Wysłany: Pon Paź 22, 2012 10:44 [214 Si] Problem z pompą paliwa
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1997
Problemów z moim Roverkiem ciąg dalszy...
Wymieniłam pompę paliwa, dlatego że stwierdziłem że nie podaje paliwa.
Przyszła nowa pompa, zainstalowałem ją. Zadowolony wsiadam do autka przekręcam kluczyk, słyszę pracę pompy. Czynność powtarzam z tym że już pracy pompy nie słyszę. Odczekam 30 sekund, po przekręceniu stacyjki znów słychać pompę jak pracuje. Rozkręciłem filtr, okazało się że nie podaje paliwa na listwę. Zdenerwowany całą tą sytuacją (auto stoi już miesiąc w garażu), sprawdziłem stan starej pompy " na krótko". Okazało się że pompa działa, nie potrzebny zakup...
Prawdopodobnie napięcie nie dochodzi na pompę, co może być przyczyną??
- usterka wystąpiła nagle w czasie jazdy;
- następnie można było uruchomić pojazd ( pojazd odpalał, po chwili sam gasł )
- po zmianie pompy pojazd w ogóle nie odpala
- stwierdzam brak zasilania na pompie (aczkolwiek czasem pompa się odezwie po przekręceniu stacyjki)
W czym może być problem?
SPAMU¦
Wysłany: Pon Paź 22, 2012 10:44 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jeśli słychać pracę pompki to znaczy że działa, tylko nie może zaciągnąć paliwa, więc albo za wysoko jest umiejscowiona, albo za mało jest jeszcze benzyny w baku.
Rozumiem ale... pompka pracuje tylko raz, tzn. jak przekręcę stacyjkę to działa a jak za chwilę spróbuję to już jej nie słychać. Po 30 sekundach sytuacja się powtarza.
Kumpel stwierdził że jest "słaba masa". Ja z elektryki jestem słaby, tzn. dopiero teraz się tego uczę. Wiem że pompa uruchamia się ze stacyjki, później kontrole przejmuje ecu. Dodam że poprzednio jak auto chwile postało to odpaliło, można było się przejechać ale tylko kawałek.
Rozumiem ale... pompka pracuje tylko raz, tzn. jak przekręcę stacyjkę to działa a jak za chwilę spróbuję to już jej nie słychać. Po 30 sekundach sytuacja się powtarza.
A to jest normalne, bo pompka wytworzyła już ciśnienie i potem już nie potrzebuje ponownego pompowania, dopiero po iluś tam sekundach, znowu pompuje.
Dobra w takim razie wieczorem jadę na stacje i tankuje auto do pełna. Wtedy nie będzie już wątpliwości. Już powoli ta cała sytuacja mnie denerwuje kupiłem auto 2 miesiące temu a miesiąc stoi już w garażu...
[ Dodano: Czw Lis 01, 2012 17:34 ]
Witam, długo mnie tu nie było:( Co prawda udało mi się wygrać z pompą (choć prawdopodobnie nie ostatecznie).
Prawdopodobnie wyłącznik bezwładnościowy "wypadł"... Auto ruszyło zrobiłem 100 km do dziś..
Dziś jadąc w dłuższą trasę, auto odmówiło posłuszeństwa. Obroty się zawiesiły na 2,5 tyś. w górę nie dało się już kręcić, spadły do 800 obrotów. Jak dodaje gazu to silnik się dławi i gaśnie. Dzieje się tak tylko na rozgrzanym silniku. Po ostygnięciu silnik pracował prawidłowo, do rozgrzania... Wymieniłem świece, sprawdziłem kable - wszystko ok.
Co może być uszkodzone?? Możliwe że pompa nie dostaje odpowiedniego napięcia??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum