Typ: wszystkie Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: wszystkie
Panie i Panowie
Otóż, jakieś dwa dni temu olśniło mnie.
Wpadłem na pomysł, (póki co dosyć luźny), żeby wpakować climatronic do swojego roverka.
Jakby nie było, na takie urządzenie składa się panel ze sterownikiem, 3 serva ( jedno od ciepło-zimno, drugi od obiegu zamkniętego, i trzeci od tego gdzie ma wiać).
I teraz takie pytanie, czy ktoś z Was myślał już o takiej przeróbce?
SPAMU¦
Wysłany: Wto Kwi 17, 2012 19:33 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Trzeba wsadzić kawałek mikrokontrolerka, jakiś wyświetlacz i ze 2 przyciski.
Serwa wydają się najbardziej problematyczne, ale...
Do obiegu zamkniętego serwa nie potrzeba - wystarczy jeden przekaźnik.
Kierunek wiania też w zasadzie można ustawić ręcznie. Jeśli przyjąć, że climatronik ma być używany jedynie w lecie to i serwo do pokrętła ciepło-zimno też będzie zbędne, pozostaje sterować sprzęgiełkiem od sprężarki (włączone/wyłączone). Potrzebny będzie do tego prosty regulator dwustanowy.
Można sprzęcik rozbudować o sterowanie prędkością nadmuchu - wtedy najlepiej zrezygnować z rezystorów dmuchawy i puścić ją na jakimś PWM-ie. Pokrętło które przełącza między rezystorami wystarczy podłączyć do portów w procku i zadawać odpowiednie wypełnienie na dmuchawę.
Zyskujemy całkiem płynną regulację obrotów i można sobie automatycznie zwiększać prędkość dmuchania przy większych różnicach w temperaturze ustawionej/odczytanej.
Tez zastanawiałem się nad zrobieniem sterowania samemu, ale z drugiej strony na studiach uczyli mnie, żeby być leniwym Więc jeśli miałbym sterownik razem z panelem, to w zasadzie trzeba byłoby popracować nad cięgnami do serw. Bo jeśli miałbym cały zestaw z jakiegoś samochodu to serwa z sterownikiem, są sparowane i potencjometrów nie trzeba przestawiać.
Faktycznie zapomniałem, że obieg zamknięty już włącza się przyciskiem, wiec to jest pikuś,
Chociaż patent z dmuchawą jest fajny, jak ogarnę swoją pracę inżynierską, to będę miał PWM w jednym palcu i może się pokuszę o coś takiego
Teraz tylko to wkomponować gdzieś (np. w miejsce zegarach wszpachlować i pomalować element aby wyglądało jak ori) i po kłopocie. Może nie będzie to full climatronic jak ori ale znalezienie ori climatronicu jak każdy z nas wie graniczy z cudem. A takie coś jest dosyć tanią alternatywą do tego.
Jakby ktoś miał lenia jest to firma montująca ten badziew a tu na dole jest jest link do kupna tego osobno:
http://www.sklep-alarmy.p...cji-climatronic
[ Dodano: Wto Kwi 17, 2012 23:41 ]
No chyba, że ktoś wymyśli climatronic home made to pokuszę się może o zakup II prototypu po zmianie auta na wymarzone Ti.
Myślę, że własnoręcznie wykonany sterownik będzie dużo bardziej funkcjonalny - chociażby przełączenie obiegu wewn/zewn i sterowanie prędkością dmuchawy. A gdyby zastosować serwo do regulacji nadmuchu ciepłego powietrza to mamy pełen klimatronik. Potem przy złożonym sprzęcie można przecież dowolnie modyfikować oprogramowanie i dokladać sobie bajerki - chociażby odpalenie pilotem dmuchawy na parę minut przed wejściem do samochodu w upał.
Do tego cena... ten bajer nie powinien kosztować 300zł. Gdyby nie liczyć roboty, to części do samoróbki to pewnie max 50zł. A robota to czysta przyjemność i satysfakcja
Chociaż.. im starszy się robię tym bardziej mi się nie chce
karolj fakt. Jest drogo i pewnie da się to zrobić taniej no ale cóż. Tu była opcja dla leniwych. Podpinasz mi masz. A co do full climatronicu made in home to jedziecie bo to chyba największa wada roverów. Każdy konkurent ma climatronic tylko nie r600/accord.
jak tylko dostanę wypłatę to zabiorę się za próby, jednak spróbuję najpierw podziałać coś z gotowym sterownikiem z panelem. Jak obadam poszczególne wyjścia i będę wiedział co z czym połączyć, to będziemy już w domu chyba że...
Sam panel kilmatroniku można kupić za grosze (od 30 zł) jeśli ma on wbudowaną obsługę wyświetlacza, to też połowa sukcesu, bo można wykorzystać sygnał generowany przez przyciski... wtedy wystarczy np. AtMega 32, osprzęt, mostki H do przełączania obrotów serwa prawo-lewo. Programujemy mikrokontroler żeby po naciśnięciu odpowiedniego przycisku wysyłał sygnał do serwa. Tylko, teraz pytanie jak połączyć to wszystko, żeby czujnik temperatury działał, razem z panelem i mikrokontrolerem... a ja w AVR jeszcze tak dobry nie jestem
liberoy: nie baw się w żadne mostki. Kup gotowe serwo, razem z przekładnią. Nie dość, że możesz sobie ustawiać dowolny kąt obrotu osi, to masz jeszcze w tym wbudowaną przekładnię, enkoder, sterownik i stopień końcowy (czyli właśnie mostki H). Sterowanie gotowego serwa jest bajecznie proste - podajesz sygnał prostokątny z różnym czasem trwania stanu wysokiego proporcjonalnym do kąta osi serwa, jak dobrze pamiętam to jest od 0.5 do 1.5ms.
liberoy napisał/a:
Tylko, teraz pytanie jak połączyć to wszystko, żeby czujnik temperatury działał, razem z panelem i mikrokontrolerem...
Nie rozumiem co chcesz podłaczać do panelu. Wg mnie bez sensu pakować się w jakiegoś gotowca i coś do niego dorabiać. Albo w pełni wykorzystujesz gotowy moduł klimatyzacji, albo dajesz sobie spokój i wszystko robisz sam.
Podłączasz do procka ze dwa termometry, żeby sobie uśrednić pomiar w dwóch punktach samochodu, dwa przyciski do ustawiania temperatury i regulujesz. Pokazujesz wszystko na wyświetlaczu i już Do tego trza dopisać jakieś czary mary z mocniejszym nadmuchem, czy włączaniem chwilowo wewnętrznego obiegu przy dużej różnicy temperatury mierzonej i zadanej
Ostatnio zmieniony przez karolj Pią Cze 29, 2012 09:31, w całości zmieniany 1 raz
liberoy, karolj wiecie co?? Przestałem was rozumieć . Mniej wiecej wiem o co chodzi ale za dużo tu politechniki w waszej rozmowie. Haha.
ale jak coś wymyślicie to dajcie znać. Chętnie zobaczymy co zrobiliście i może więcej osób to będzie robić . Tylko jak będziecie to juz składać na gotowo po sprawdzeniu, że to działa to zróbcie jakąś foto relacje dla potomnych
karolj Co do panelu, to chodziło mi o pewne uproszczenie. W sensie, że gabarytowo jest mniej więcej podobny do panelu nawiewów w roverku. No i trochę względy estetyczne, czyli sam wyświetlacz lcd, w którym mam już wszystkie wyświetlane elementy. I na końcu z leniwości i braku wiedzy, bo nie bawiłem się jeszcze w programowanie wyświetlacza LCD pod mikrokontroker i nie wiem nawet czy da się tam takie ładne rysunki itp zrobić.
No nic, trzeba się podszkolić i w weekend majowy coś podziałać.
Będę dawać znać co mi się udało zdziałać
Ten samochód mnie na tyle zaczyna denerwować, że chyba nie będę bawił się w żadne klimatroniki. Ale jak ktoś chętny na zmontowanie sterownika, to służę dobrą radą
Chyba, że uda mi się kosztem nieprzekraczającym wartości auta zrobić skrzynię i dorwać dobre poduszki od silnika, które nie telepią... Wtedy pomyślę o klimie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum