Artykuł z 13.09.2010 tygodnik MOTOR dotyczący kupna używanego Rover 25.
Przetoczę kilka zdań z artykułu.
-"Problem z marką Rover polega na tym,że obecnie samochody tego angielskiego producenta wyglądają na znacznie droższe niż są w rzeczywistości.Interesują się nim więc klienci,którzy chcą kupić samochód robiący wrażenie na zewnątrz,nie zawsze świadomi,że utrzymanie Rovera będzie zdecydowanie droższe od utrzymania Volkswagena czy Opla"...
-"Wnętrze wykonano z bardzo dobrych materiałów,ale z drugiej strony na tle konkurentów wygląda archaicznie"...
-"W rozkodowaniu VIN pomoże strona www.roverki.pl"...
-"Na szczęście po poradę w sprawie polecanego warsztatu także można sięgnąć na wspomniane forum"...
-"Przy okazji rozwiewamy mit na temat problemów z częściami.Przeważająca większość jest łatwo dostępna ,oczywiście liczmy się z nieco wyższymi cenami niż do corsy czy fiesty"...
-"Konkurenci poszli do przodu.Rover został w latach 90.Ani wyposażenie,ani silnik,ani niezawodność modelu 25 nie zachwycają,a niskie ceny to trochę za mało"...
-"Mały Rover to propozycja dla osób ceniących oryginalność,klienci szukający taniego auta powinni udać się gdzie indziej"...
Jak będę miał więcej czasu to wrzucę skan tego artykułu.
jak się tak czyta wybrane zdania to czasem jedno zaprzecza drugiemu.
cześci do opla czy volkswagena są tańsze, bo ludzie nie szukaja oryginalności tylko kupują te same nudne auta co większość, a żę ich kochane ople, fordy, volkswageny psują się równie często jak nie więcej, to też częsci więcej produkują i idą na ilość
wystarczy spojrzeć na R75 2.0 CDT samochód brytyjski , niemieckimi częsciami to te podzespoły najczęściej zawodzą ale dobrze że jest forum... w kupie siła
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum