Ma ktoś kontakt z polecanym przez Roverki sklepem TomaTeam? Zamówiłam kable, zapłaciłam i czekam. Próbowałam się z nimi skonatktować, telefony nie działają, na maile nikt nie odpisuje. Mam nadzieję, że to nie to co myślę.
Ostatnio zmieniony przez szoso Sro Mar 14, 2012 13:19, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Mar 14, 2012 13:13 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Próbuj się dodzwonić, właściciel sklepu był kilka dni za granicą, ale może dziś wróci.
Właściciel miał jechać w piątek i wrócić we wtorek, fakt ale telefony odbierała dziewczyna. Obydwa numery nie działają.
Jak likwidują sklep to jak ich znależć?
Przeprowadzali sie, reorganizowali, sklep i adres www pozostaje ten sam, czesciej Gosia odbiera telefony, bo Tomi w rozjazdach,,,,
Obecnie -zdradze rabka tajemnicy- popsulo im sie auto w niemczech, wiec musieli sciagac pomoc z PL. Ale wlasnie dzieki takim klubowiczom, jak Marek, Mariusz,... mozna sobie poradzic w kazdej zyciowej sytuacji moze powinna byc o tym informacja, ale ... to nagla i pilna sprawa. Tyle napisze, bo wydaje mi sie ze tyle moge w ich imieniu.
Probuj sie kontaktowac na dniach powinno wrocic do normy
PS. ironia losu, ze ludzie z Irlandi do angielksiego auta zamawiaja czesci z PL
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Przeprowadzali sie, reorganizowali, sklep i adres www pozostaje ten sam, czesciej Gosia odbiera telefony, bo Tomi w rozjazdach,,,,
Obecnie -zdradze rabka tajemnicy- popsulo im sie auto w niemczech, wiec musieli sciagac pomoc z PL. Ale wlasnie dzieki takim klubowiczom, jak Marek, Mariusz,... mozna sobie poradzic w kazdej zyciowej sytuacji moze powinna byc o tym informacja, ale ... to nagla i pilna sprawa. Tyle napisze, bo wydaje mi sie ze tyle moge w ich imieniu.
Probuj sie kontaktowac na dniach powinno wrocic do normy
PS. ironia losu, ze ludzie z Irlandi do angielksiego auta zamawiaja czesci z PL
Dzięki za informację, wkurzam się bo mi kabel wylatuje i strach jechać gdzieś dalej. A co do ironii losu to właśnie kupiłam nowe kable, niby świetne i zaczął się problem. Tutaj jak się samochód zepsuje kupują nowy i nie ma problemu.
Ostatnio zmieniony przez szoso Sro Mar 14, 2012 14:45, w całości zmieniany 1 raz
Dzięki za informację, wkurzam się bo mi kabel wylatuje
Od cewki To ściśnij mocniej wtyk i będzie po kłopocie.
Od cewki. Sprawdzam kabel co kilka dni, ściskam a i tak dzisiaj mi wypadł. Przy uruchamianiu chodzi jak traktor. Najgorzej jest jak pada. Mechanik powiedział, że nic się z nim nie da zrobić i trzeba kupic inny. A tu tylko Bosch.
shirokaba, dobry i bosch, a co z nim niby nie tak Nie pasuje mimo że dedykowany? Pytam tak z czystej ciekawości .
Kable dobrane do Roverka, zawsze pytaja o markę, rocznik itp. cztery są w porządku a ten do cewki kiepsko siedzi, duży luz i czasami wypada. Tłumaczył mi mechanik co z nim nie tak, że powinien kliknąć jak się go wsadza ale czasami trudno mi zrozumieć Irlandczyka, szczególnie jak szybko mówi. Sama wsadzam go czasami i czuję, że ledwie siedzi. Mówili mi też, że Bosch produkowany jest w Chinach i może dlatego. Próbowałam inny i to samo.
Mówili mi też, że Bosch produkowany jest w Chinach i może dlatego.
mój laptop, komórka i bóg wie ile innych rzeczy produkowane było w chinach, tu bym nie upatrywał przyczyny, dziwna sprawa z tym przewodem
Jesienią wymieniałam świece i kable, chłopak, który mi to robił kazał wywalić stare kable a ja głupia to zrobiłam. Nie tylko ja mam taki problem. Znajomy też ma Roverka, kable brał ze szrota,bo nowe mu nie pasowały. Nie wiem może na irlandzki rynek trafiły badziewne. Wiem, że w trakcie jazdy, na szczęście na mieście, wypadł mi kabel i problem. Dobrze, że Irlandczycy są cierpliwi i wyrozumiali i nic się nie stało.
Co ty gadasz Mam nadzieje, że to ostry żart. Gdzie ja będę kupować części. We Wrocławiu zawsze części 300% więcej.
Przykłądy:
Rozrząd u Toma komplet ok 550zł polecanej firmy. - Ta sama firma rozrządu we Wrocku 780zł.
Termostat u toma koszt 70zł. - we Wrocku 220zł
Przegub koszt 90zł u toma. We Wrocku 290zł.... Koszmar.....
JA Gorąco Polecam sklep u TOMA. Jak nie odbierają to po prostu nie mogą tak bywa. Ale próbuj kontaktu. Na następny dzień nawet. Niekiedy trzeba czekać. Ale nie załamuj się nie oszukają Cie
Bardzo przepraszamy za zamieszanie. Informacja była umieszczona w sklepie internetowy.
Tomiemu zepsuł się sandał 80 km od granicy z Holandią. Była akcja pomocy. MaRek pojechał ze mną po niego lawetą i już wróciliśmy szczęśliwie do kraju.
Skorzystam z okazji i podziękuje wszystkim za pomoc:
MaRek jesteś nieoceniony. Bez Ciebie nie dałabym rady. Przy okazji dowiedziałam się, że MaRek pomylił się z powołaniem;) Nie chciał puścić kierownicy od momentu wyjazdu z Polski do naszego powrotu. Normalnie Masakrator fajery:D
Violi, że Go ze mną puściła:*
Mariuszowi i Agnieszce za wsparcie techniczne i duchowe.
Dudkowi za postawienie mnie do pionu, kiedy wpadłam w panikę.
Walki za opiekę wirtualną nad moją osobą:D
Wszystkim za słowa otuchy.
Po raz kolejny życie pokazało mi, że nie zostanę w potrzebie sama.
Dzięki Przyjaciele.
Jeżeli chodzi o sklep, od dziś już wszystko normalnie działa i pracujemy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum