Więc wszystko fajnie lecz juz mam 16 felgi 205/50 r16 ale i tak jest nie za ciekawie. Pytanie czy twardość robią amory czy sprężyny? mi sie wydaje ze sprężyny. Nie bardzo mi sie też widzi zeby był wyższy aczkolwiek ile by sie podniósł? ajakbym założył od MG ZR 1.4 lub diesla? było by to?
Pomógł: 27 razy Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 562 Skąd: Lubelszczyzna
Wysłany: Nie Mar 04, 2012 21:08
To chyba nic nie da, bo MG zostało stworzone dla sportu a jakie felgi były w standardzie? Moze sprobuj 15 Roverowskich? Choc jak to bedzie wyglądac...:/
samuro, oryginalne amortyzatory w zr mają krótszy skok. Można wymienić na coś innego . U siebie zastosowałem zabieg kyb g-exele+ sprezyny zr. I jest dobrze autko minimalnie poszło do góry jest sztywno i nie ma taczki. Ale przy 17 trosze ciezko mówić o komforcie
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Witam, no widzę ze jakaś nadzieja na odtwardzenie jest:) a ile cie taki zabieg kosztował? może u mnie by same amorki zmienił? to bedzie prostsze i nic sie nie podniesie
Bumelant [Usunięty]
Wysłany: Pon Mar 05, 2012 21:51
Nic z tym za bardzo nie zrobisz. Sprężyny z ZR 160 nie będą dobrze współpracowały z innym amorem. Jedynie co to Koni regulowane wsady na przód i nastawić na miękko lub całość przerzuć amor / sprężyna z Roverka 25 - niestety będzie wyżej stał. Generalnie jest lipa z zawieszeniem do tego auta - nie bardzo jest co włożyć. Amortyzator ma swój zakres działania i musi być dopasowany ze sprężynami. Koni albo gwint na miękko i tyle. Jak to ma nie wybijać na dziurach i działać faktycznie dobrze lub zostawić i pokochać. Jakie masz ciśnienie w oponach? Jak napakowałeś standardowo jak ludzie robią po 2,5 to nie dziwota. Mi się idealnie jeździ 2.2-2.3 przód 2.0 tył a w instrukcji jest nawet zalecane mniej na przód. Pozdr!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum