i to wszystko a nawiązując do tematu to również nie chodzi mi fotelik kierowcy wszystkie silniki chodzą na krótko prąd z wiązki jest.do tych przycisków tez jakby dochodził ale tylko jednym przewodem a sa 4 jak dobrze pamiętam i oczywiście bezpieczniki sa ok jesli ktos wie co grane czekam na odp bo w innym przypadku ratuje chyba tylko elektryk
Udało się bez demontażu fotela. Po pierwsze tej nakrętki z przodu to w życiu bym nie znalazł. Znajduje się ona od wewnętrznej przedniej strony fotela od dołu ( tak dla potomnych). Po demontarzu boczku fotela i wyjęciu i rozebraniu sterownika okazało się że złamał się "dzyndzel" od styków. Ale problem łatwo idzie rozwiązać. Wystarczy znaleźć cienki gwóźdź, wtopić jedną jego część w złamany koniec który obraca się na zawiasach, i adekwatnie drugi koniec w złamany trzpień z którego trzeba usunąć spręzynkę i gumową nasadkę. Trzeba dociąć gwóźdź na odpowiednią długość i musi być naprawdę cienki.
Działa naprawdę wyśmienicie. można jeszcze potraktować go jakimś klejem typu poxipol, ale trzeba uważać żeby nie skleić ruchomych elementów. Nie mam pojęcia ile kosztuje taki sterownik, ale takim sposobem można zaoszczędzić parę groszy i naprawdę jest o wiele wytrzymalsze od oryginału. Jutro wrzucę zdjęcia jak to wszystko wygląda.
Powiedzcie mi jeszcze jak wrzucić zdjęcia żeby były widoczne na stronie, bo ostatni musiałem dodawać linki z zewnętrznego serwera.
Podłącze się pod temat. Jeśli ktoś ma taki sterownik fotela kierowcy, to chętnie kupię. Proszę o info na priv. Ewentualnie instrukcje, jak to urządzenie naprawić, bo u mnie także ułamała się jedna końcówka (ta od odchylania oparcia) i póki co nie wiem jak to naprawić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum