[Kamyk83]

Witam wszystkich

Od dawna zmagam się z problem z doładowaniem silnika.
Mianowicie samochód dobrze jeździ jeżeli delikatnie przyśpieszam (jazda po mieście).
Jeżeli zaś jestem w trasie albo chce szybko przyśpieszyć to samochód albo się dusi albo obroty nie przekraczają 4000 i samochód nie ma siły się rozpędzić.
Zdarza mu się raz na 10 że dostaje kopa i wtedy wręcz śmiga.
Byłem już u kilku mechaników i nikt realnie nie potrafi go zdiagnozować.
Zrobiłem już w nim:
- wymienione cewki i świece
- zregenerowana turbina
- wymienione wszystkie filtry, olej
- wymieniony wtrysk paliwa - na zimnie wyskakiwał mi check engine
- wymieniony przepływomierz powietrza
- podmieniony sterownik wentylatora chłodnicy (kupiony używany)
- sprawdzona kompresja silnika
- sprawdzony układ dolotowy
Wcześniej pojawiał się komunikat P0299 - zbyt niskie ciśnienie doładowania - na odczycie błąd PEMS sterownik silnika CAN.
Po wymianie sterownika wentylatora lub wtrysku paliwa serwis powiedział że błąd się nie pojawia ale jakoś nie chce mi sie w to wierzyć....
Pacjent to: Freelander II 2.0 16V
Założona instalacja gazowa KME Sky Nevo
Problemy na gazie i na benzynie.
ps turbina się odpala - słychać ją.

[SPAMU¦]