Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 22:38 [R416] Pęknięta przednia czołowa szyba a praca karoserii
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997
Witam serdecznie!
Ostatnio pękła mi przednia szyba w moim aucie. Wydaje mi się, że spowodowane jest to pracą karoserii. Pęknięcie wychodzi spod plastikowej osłony silniczka wycieraczek na dole od strony kierowcy i idzie poziomo na wysokości wycieraczek aż do samego końca szyby od strony pasażera. Czy Wam też kiedyś pękła przednia szyba sama z sie? Od jakiegoś czasu trzęsie mi autem w środku na biegu jałowym. Wydaje mi się, że to poduchy silnika, ale mało się na tym znam.Przynajmniej widzą jedną, którą mogę podejrzeć że ma pękniętą gumę. Czy te wibracje mogły spowodować pęknięcie?
O ile tutaj poczytałem to ciężko jest z tymi poduszkami. W żadnych sklepach internetowych tego nie ma. Na allegro same używki. Czy warto taką używkę założyć? Wydaje mi się że to pewnie taki środek doraźny i pewnie za pół roku znów będzie to samo. W końcu jest to element gumowy, używany, który pewnie leżał jeszcze x czasu w jakiejś stodole
Zmieniając trochę temat przyszło mi do głowy coś takiego jak tzw. rozpórka kielichów, czy inaczej zwany górny przedni stabilizator zawieszenia. Ponoć to usztywnia przód auta i może zapobiegać m.in. pękaniu przedniej szyby. Czy ma ktoś namiar może na jakąś firmę, która robi to do roverka??? Napisałem ostatnio do jednej firmy "Staffa" , która robi takie gadżety i mają je do chyba wszystkich civiców, ale póki co brak odpowiedzi. Jakoś mi się wydawało na fotkach, że w civicu silnik tak nie odstaje i chyba w moim roverku filtr oparów paliwa, przepustnica i ta obudowa nad listwą wtryskiwaczy by przeszkadzały.
Ps. Koszt wymiany szyby nie przeraża - nowa z wymianą tu gdzie teraz mieszkam - Poznań - to 430 zł. Tylko boję się, że może się to powtórzyć, wiec wolałbym się jakoś zabezpieczyć.
Ostatnio zmieniony przez Wikinger Sro Kwi 04, 2012 07:57, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 22:38 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Mi pękła od strony pasażera, gdy najechałem prawym kołem na leżacego dzika przy prędkości około 40-50 km/h. Co ciekawe mój roverek musiał mieć już wczesniej jakąś kolizję właśnie w prawy bok bądź w prawy róg z przodu. Podrzeźbiłem trochę słupek prawy bo szyba miała za mało miejsca na 'pracę' i póki co jest wszystko ok, a jeżdżę już 8 miesięcy. Po prostu jak zdejmiesz nakładki z szyby (te dookoła) to będziesz widział jak szyba leży, sprawdź czy nigdzie nie dotyka szkłem karoserii i czy wszędzie trzyma się na kleju.
Była jz na forum dyskusjana ten temat ZTCP, odkręc plastikow podszybie i zobacz czy w miejscu gdzie szyba jest klejona do budy nie ma rdzy? ZTCP to kolega Camaro17, zakładał ropórkę w r400, miedzy innymi zpowodu pękniętej szyby, i po jakimś czasie szyba znów pękła, po zwaleniu podszybia okazało się że ruda się tam zadomowiła. takich przyadków było wiecej.
pozdrawiam
[ Dodano: Sro Kwi 04, 2012 10:10 ]
Szybe sukaj od Civika VI genracji bedzie pasować,bote samochody są prawie takie same
Tak pęknięcia szyby w R400 to na 90% wina rdzy na podszybiu. Zazwyczaj idzie od strony pasażera, ale to nie reguła. Rdzy należy szukać przy słupku pod gumowymi zakończeniami podszybia wchodzącymi pod błotnik (można je odgiąć) i poświecić latarką.
Ok. To dzięki za radę. Wstępnie jestem na jutro umówiony na tą wymianę to będe wiedział na co zwrócić uwagę.
Póki co mam sporo wydatków i tak z tym autem związanych więc za Waszą radą oszczędze sobie teraz tą rozpórkę. Ale jak by to kogoś interesowało to firma "Staffa" ma taką w swojej ofercie. Póki co po świętach czeka mnie prawdopodobnie znów (po 1,5 roku) wymiana uszczelki pod głowicą, bo mam drobne, aczkolwiek coraz obfitsze wycieki oleju spod głowicy od strony paska rozrządu. Przy okazji na sam rozrząd też już chyba czas.
Szyba w civicu rzeczywiście jest identyczna, w sumie to takie bliźniaki przecież. Chociaż dzięki temu sporo części jest tańszych wykluczając silnik i jego osprzęt.
I szyba w Civicu tak samo pada od rdzy.
Co do wycieku oleju to jesteś pewien ze to uszczelka pod głowicą?
Moze ciekną Ci simeringi przy wałkach rorządu albo cieknie na rozpołowieniu głowicy w płaszczyźnie wałków rozrządu.
To typowa wada tych silników i tam nie ma żadnej uszczelki - trzeba użyć jakiegoś uszczelniacza. A najczęściej wycieka właśnie w okolicach rozrządu i zalewa alternator.
U mnie w zakładzie zalali cały zardzewiały fragment klejem do szyb (powinien zadziałać jak zabezpieczenie)... ale jak długo to wytrzyma nie wiem. Powiedzieli że drugi raz już w tym miejscu nie strzeli, ale i tak wolałbym sam to zrobić...
Natomiast z drugiej strony sprawdzałem i mam chyba czysto (zdejmowałem całe podszybie).
Ale tylko zobaczyli pęknięcie to od razu powiedzieli że rdza i że "R400/Civic tak ma"
U mnie dodatkowo przyczyniły sie padnięte amortyzatory które bez problemu przechodziły coroczny test(!).
Tak się podciągnę pod ten wątek z pytaniem.. ile można jeździć bez tej maskownicy wzdłuż boku szyby czołowej? Nie wygląda to niestety estetycznie ale nie mogę znaleźć tego elementu, a szrotów mam mało w okolicy. Już tak rok jeżdżę i nie wiem czy brak tej maskownicy jakoś wpływa na szybę, której klejona krawędź jest teraz wystawiona na różne warunki pogodowe
Panowie - spodziewałem się najgorszego a tu ani grama rdzy. Widoczne lepiej zabezpieczony rocznik '97 mi się trafił, lub po prostu jak to według starej zasady niemiec dbał . Chłopaki stwierdzili że to od kamyka pękło, ale ja tam żadnego śladu nie widziałem.
Co do wycieków to już po świętach się okaże.
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum