Wysłany: Nie Mar 11, 2012 10:50 [MG ZR] Branie oleju i dziwne szarpanie.
Typ: VVC Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2004
Witam
Chciałbym się was poradzić co do dwóch kwestii. Mianowicie mój mg zr po remoncie rozrządu i wymianie uszczelki po przejechaniu 4 tyś. kilometrów spalił około 1.5l oleju. Wcześniej tak się nie działo więc mam pytanie czy może wiecie co może się dziać? Silnik jest czysty nie widać na nim żadnych zacieków więc olej musiał zostać spalony. Druga sprawa jest taka, że silnik tak jakby się dławił w zakresie do 2000 obrotów. Samochód czasem zgaśnie jak mu nie dodam gazu a czasem nie gaśnie tylko przez chwile nie ma w ogóle mocy i nagle zaczyna pracować normalnie i wszystko wraca do normy. Wiem, że grzałka od sondy lambda jest uszkodzona. Moje pytanie jest takie czy to jest wina sondy czy może też być jeszcze jakaś inna przyczyna?
Ostatnio zmieniony przez Szakal Pon Mar 12, 2012 20:31, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Mar 11, 2012 10:50 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pewnie spartolona naprawa. U mnie na 8 tys. km dolewam ćwiartkę do pół litra góra. Sonda do sprawdzenia też. Po hgf to przeważnie jak płynem podleje to już nie działa dobrze.
Sondy sam nie sprawdzałem bo za bardzo nie wiem jak się do tej kostki zabrać. I trochę mało czasu mam teraz. Ale zrobił to mechanik i twierdzi, że jest do wymiany. Do tego jeszcze świeci się lampka check engine i po podłączeniu do komputera wywala błąd sondy. Także sądzę, że jest to prawda. A co do oleju to zaglądałem do zbiorniczka z płynem ale za bardzo nie wiem jakby miał wyglądać ten olej w tym płynie. Jakieś wskazówki? I czy jest w ogóle taka możliwość żeby ten silnik brał tyle oleju?
Wywala błąd tej sondy bliżej silnika. Jak to powiedział mechanik tej pierwszej.
Z tego zdjęcia i opisów wnioskuje, że nie ma oleju w płynie chłodniczym. Także trzeba szukać innej przyczyny.
No dobra czyli sonda regulacyjna do wymiany - szukaj z NTK / NGK - mnie udało się zakupić nówkę w cenie 199pln na miejscu w Krakowie rok temu symbol NGK NTK OZA527-E9 (działa perfekt) - jak nie to BOSCH 0 258 006 127 - orginał Roverovski ma symbol MHK100840 ale cena trochę zaporowa.
Co do objawów to znalazłem małą plamę płynu chłodniczego pod samochodem i teraz leży pod nim talerz i zobaczymy czy to to czy przypadek. Trochę kopcił więc to też można odhaczyć. Zobaczę jeszcze dokładnie czy to jest wyciek czy nie jak rano zajrzę pod samochód.
Ogólnie u nas dużo wody w układzie wydechowym się zbiera, wiec może to być para wodna.
Bumelant napisał/a:
No to niestety - wszystko wskazuje na spartoloną naprawę uszczelki.
Niekoniecznie, bo może też puszczać uszczelka kolektora ssącego, ale to mało prawdopodobne przy metalowym kolektorze. Szakal, musisz dokładnie zlokalizować skąd ucieka ci płyn.
musisz dokładnie zlokalizować skąd ucieka ci płyn.
Ciężko mi coś samemu stwierdzić. Mam do was pytanie czy może nie znacie kogoś we Wrocławiu kto by się zajmował MG i Roverami żebym mógł podjechać do niego i przedstawić swoje problemy? Taki ktoś kogo znacie i polecacie?
Bumelant [Usunięty]
Wysłany: Pią Mar 16, 2012 09:27
Jest bardzo dobry fachowiec PHJOWI - Nowe Miasto nad Wartą - masz też nie tak strasznie daleko. Ja bym tam uderzał. I dobry mechanik i świetny elektryk. Pozdr!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum