Dołączył: 06 Maj 2012 Posty: 8 Skąd: Żyrardów/Warszawa
Wysłany: Nie Maj 06, 2012 19:38 [Rover 200] B+G, 2999 zł - Czy warto?
Siemka wszystkim,
Szukam czegoś na moje pierwsze własne autko, nie ukrywając jestem dopiero posiadaczem prawka od kilku miesięcy, ale zawsze interesowała mnie firma Rover i MG.
Szukam czegoś taniego z tych marek, ale czegoś czym dam radę jeszcze pojeździć z jakieś 3 lata. Kilometry jakie robię furkami to około 500 miesięcznie. Myślę, że ma to znaczenie przy kupnie auta. Jestem osobą piszącą obecnie matury, a następnie egzaminy zawodowe także z pracą nie będzie tak łatwo w naszym kraju, więc mój budżet jest ograniczony.
Trafiłem na takie ogłoszenie z Roverem 200 z 96 rocznika. I teraz kieruje moją prośbę, zapytanie do znawców, bardziej doświadczonych ludzi tej marki, których tu nie brakuje chyba
Wysłany: Nie Maj 06, 2012 20:18 Re: [Rover 200] B+G, 2999 zł - Czy warto?
Swiezak napisał/a:
Siemka wszystkim,
Szukam czegoś na moje pierwsze własne autko, nie ukrywając jestem dopiero posiadaczem prawka od kilku miesięcy, ale zawsze interesowała mnie firma Rover i MG.
Szukam czegoś taniego z tych marek, ale czegoś czym dam radę jeszcze pojeździć z jakieś 3 lata. Kilometry jakie robię furkami to około 500 miesięcznie. Myślę, że ma to znaczenie przy kupnie auta. Jestem osobą piszącą obecnie matury, a następnie egzaminy zawodowe także z pracą nie będzie tak łatwo w naszym kraju, więc mój budżet jest ograniczony.
Trafiłem na takie ogłoszenie z Roverem 200 z 96 rocznika. I teraz kieruje moją prośbę, zapytanie do znawców, bardziej doświadczonych ludzi tej marki, których tu nie brakuje chyba
A więc czy warto, jakieś argumenty za i przeciw również mile widziane.
PS. Mogę wydać do 4000 na autko.
auto ma gaz i trzyma się kupy. jak dla mnie jest warte obejrzenia. jednak nie spodziewaj się cudów. będzie miało napewno jakieś wady ,usterki, które powinno się łatwo naprawić lecz jednak pewnym kosztem. sprawa typu stan lakieru , tapicerki odłóż na drugi plan. z tym da się jeździć. jak pojedziesz go oglądać to najlepiej z kimś. i sprawdzić czy nie ma czasami HGFu. jak dla mnie to ciekawa oferta.
Pamiętając jeszcze fotki które jakieś 4 godziny temu były to mnie odpychało fatalne spasowanie przodu, spore szczeliny między reflektorami a zderzakiem i sam zderzak do błotników chyba trochę krzywo zamontowany, i taki koleś potrafi jeszcze wpisać że auto "bezwypadkowe"... rozumiem że przód tak ze starości powykręcało
No i ten przebieg również mało realny, tam brakuje 2 w miejscu 1, czyli 270k
Ja też mam 1996r produkcji i 1997 salon i mam lekko ponad 160.000km więc przebieg przebiegiem, realny bądź nie, zalezy jak ktoś używał bo i przy 100.000 możńa zjechać kierownicę i tapicerkę jak ktoś nie dba.
Lipa że jedno zdjęcie, pomijam już jakieś wymienione ASR'y??....
Nie spodziewałbym sięrewelacji bo raz że rocznik i pewnie rdza, wyłażąca bezczelnie albo zakryta gazetami i szpachlą. Dodatkowo trzeba się liczyć z różnymi "modami" po taniości na alternatorze, rozruszniku i innych elementach ruchomych a koszta naprawy mogąbyćspore, pomijając zużycie innych elementów eksploatacyjnych.
Wiadomo...jak z kazdym samochodem, nawet nowsze bywają w baardzo kiepskim stanie.
Jak masz kawałek do przejechania to nie decyduj się raczej ja masz jedno zdjęcie niewyraźne z daleka w ofercie...szkoda zachodu, dzisiaj na prawdęciężko o dobry samochód nawet w przedziale 25-30.000zł, wszystko lewizna bita i spawana a nie widaćprawie tego.
Trzeba mieć szczęście trafić dobrego R200 bo większość teraz to jakieś szroty których sięludize chcą syzbko pozbyć i ukrywają wady dlatego trzymam kciuki i lepiej napisaćjeden temat na forum za dużo niż utopić pieniądze więc pisz jak coś CI wpadnie w oko.
_________________ "Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych a zapominać o swoich" - Cyceron
Dziwne w tej ofercie jest to że wczoraj jeszcze do 19 cena wynosiła 3k, rok produkcji 96 (mówmy kiedy auto zostało wyprodukowane a nie kiedy wyjechało z salonu, tam nie ma opcji "rok pierwszego zakupu"), a czasem od roku produkcji zależy np wyposażenie auta, więc podanie roku produkcji jako chwili w którym auto wyjechało z salonu jest zwykłym kłamaniem. Już daruję sobie komentarz dotyczący notorycznego łgarstwa nt "bezwypadkowości" jak już po samych zdjęciach widać że auto przeszło swoje.
Poza tym nagle z około 6 fotek zrobiła się tylko jedna... Oferta tak czy inaczej podejrzana.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum