Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 2002
Witam wszystkich i prosze o pomoc!
w moim R25 1.4 16v silnik pracuje głosno jak kosiarka udałem sie do mechanika który stwierdził ze problem z głowicą wymienił popychacze wstawił nową uszczelke ale problem pozostał ,mysle ze to panewki,teraz pytanie czy trzeba wymienic wszystkie czy tylko te uszkodzone ale jak to sprawdzic i zeby sie do tego dostac to wystarczy zdemontowac miske olejową?
_________________ widziałem Rovera Cień..
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sty 06, 2012 20:02 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Z popychaczami z tego co kojarzę to nie trzeba nawet głowicy ściągać, ale mogę się mylić.
Panewki są na wale korbowym, pod korbowodami. Trzeba spuścić olej i odkręcać po kolei korbowody i wymienić panewki.
Lepiej wszystkie aby mieć z nimi spokój.
wiem ze głowicy nie trzeba sciagac ale wiesz,zaufałem znajomemu mechaniorowi co doradził mi drugą głowice załatwic wiec tak zrobiłem odrazu nowe popychacze kupiłem ,wiec wpuscił mnie w niepotrzebne koszta szmaciarz,cisnienie jakies tam jest oleju nie bierze,duzo roboty przy tym?troche pojecia mam o mechanice wiec sam bym chciał to zrobic..
Musisz kupić sobie uszczelkę do kolektora, niestety nie wiem jaka bo ja u siebie nie wymieniałem, oraz oczywiście komplet panewek.
Potrzebny jest także klucz dynamometryczny.
Spuszczasz cały olej, następnie odkręcasz miskę olejową. Gdy ją zdejmiesz to zobaczysz ssak który także musisz odkręcić aby Ci nie zawadzał.
Ustawiasz wał korbowy tak, aby tłoki były na równym poziomie, następnie pojedynczo wymieniasz panewki.
Odkręcasz 2 śruby z korbowodu i ściągasz jego dolną połówkę a następnie lekko popychasz cały tłok z korbą do góry aby zeskoczyła z wału. W ten sposób możesz wyciągnąć obydwie panewki i je wymienić. Po wymianie sparujesz olejem obydwie strony panewki i wkładasz je do korbowodu (obydwu polówek).
Nasadzasz korbowód z tłokiem na wał i zaczynasz go równomiernie skręcać z drugą połówką.
Śruby korbowodu dokręcasz kluczem dynamometrycznym (trzeba w Rave sprawdzić) i analogicznie postępujesz z pozostałymi kobrami.
Ogółem żadna filozofia, jak o czymś zapomniałem to niech ktoś dopisze uwagi.
w Roverkach to i bez kanału da się zrobić, ale najlepiej silnik wyciągnąć na wierzch, i przy panewkach od razu warto zregenerować głowicę, bo będzie odkręcona i tak (śruby od głowicy trzymają też jarzma panewek głównych).
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
ok mistrzu jutro sie zabiore do tego,dam cyngla jak sprawy sie potoczyły,odnosnie kolektora chyba nie bedzie trzeba odkrecac wystarczy tylko przy połaczenu kolektora z tym elementem elastycznym tumika no ale zobacze jutro no chyba ze jeszcze ktos wie cos na ten temat dzieki bardzo i pozdrawiam!!
Pomógł: 41 razy Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 1184 Skąd: Piotrków Tryb
Wysłany: Pią Sty 06, 2012 23:19
Hmm tak idealne bedzie pasowanie panewek?( Przy obecnych zamiennikach różnie to bywa)
Jesli bedą porysowane czopy ,badz powybijane otwory to nie wiem czy jest sens wymieniac same panewki.Chyba musiała byc jakas przyczyna ze poleciały o ile to one .
Jeśli one siedzą to ja raczej wolałbym rozejrzec sie za całym silnikiem ,teraz przewaznie daja gwaracje rozruchową wiec jak przez ten okres nie rozleci sie to powinien chodzi.Ale to tylko moje zdanie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum