Wysłany: Nie Lip 08, 2012 10:14 [R600] Gniazdo zapalniczki w bagażniku
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996
Witam serdecznie...
Jako że ciepełko na dworze doskwiera, a dość dużo jeździmy z moją Panią, stwierdziliśmy, że przydałaby się w aucie lodówka turystyczna, gdzie będziemy chłodzić swoje napoje
Lodówka już jest, ale za bardzo nie ma gdzie jej podpiąć. Znalazłem gniazdo zapalniczki w garażu, więc prawie można zabierać się za zamontowanie go gdzieś w bagażniku.
Zatem doradzcie Panowie i Panie, gdzie mogę się podpiąć z tym gniazdem zapalniczki?
Zastanawiam się też, czy gniazdo ma być aktywne podczas wyłączonego zapłonu, bo taka lodóweczka spokojnie pociągnie te 60-65 W. A jak zostawie na jakąś chwilę, to później fury nie odpalę
Może macie jakieś ciekawe pomysły i rady
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lip 08, 2012 10:14 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Też myślałem nad taką inwestycją, w lodówkę w bagażniku. Z racji sporego zapotrzebowania lodówki na prąd, i problemów z pamięcią, podłączę ją do gniazda bezpieczników, pod bezpiecznik otwierania okien, gdyż te działają dopiero, jak pracuje silnik .
Ja jednak podepnę się pod zapalniczkę. Jeśli chodzi o szyby, to nie będzie ich spowalniać, jak będziesz miał lodówkę podłączoną? W końcu ona troszke prądu łyka..
Każda opcja ma plusy dodatnie i plusy ujemne
Jak podłączysz się pod szyby, to na pewno nie spowolni to ich szybkości podnoszenia, lub opuszczania, gdyż podczas pracy silnika, napięcie w instalacji jest wyższe, aniżeli z samego akumulatora. Prędzej obawiałbym się o sam bezpiecznik, gdyż mógłby być za słaby, dla zwiększonego obciążenia prądowego.
Podłączenie się do zapalniczki też jest dobre, ale już pamiętać trzeba o wyłączeniu lodówki na postoju, bo po kilku godzinach..... nie będzie czym uruchomić silnika
Podłączenie się do zapalniczki też jest dobre, ale już pamiętać trzeba o wyłączeniu lodówki na postoju, bo po kilku godzinach..... nie będzie czym uruchomić silnika
masz rację cz58y, ale u mnie zapalniczka nie działa bez zapłonu
W moim poprzednim R z rocznika 95 zapalniczka działała niezależnie od kluczyka, a tu mam inaczej, dlatego teraz to duży plus tego
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum