Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 178 Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon Sty 30, 2012 15:42 [R 45 2000r]Zamarzło paliwo. Wymieniłem Filtr auto nie pali.
Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam
Wczoraj zamarzło mi paliwo w przewodach. Auto odpaliło przejechało kilka km i zgasło bo wypaliło wszystko co było w filtrze i układzie. Po rozmrożeniu układu auto jechało dobrze. Przejechałem ok 500km Wrocław- Świdnik i odczuwałem na trasie, że auto przy ok 3-4tyś obrotów słabnie i obroty spadają. Auto przy tym dymi.
Dzisiaj odpaliłem auto i nie miało w ogóle mocy. Postanowiłem wymienić Filtr Paliwa.
I oczywiście zrobiłem to źle.... Dokładnie tak. Wymieniłem filtr i nie do końca go odpowietrzyłem i odpaliłem auto. Kręciło ale nie odpalało. Odpiąłem wężyk który doprowadza paliwo do pompy i mała pompeczką przed filtrem napompowałem paliwa aż wypłynęło paliwo. Ale auto i tak nie odpaliło. Po jakiś 2-3 próbach odpalenia przy kręceniu słychać dziwne zgrzytanie. Co można zrobić w takiej sytuacji...
Aktualnie w zbiorniku mam 25l letniego Diselka i 20l Orlen Verwa. I wlałem dodatek mrozowy.
Pozdrawiam
_________________ Niecierpliwy. To moja Wada ^^
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sty 30, 2012 15:42 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Filtr założony zgodnie ze strząłką która pokazyje kierunek przepływu ropy?
Odepnij przewód który wychodzi z filtra do pompy i pompuj az ON wypynie z filtra. Pozakładaj węzyki dobrze i podpąpuj jeszcze aż gruszka zrobi sie twarda.
Powinien zagadac, jak nie to trzeba na wtryskach odpowietrzac, bo napompowałałeś mu trochę powietrza.
A propo twoja pompa jest podatna na brak oleju napędowego, bo jest nim samrowana, no ale przez te parę sekund chyba sie nie zatarła.
Wymieniłem filtr i nie do końca go odpowietrzyłem i odpaliłem auto. Kręciło ale nie odpalało
To nic nie szkodzi trzeba było tak długo kręcić aż odpali Nic złego się nie stanie oprócz tego ze nie odpali i zgaśnie Mi sie tez nie chciało w zimie odpowietrzać i trzeba było tylko długo kręcić ale potem odpali i pochodzi chwile dziwnie
Sprawdź czy dobrze jest filtr podpięty tymi strzałkami w dobrym kierunku. A tak to nalej z 3-5litrow benzyny do baku i zostaw tak przez noc Wydziel się parafina i przytkało węzę. A jak nie to zaholuj auta na parking podziemny i niech tam postoi kilka dobrych godzin i potem odpal.
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 178 Skąd: Wrocław
Wysłany: Sro Lut 01, 2012 19:06
Problemu ciąg dalszy. O to dokładnie co mnie trapi.
W baku mam paliwo ok 20l Typowo letnie paliwo niskiej jakości Do tego 2 flakoniki dodatku mrozowego ze stacji i wlane 20l Orlen Verwa. Wczoraj wymieniony filtr Paliwa. Auto po wymianie jeździło już pięknie. Dzisiaj odpaliło z trudem ale jeździło ładnie. Zrobiłem 3-5km i postój ok 5h. Auto odpaliło ładnie a przy jeździe max 2tys obrotów przy większym gazie dusi się dymi jak cholera. I nie wkręci się na więcej jak 2tyś obrotów. Jutro chcę spuścić całe paliwo i wlać 15l Verwy. Pytanie czy to na pewno może być paliwo. Co mogę jeszcze zrobić? I pytanie kolejne czy jak parafina zebrała się w nowym filtrze czy muszę go wymienić znowu czy da się go odzyskać to filtr jednodniowy
Aaaa zapomniałem W baku jest jeszcze ok 0.5l Benzyny. Czy dodać ewentualnie denaturatu. Jeżeli tak to ile
NiceMan, 0.5 litra Benzyny to mało Wlej tam z 5litrow Benzyny i lub Skydda kup i wlej. Paliw nie spuszczaj bo po co Jak nowy filtr się odbkleil parafina to trzeba go podgrzać. Typowe objawy masz wydzielenia się parafiny
5litrow Benzyny da rade i będzie śmigał jak nic. A jak dopali to jedz do jakiegoś garażu podziemnego niech sie ogrzeje
I z ta Verva daj sobie spokój bo to pic na wodę
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
dodatek, benzyna a teraz denaturat, nie za dużo tego?
radze spuścić ten syf, wymienić filtr, nalać dobrego paliwa i problem zniknie, ja tak robiłem
po fakcie to sobie można dolewać
Nigdy niczego nie jest za dożu Nic złego się nie stanie. Benzyna znowu rozpuści parafinę i jak przejedziesz chwile się to znów przepłucze i nic się nie stanie.
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
O to nie latwo w naszym pieknym kraju. Odnosze wrazenie ze zima przez to ze przyszla pozno, dala do myslenia wlascicielom stacji i koncernow i dopiero teraz wymieniaja paliwo na "zimowe" a co za tym idzie, wiekszosc z nas tanjkuje jeszcze letnie, wiec jak ma nie zamarzac na takich mrozach
Dołączył: 01 Lut 2012 Posty: 3 Skąd: Alphen aan den Rijn
Wysłany: Sro Lut 01, 2012 19:54
Witam na Forum i mam 3 pytania w tym temacie:
1. Czy dolanie benzyny do oleju napędowego nie zaszkodzi mojemu silnikowi?
2. Czy zamiast benzyny można dolać denaturatu?
3. Czy zamiast benzyny można użyć terpentyny?
Pytam dlatego, ponieważ po nocy gdzie było zaledwie minus 2 stopnie, nie mogę odpalić mojego rowerka. Przeważnie tankowałem na Shellu, jednak ostatnio dwa razy tankowałem na
mniejszej stacji i wydaje mi się że problem polega na złej jakości paliwa i wydaje mi się że w filtrze oraz zbiorniku paliwa może zalegać... zamarznięta woda i wytrącona parafina
Odnosze wrazenie ze zima przez to ze przyszla pozno, dala do myslenia wlascicielom stacji i koncernow i dopiero teraz wymieniaja paliwo na "zimowe" a co za tym idzie, wiekszosc z nas tanjkuje jeszcze letnie, wiec jak ma nie zamarzac na takich mrozach
i to jest niestety prawda, paliwo zimowe dopiero teraz dociera na stacje
Dołączył: 01 Lut 2012 Posty: 3 Skąd: Alphen aan den Rijn
Wysłany: Sro Lut 01, 2012 20:13
Uprzejmie dziękuję za szybką odpowiedź.
Rozładowany podczas wielokrotnego kręcenia akumulator właśnie się ładuje, zastanawiam się jednak co robić dalej. Teoretycznie mógłbym zdobyć jutro nowy filtr (bo to chyba on nie puszcza paliwa) ale myślę też nad wymontowaniem obecnego, ogrzaniem w domu, i ponownym zamontowaniem po uprzednim odlaniu wody o ile to jest możliwe.
Boję się tylko zapowietrzyć układ paliwowy w trakcie tych prac
Dołączył: 01 Lut 2012 Posty: 3 Skąd: Alphen aan den Rijn
Wysłany: Sro Lut 01, 2012 20:24
szoso napisał/a:
filtr kosztuje nawet 20zł i ja bym się tu nie bawił w podchody
filtr ma odpowietrznik wiec układ odpowietrzysz
Tu gdzie mieszkam to będzie pewnie wielokrotność tych 20 zł, w dodatku w euro, ale to nie problem. Wyczytałem dzisiaj że do wymiany filtra potrzebne będą jakieś specjalistyczne narzędzia. I faktycznie po zdjęciu sprężystych opasek za chińskiego boga ani nawet nie drgną przewody paliwowe. Może dlatego że mróz, albo z innej przyczyny. Na razie zaczekam do jutra z tą wymianą
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum