Wysłany: Pią Paź 26, 2012 11:07 [620Ti]Problem z temperaturą
Typ: Ti Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996
Witam, dzisiaj zawitałem do mojego gazownika, bo samochód szalał, na dwójce powyżej 3tyś jechał jakby ważył jakieś 10 ton, ale tu nie o tym. Gazownik stwierdził, ze reduktor po raz kolejny zamarza(mieli ten sam problem przy montażu) i że cos z układem chłodzenia jest nie tak. po komendzie 'przegazuj' nacisnąłem na pedał gazu kilka razy i zostawiłem go na luzie. Ku mojemu zdziwieniu,pierwszy raz wskazówka temperatury uniosła się powyżej środkowego poziomu,aż wjechala na czerwone pole. Po delikatnym dodaniu gazu(wciąż na luzie) temperatura sie normuje, a pozniej na powrot ma coś nie tak pod sufitem. Uprzedzajac pytania, ktore mechanik mi zadał- układ chlodzenia był nieruszany, rozrząd byl robiony 7-8 miesiecy temu z czego przez 4 samochod stał, bo torsen sie rozleciał, dywaniki, ani pod dywanikami nie ma sladów wilgoci, a w pojemniku płynu chlodzacego jest troche cisnienia, przy odkrecaniu woda(tymczasowo) chce sie wydostać na zewnątrz. Po poluzowaniu odpowietrznika jest sauna parowa, można sobie warzywka gotować. Tu pojawia się pytanie, co do stu tysięcy beczek rumu się dzieje? [chciałbym jeszcze z teog miejsca pozdrowić autora postu o kasowaniu błędów - żyje mi się lepiej i zdrowiej bez tego czerwonego cholerstwa z napisem SRS święcącego nieustannie podczas jazdy ]
SPAMU¦
Wysłany: Pią Paź 26, 2012 11:07 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
masz to samo co ja ta sama sytuacja spaliny uchodzą do układu chłodzenia jak pojezdzisz tak miesiąc to pokarze się olej i będzie coraz gorzej pomogła tylko wymiana uszczelki głowicy uszczelka 150 zł angielska 3 warstwy blachy potrzebny klucz i do roboty 4 godziny i masz sprawny układ chłodzenia ja miałem jeszcze problem z ustawieniem rozrządu bo znaki nie pasowały odpalił dopiero na ustawieniu in-in koła wałka serwisówka nie pomogła mi uszczelka poleciała bo pękł przewód od chłodzenia i 5 km jechałem bez chłodzenia przy 27 st ciepła w lato jezdził na tej uszczelce jeszcze 3 miesiące
teraz sie to unormowało : / na postoju stałem jakies 10 minut z odpalonym silnikiem i nic, po przypiłowaniu troche motoru to samo, temperatura stoi. usterka widmo?
na początku tez jak nie gazowałem to było ok nawet jak trzymałem obroty ponizej 3000obr i jezdziłem przez miesiąc ale jak przegazowałe powyzej 3000 to był problem z gazem zapowietrzał sie parownik pisałem ze udało mi się tak przejezdzic 3 miesiące ale ostatni miesiąć to nawet na niskich obrotach nie dało się przejechać 20 km nie łapał czujnik temperatury silnika tez sie zapowietrzał i wskazówka do samej gury a wentylatory stały po wymianie uszczelki ciśnienie w układzie jest koło 0,5 bara nawet na rozgrzanym silniku delikatnie otwierając korek da się odkręcić
[ Dodano: Nie Paź 28, 2012 09:35 ]
śmiało mozesz sam wymienić uszczelkę klucz 15 w głowicy są krutkie śróby w tym silniku rover przewidział na 3 wymiany uszczelki głowicy dopiero wymiana śrób nie planuj to mit po za tym w tych głowicach mozesz splanować max 1mm nie więcej jak jusz musisz zeby skrzywić tą głowicę musiał byś przejechać 50 km bez wody. po za tym w tym silniku uszczeka składa się z 3 warst blachy i dlatego łatwo uwalić uszczelkę po za tym przerobiłem zasilanie wentylatorów jeden od klimy mam przez sterownik a 2 zamontowałem wyłącznik na chłodnicy od opla bo ma dłógi gwint i podłączyłem 2 wentylator niezaleznie i to jest pewniejsze nawet jak zapowietrzy się czujnik temperatury to i tak włączy wentylator chłodnicy
[ Dodano: Nie Paź 28, 2012 09:48 ]
a tak z ciekawości ile ci pali gazu w mieście bo jak ja wsojego kupiłem to palił 20/100 teraz po przeróbkach zeszłem na 11.5 w trasie 8 litrów ten silnik ma bardzo niskie czasy wtrysku nawet spada pb do 1.5 dlatego potrzebuje szubkich wtryskiwaczy jego max czas wtrysku to 12ms przy 7000 obr
jak jade ECO czyli 5-ka w mieście to tak potrafie złapać 10-11 litrów. Trasa ok 9, duzej roznicy nie ma.Musze ogarnąć tą uszczelke. Także kolektora dolotowego mam nieco trafioną
[ Dodano: Sro Lis 07, 2012 21:31 ]
Dzisiaj pojawił się kolejny objaw, nie mam grzania w samochodzie. szyby mi parują jak cholera, ręce odpadają, bo zimno w całej kabinie jak w zamrażalniku. Miałeś takie same objawy tej usterki? A i jeszcze przy tym takim szarpnięciu czuje płyn chłodniczy, tzn jego zapach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum