Wysłany: Pon Gru 13, 2010 21:55 [220] Pytanie o wskaznik i temperature na silniku
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996
witam, w sumie dotyczy to oczywiscie ogrzewania w samochodzie ale o tym juz cos tam poczytalem i bede sobie dalej z tym walczyl. Oczywiscie to dzieki waszej wiedzy, doswiadczeniom i wypocinom tu na forum.
Ale do rzeczy; chodzi o to w ktorym miejscu macie wskaznik temperaturu w waszych R w dizlu bo powiem wam szczeze ze moze byc wiele rozbierznosci we wskazaniach w naszych autkach a kazdy kto pisze ze ma problem z ogrzewaniem sugeruje sie wlasnie tym wskaznikiem.
Moze niech kazdy napisze jak to u niego wyglada latem i zima, bo np u mnie:
LATO - ponizej polowy
ZIMA - ponizej polowy
i temperatura nigdy nie wykracza poza polowe
co wy na to
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ostatnio zmieniony przez thef Wto Gru 14, 2010 07:10, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Gru 13, 2010 21:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
witam,u mnie lato,zima wskażnik wskazuje tak samo tyle,że zimą dłużej do tego dochodzi,ale !@!$#łko dmucha po3,4 kilometrach,choć wskazówka nie drgnęła,tyle że po rozgrzaniu wskazuje wyżej niż na załączonym obrazku,a mianowicie w połowie.
_________________ mój pierwszy roverek 220 sdi 1999
no i juz klaruje sie jakis pozytywny obraz, czyli wskazuje to ze termostat jest w porzadku i ewentualny brak temperatury w samochodzie to cos od nagrzewnicy badz zapowietrzony obieg i raczej nic innego ni nie powinno byc
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 16 razy Dołączył: 24 Cze 2005 Posty: 920 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Gru 14, 2010 17:03
Rozan99 napisał/a:
u mnie jest na połowie, nawet troszke wyzej ale tylko na trasie, w miescie spada i nie trzyma sie na połowie.. Wie ktos dlaczego?
Rozan99 napisał/a:
karol556 napisał/a:
Czarny termostat ma temp otwarcia 82 stopnie a berzowe 87 stopni taka jest roznica
Ja kupiłem ten jasny i działa (chyba). W trasie trzyma ladnie temperature na polowie skali ale w miescie juz nie zawsze... Nie powinien w miescie miec caly czas na polowie skali?
xtek, najpierw sprawdź u siebie czy to działa, bo mi się nie wydaję by była jakaś znaczna różnica, a że coś tam piszą na forum angielskim to słaby dowód by zaraz wszyscy musieli zmieniać termostaty
Pomógł: 16 razy Dołączył: 24 Cze 2005 Posty: 920 Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Gru 15, 2010 07:41
Rozan99 napisał/a:
xtek napisał/a:
Czarny termostat ma temp otwarcia 82 stopnie a berzowe 87 stopni taka jest roznica
To byłoby powodem?
Skoro sam pisales, ze masz bezowy, a on ma wyzsza temperature otwarcia, to logicznym jest, ze wskazowka bedzie wyzej. A w miescie spada po prostu. Wiele osob pisze teraz, ze im spada. Jak masz wlaczony mocno nawiew na goraco i jedziesz wolniutko po miescie to temperatura spada. Sprobuj nie wlaczac na goraco, tylko ustaw na zimno. Zawor od nagrzewnicy bedzie zamkniety i wskazowka nie spadnie.
Pomógł: 16 razy Dołączył: 24 Cze 2005 Posty: 920 Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Gru 15, 2010 13:57
BB85 napisał/a:
U mnie, w silniku benzynowym, przez cały rok jest delikatnie poniżej połowy.
W benzyniaku nie ma takich problemow z niedogrzaniem
Wiadomo - diesele maja duzo wieksza sprawnosc i ciepla jest sporo mniej Ale trzeba sie juz z tym pogodzic. Wiele juz czytalem opinii, ze przy miejskiej jezdzie (np. gdy zatrzymamy sie na swiatlach) to temperatura spada i nawiew nie daje juz tak cieplego powietrza. I nie jest to niestety przypadlosc tylko roverow, ale wiekszosci diesli. Np. w wiekszosci HDI (jechalem partnerem) temperatura lubi spac na swiatlach do 70C i mniej.
U mnie jak jadę z samego rana do szkoły, po nocnym postoju na dworzu to nawet na trasie wskazówka nie chce dojść do połowy tylko jest mniej więcej tak jak na Twoim rysunku. Ale np jak wracam już ze szkoły to zanim wyjadę z miasta to już mam wskaźnik na połowie.
Cr0c0p, no u mnie nawet latem nie wskazuje powyzej polowy ale to wydaje mi sie kwestia wskazn u ciebie na polowie to taka sama temp jak u mnie ponizej polowy tak sobie mysle bo nie mam z autkiem zadnych problemow, a teraz juz wiem ze mnie cieple powietrze nie lecialo bo mam walniety korek od zbiorniczka wyrownawczego
no i nawet jak wskazowka dzwignie sie tylko troszke to po przejechaniu trzech km leci juz cieple, moze nie takie jak w benzynce u taty ale jest to zadowalajace, no i jakby nie patrzec mamy dizle i pewnie tak juz bedzie
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
jeśli korek trzyma ciśnienie to stan płynu w zbiorniczku jest zawsze taki sam, nie ważne czy zimny silnik czy ciepły
można też na lekko ciepłym silniku odkręcić korek (na gorącym nie radzę, grozi poparzeniem), jeśli syknie to korek trzyma ciśnienie a jeśli nie to walnięty
szoso420, to ja mam inne doswiadczenie nie mowie ze mam wiedze na ten temat ale u mnie to jest tak ze popuscilem lekko korek i teraz grzeje i tu teraz zaczynam sie zastanawiac co jest grane, bo to piszesz ma sens! A ja myslalem ze korek jest zapchany i cos tam nie puszcza bo tak jak pisze po lekkim odkreceniu jest db autko szybko zaczyna sie nagrzewac ale dzis w trasie 40 km od domu bylo super a jak wracalem szyby mi w srodku zamarzly zatrzymalem sie na chwilke doslownie na papierosa znou sie nagrzal tak jak na rysunku ale po chwili jazdy znowu na samo dno i tak juz zostalo zaczynam sie zastanawiac nad dwoma rzeczami kartoniki na chlodnice lub zamontowac jakies ustrojstwo dogrzewajace bo tak jak pisze szyby marzna
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 16 razy Dołączył: 24 Cze 2005 Posty: 920 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Gru 16, 2010 21:34
Korek powinien trzymac, bo w ukladzie jest lekkie cisnienie zawsze.
Ma jednak puscic, gdy cisnienie urosnie za bardzo i mogloby rozsadzic.
U mnie temperatura lubi w miescie spadac.
Jesli bym przy temperaturze zewnetrznej -10 ruszyl z pelnym nawiewem na goraco i dmuchawa na 4, to temperatura pewnie nigdy by nie doszla do polowy.
Mam tak opracowane, ze temperature ustawiam na polowe, dmuchawe na 1-2. W aucie jest cieplo, nic nie paruje, w miare szybko sie rozgrzewa i tryzma temperature lekko ponizej srodka.
Ostatnio zmieniony przez xtek Czw Gru 16, 2010 21:39, w całości zmieniany 2 razy
[ Dodano: Sro Gru 21, 2011 12:18 ]
Odgrzebuje tamat, bo w wyzej wymieninej sprawie zrobilem kolejny krok i jedno jest pewne WYMIANA TERMOSTATU ZDZIALALA CUDA!!!!! w autku ciepelko mozna okno otwierac nawet przy -8 jak teraz. Wskaznik zawsze pokazywal okolo 1/4 max 1/3 teraz jest troszke ponizej polowy i wszystko hullla. Ale wymiana termostatu kosztowala mnie ogromny bol palca wskazujacego bo kurcze dlaczego tam jest tak ciasno!!!!!!! Ale da sie!!!
[ Dodano: Sro Gru 21, 2011 12:19 ]
Ani korek ani zawor egr u mnie nie mail z tym nic wspolnego
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 16 razy Dołączył: 24 Cze 2005 Posty: 920 Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Gru 21, 2011 13:38
A na jaki wymieniles? Bo u mnie termostat jest na 200% walniety. Teraz jak byly temp 0-3 C, to temperatura po 100km trasie potrafila dalej stac na dolnej kresce. Dopiero zatkalem chlodnice, zakleilem otwory z przodu i sie nagrzewa porzadnie. Ale termostat pasowaloby wymienic w koncu...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum