Wysłany: Sro Lut 08, 2012 16:46 [MG F] Problem z odpaleniem. Brak napięcia na świecach.
Typ: wszystkie Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 1998
Witam!
Mój MG F nie chce zapalić. Sprawdziłem to i przyczyna na pewno tkwi w elektryce. Nie podaje prądu na świece, nie ma iskry. A paliwo cały czas się dostaje do silnika, przez ciągłe próby odpalnie.. Auto kręci, ale zero odzewu ze strony silnika.
Pierwsze objawy były takie, że w trakcie silnych deszczów zaczął chodzić na 'dwa gary'. Potem kiedy już złapały mrozy chodził normalnie, jednak trochę szarpał. Czasem miał problemy z odpaleniem. Kolejnie całkiem przygasał. Nie chciał zapalić, raz załapał, pojechał kilka kilometrów, a teraz kompletna klapa. Nie chce zapalić ani na chwilę.
Jestem nowym użytkownikiem tego forum. Nie do końca się z nim zaznajomiłem. Być może niepotrzebnie zakładam nowy temat ale potrzebuję pilnie pomocy. Nie piszcie, zebym szukał w innych kategoriach. Przeszukałem wszystkie inne tematy dotyczące MG F, jednak nie dotyczą one konkretnie mojego problemu.
Liczę na Waszą szybką reakcję.
Pozdrawiam!
Z góry dzięki.
Ostatnio zmieniony przez fighter Sro Lut 08, 2012 17:33, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lut 08, 2012 16:46 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Zwracam honor. Sprawdziłem cewkę, podawała prąd, dlatego zdecydowałem kupić palec rozdzielacza zapłonu i kopułkę (koszt 46zł za komplet do freelandera). Po zamontowaniu zapalił od strzała hehee
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum