Przedni zderzak jest od młodszego R45, zatem szczególnie trzeba zwrócić uwagę, na przednią część nadwozia pod względem wypadku.Poza tym reszta wydaje się być
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Do przebiegu 124 000 dolozylbym jeszcze 110 000 wtedy bylby bardzo realny przebieg jak na auto z tego rocznika i to diesla,sam takiego mialem i z troszke wiekszym przebiegiem sprzedalem. Sadze ze wart jest obejrzenia,troche mnie osobiscie wnerwiaja zdjecia 4 w jednym,trudno na nich zauwazyc jakies usterki w wyposazeniu,a moze sa celowo tak robione ale to tylko taka moja uwaga.
Stanislaw - zdaję sobie z tego sprawę że taki przebieg jest nierealny... Ale co robić, chyba 90% aut w ogłoszeniach miało "korygowany" stan licznika
[ Dodano: Pią Cze 29, 2012 10:00 ]
Dorzucam tutaj żeby nie zakładać kolejnego tematu kolejne dwa R45 do oceny... Ten z Łomży - komis. Wiadomo że na bank podpicowany do handlu i ciekawe ile już tam stoi. Ten w Warszawie ma mocno wytartą kierownicę, ciekaw jestem jaki jest realny przebieg, brak foto wnętrza (stan foteli itp.) no i kolor nie ten ale to już takie moje prywatne widzimisię...
W tym z Warszawy (niebieski) źle spasowana maska i nie oryginalny korek zbiorniczka wyrównawczego. Po za tym wszystko na swoim miejscu. Przebieg pewnie podkręcony.
W tym z Łomży jest dziwna tapicerka na fotelach. Nigdy się nie spotkałem z takim wzorem w ROVER'kach. Musiała być zmieniana, ciekawe tylko dlaczego.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
W tym z Warszawy (niebieski) źle spasowana maska i nie oryginalny korek zbiorniczka wyrównawczego. Po za tym wszystko na swoim miejscu. Przebieg pewnie podkręcony.
Poznałeś że korek nie oryginalny? Wiedza Twoja mój drogi kolego zaczyna mnie przerażać. Ja osobiście nie mam nic przeciw bitym autom pod dwoma warunkami. Po pierwsze żeby ktoś mi nie wmawiał że jest nie bity. Po drugie żeby był porządnie zrobiony a nie "na odwal się"...
Cytat:
W tym z Łomży jest dziwna tapicerka na fotelach. Nigdy się nie spotkałem z takim wzorem w ROVER'kach. Musiała być zmieniana, ciekawe tylko dlaczego.
Po zalaniu? Spaleniu? Albo ktoś faktycznie dbał, tapicerka się przetarła czy coś i założył nową? Wygląda porządnie i nie ukrywam że ciekawie i pasuje do brytyjskiego stylu...
Wiedza Twoja mój drogi kolego zaczyna mnie przerażać.
Dlaczego W sumie nie mam aż takiej wiedzy.
CC napisał/a:
Ja osobiście nie mam nic przeciw bitym autom
CC napisał/a:
tapicerka się przetarła czy coś i założył nową?
Po prostu wytykam wszystkie odstępstwa od normy i nic więcej, nie sugeruję czy auto brać, czy nie brać. To należy już do kupującego. Moim zdaniem każde odstępstwo od normy to powód do zadania pytania dlaczego tak jest.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Po prostu wytykam wszystkie odstępstwa od normy i nic więcej, nie sugeruję czy auto brać, czy nie brać. To należy już do kupującego. Moim zdaniem każde odstępstwo od normy to powód do zadania pytania dlaczego tak jest.
Oszywiście że tak. Toteż właśnie takowe zadałem również, chociaż, co jasne, nie do Ciebie a raczej tak w przestrzeń, można powiedzieć - głośno myślałem.
W sumie zawsze mogę zrezygnować z Rovera, Oplów Astry jest o wiele więcej w ogłoszeniach...
Nie no, chyba w powyższe zdanie nikt nie uwierzył, co? Taki drobny żart. Ale nie rozmywajmy tematu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum