Wysłany: Sro Mar 21, 2012 01:28 [R200] zawieszenie ze streetwisa do 200?
Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
Witam,
Tak się zastanawiam czy da radę przełożyć kompletne zawieszenie ze streetwisa do 200 z 98r? Może ktoś próbował? Jeśli się da to co trzeba by bylo przelożyć?
Pozdrawiam,
SPAMU¦
Wysłany: Sro Mar 21, 2012 01:28 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Chyba powinno dać radę, bo to podobna konstrukcja (ale ręki uciąć sobie nie dam ). Czy ktoś próbował? Wątpię. Dla wielu 200 już w serii jest za wysoka i ją obniżają, a ty chcesz ją jeszcze podnieść? Streetwise jest stylizowany na "terenówkę", ma masywne zderzaki, wyższe zawieszenie, co razem fajnie się komponuje. Gdybyś przełożył to zawieszenie do 200, to znacznie by się ona podniosła i wyglądąłaby jak na szczudłach, czyli innymi słowy, śmiesznie, i to bardzo.
zeus832, Powinno pasować bo buda taka sama Jeżeli takie masz zawieszenie to montuj bo seryjna 200 jak dla mnie za niska jest i obniżanie 200 to dla mnie jedna wielka masakra. Zero komfortu.
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
jak chcesz komfortu to nie w R200 ... seryjna moim zdaniem jest za wysoka i dopiero obniżenie daje jej dużo uroku. Nie mówiąc o znacznej poprawie prowadzenia i trzymania w zakrętach
Tak mi przez myśl przeszło takie podniesienie ROVERKA. Mój jest właśnie zglebiony o 35mm. Dwa razy już miskę spawalem, wydech (plecionka) caly czas przeorany, a jak już będzie po euro to trzeba będzie samochody nad dziurami przenosić.
Zastanawialem się nad powrotem do serii, ale może by pójść dalej (to znaczy wyżej). Musial bym się jeszcze jakimś streetem przejechać żeby zobaczyć jak się prowadzi.
Żebym mial graty to bym nawet na próbę przerzucil.
patrząc na drogi w łodzi i okolicach to w sumie sie nie dziwię chęci podniesienia auta ... ja w swoim plecionkę miałem pogiętą lekko, ale reszty nei udało mi się uszkodzić. Fakt .. przy obniżonym zawieszeniu większa szansa na uszkodzenie auta.
to czemu nie przywrócisz go po prostu do ustawień fabrycznych?
Ja mam fabryczne zawieszenie i jak dla mnie jest w sam raz, ani za twarde ani za miękkie. Dlatego ja bym na twoim miejscu szedł właśnie w stronę fabryki, bo jak wstawisz zawiechę od Streetwise, to R200 będzie dość dziwnie wyglądał.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 12 Sie 2009 Posty: 77 Skąd: Limanowa / Nowy Sącz
Wysłany: Sro Mar 21, 2012 16:16
znowu nie jak na szczudłach nie przesadzajcie
jak ma trudniejszy dojazd gdzies szczególnie w zimie a nie stać go na zakup suva czy terenówki która w lecie będzie stać w garażu to pomysł nie jest głupi, zawsze kilka cm prześwitu.
wyglądałoby to mniej więcej tak:
Odległość pomiędzy nadkolem a oponą ustawiłem na podstawie zdjęcia streetwisa. Oczywiście wtedy niskoprofilowe opony nie za bardzo pasują
Moim zdaniem nie wygląda to ani fajnie ani normalnie ... ale rozumiem powód takiej "operacji" . Jedyna opcja, żeby to "jakoś" wygladało, to do podniesionego zawieszenia założyć opony większe niż fabryczne i o wysokim profilu na stosunkowo niedużej feldze ... np. 195/65 R15 ... jeśli wejdą. Wtedy moim zdaniem auto się jakoś wyglądem "obroni" .... ale to tylko moje zdanie
Na fabryke wchodzą ale to za duże balony na taki mały samochód.
Osobiście inwestuje w gwint, to kompromis między porami roku. Lubie w lecie trzeć o asfalt, ale w zime musze mieć duży prześwit ze względu na to, iż mieszkam poza miastem i mój samochód jako jedyny w rodzinie jest niezawodny pod względem odpalania w różnych temperaturach.
W tę zimę jeździłem na oponach 195/55 r15, a na przyszłą zimę kupuje 195/60 r15 i samochód max w góre, za to lato 205/25 r17 i gleba.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum