Wysłany: Czw Lut 23, 2012 19:39 [r200] Rover zgasł i nie chce odpalić
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1999
Witam wszystkich
Witam mam problem z odpaleniem mojego rovera 200 1.4 16V 1999r
Po zatankowaniu paliwa na stacji i przejechaniu pewnej odległości rover zaczął się mulic dławić i nie chciał jechać nie miał mocy, silnik zgasł i nie chciał już odpalić . Stanąłem górce wiec odpaliłem z pychu auto odpaliło lecz nie miało mocy dusiło się nie reagowało zbytnio na pedał gazu ( na 100% zatankowałem dobre paliwo sprawdzałem nawet na paragonie) Auto teraz nie chce wcale odpalić rozrusznik kreci iskra jest wymieniłem już czujnik temperatury pompkę paliwa (bo dawała za małe ciśnienie) filtr paliwa sondę lambdę i nowe święcę , nadal nic się nie dzieje. Sprowadzane było ciśnienie na zaworach rozrząd, czujnik położenia walu tez jest ok.. Już nie wiem co mam zrobić ?
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lut 23, 2012 19:39 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Cewka ok kable ok paliwo dochodzi , mechanik juz nie wie co sie dzieje auto wiechało na lawete i pojechało do elektryka (mechanicznie jest ok)
[ Dodano: Pon Lut 27, 2012 21:02 ]
Witam auto juz sprawne powodem awarii byl jakis moduł po wymianie auto pali elegancko .
Ale ... nadal mam jeden problem ze skaczącymi obrotami na biegu jałowym mechanik powiedział ze jest to wina przepustnicy (ale ona byla czyszczona i wydaje mi sie ze jest ok) w przepustnice wchodzi taka wiazka z kablami po ich odpieciu i ponownym odpaleniu auto trzyma rowno 900 i jest ok Czym to moze byc spowodowane ?
I mam jeszcze jedno pytanie gdzie w okolicy Otwocka lub Mińska Maz mozna podjechać na komputer (wydaje mi sie ze ma kilka błędów) czy potrzebny jest jakis specjalny ? bo bylem juz u kilku mechaników i ich komputery nie mogły sie połaczyc z moim autem ..
Ale ... nadal mam jeden problem ze skaczącymi obrotami na biegu jałowym mechanik powiedział ze jest to wina przepustnicy (ale ona byla czyszczona i wydaje mi sie ze jest ok) w przepustnice wchodzi taka wiazka z kablami po ich odpieciu i ponownym odpaleniu auto trzyma rowno 900 i jest ok Czym to moze byc spowodowane ?
Przeczyść jeszcze silniczek krokowy i wężyk idący od pokrywy zaworów do przepustnicy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum